Novak Djokovic zagra przed tegorocznym Roland Garros, mimo że wcześniej wycofał się z Italian Open w Rzymie. Chociaż nigdy wcześniej nie opuścił tego wydarzenia, Djokovic wycofał się z Italian Open w Rzymie. Jego wycofanie nastąpiło po tym, jak 37-latek przegrał trzy kolejne mecze i nie było jasne, dlaczego zdecydował się nie grać w stolicy Włoch. Turniej ATP Masters 1000 w Rzymie jest najlepszym przygotowaniem do Wielkiego Szlema na kortach ziemnych, więc decyzja Djokovica o pominięciu go wzbudziła pewne wątpliwości, zwłaszcza po tym, jak przegrał dwa pierwsze turnieje na kortach ziemnych w tym roku.
French Open na kortach Rolanda Garrosa rozpoczyna się 25 maja, a tydzień wcześniej odbywają się tylko dwa turnieje. Najlepsi zawodnicy zazwyczaj w nich nie grają, ale w tym roku tak nie będzie.
Jannik Sinner zagra w Hamburgu, głównie dlatego, że opuścił większość sezonu na kortach ziemnych z powodu zawieszenia, a Djokovic również zapisał się na turniej odbywający się w tym samym tygodniu.
Według raportu serbskiej publikacji SportKlub, 24-krotny mistrz Wielkiego Szlema weźmie udział w Geneva Open 2025, który odbędzie się w dniach 18-24 maja, na tydzień przed Roland Garros.
Nie byłby to pierwszy udział Djokovica w tym wydarzeniu. W zeszłym roku zagrał w turnieju ATP 250 w Genewie. W pierwszych dwóch rundach pokonał Yannicka Hanfmanna i Tallona Griekspoora, ale następnie przegrał z Tomasem Machacem, mimo że wygrał drugiego seta 6-0.
Djokovic otrzymał dziką kartę na Geneva Open i będzie miał okazję zmierzyć się z najlepszymi zawodnikami na świecie. Machac, który pokonał go w zeszłym roku, ponownie będzie rywalizował w szwajcarskim mieście.
W Genewie wystąpi również dwóch graczy z Top 10. Taylor Fritz jest jednym z nich, ale Amerykanin preferuje twarde korty. Jednak Casper Ruud, który jest dwukrotnym finalistą Rolanda Garrosa, może okazać się dobrym testem dla serbskiego zawodnika.
Na liście zgłoszeń znajdują się również takie nazwiska jak Grigor Dimitrov, Karen Khachanov, Alexei Popyrin, Denis Shapovalov i Hubert Hurkacz. W Genewie zagra również Matteo Arnaldi, który jako ostatni pokonał Djokovica.
Dla Djokovica Geneva Open będzie ostatnią szansą na poprawę formy i nabranie pewności siebie przed French Open. Każdy turniej, w którym 37-latek weźmie udział, może oznaczać jego setne zwycięstwo, a każdy turniej Wielkiego Szlema, w którym zagra, może oznaczać, że zdobędzie swój rekordowy 25. tytuł wielkoszlemowy.
Jak dotąd Djokovic miał bardzo rozczarowujący sezon, ale ten wybór harmonogramu może zmienić sytuację. Pomimo otrzymania dzikiej karty, powinien być jednym z rozstawionych graczy w Genewie, co oznacza, że uniknie takich graczy jak Fritz, Ruud i Dimitrov we wczesnych rundach.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News