Od polskiego zwycięstwa rozpoczęły się sobotnie zmagania w Zielonej Górze. W konfrontacji, której stawką jest trzecie miejsce w rozgrywkach Grupy I strefy euro – afrykańskiej Pucharu Federacji, Polki wyszły na prowadzenie w starciu z Ukrainą po wygranej Magdaleny Fręch 3:6 7:5 6:2 nad Kateryną Kozłową.
Inauguracja nie zapowiadała jednak sukcesu biało – czerwonej, ponieważ 24-latka z Mikołajowa wyszła na prowadzenie 3:0 z podwójnym breakiem. Następne trzy oczka padły jednak łupem podopiecznej Andrzeja Kobierskiego. Jak się okazało, był to ostatni akord Polki w tej odsłonie.
Druga partia zaczęła się od 2:0 dla ekipy Dawida Celta. Tym razem to Ukrainka odrobiła straty. Co więcej, trenująca w Moskwie tenisistka prowadziła nawet 5:3 i w dziewiątym gemie serwowała po triumf. Fręch wykorzystała jedynego break pointa, a przy kolejnym serwisie rywalki, po grze na przewagi, odskoczyła na 6:5, po czym skończyła seta przy własnym podaniu.
Trzecia odsłona to już była formalność. Przedstawicielka gospodarzy szybko odskoczyła na 5:1 i chociaż Kozłowa jeszcze utrzymała jedno swoje podanie, to po chwili łodzianka zamknęła cały mecz.
—
Polska – Ukraina 1:0
Magdalena Fręch – Kateryna Kozłowa 3:6 7:5 6:2.
