Gwiazda tenisa Nick Kyrgios nie będzie częścią relacji BBC z Mistrzostw Wimbledonu 2025, ponieważ Australijczyk został zwolniony z powodu negatywnych reakcji fanów na napaść Kyrgiosa na jego byłą dziewczynę, Chiarę Passari.
Były numer 13 na świecie był komentatorem podczas zeszłorocznego Wimbledonu, gdzie dostarczał analizy i spostrzeżenia podczas dwutygodniowego turnieju Wielkiego Szlema. Jednak fani byli niezadowoleni z jego występu podczas turnieju, co doprowadziło do tego, że BBC zdecydowało się nie zapraszać go ponownie na tegoroczną edycję.
ESPN również zerwało współpracę z Kyrgiosem
Australijska gwiazda zapewniła komentarz i analizę dla ESPN podczas Australian Open 2024. Poinformowano jednak, że Kyrgios nie wróci do ESPN, ponieważ organ medialny również zdecydował się nie zapraszać go z powrotem.
W ciągu ostatnich dwóch lat Kyrgiosowi przeszkadzały kontuzje, chociaż w 2025 roku powrócił na krótko, gdzie przegrał w pierwszej rundzie Australian Open i Indian Wells. Jednak nowa kontuzja w czerwcu pokrzyżowała jego plany rywalizacji na SW19, ponieważ pochodzący z Canberry zawodnik ogłosił, że nie zagra w tegorocznym sezonie na kortach trawiastych.
„Nastąpiła mała komplikacja w moim powrocie do zdrowia i niestety nie uda mi się wrócić na sezon trawiasty w tym roku” – napisał Kyrgios w mediach społecznościowych. „Wiem, jak bardzo wszyscy czekaliście na moje występy i jest mi naprawdę przykro, że zawiodłem. To jednak tylko wyboista droga i już ciężko pracuję, aby wrócić silniejszym niż kiedykolwiek”
Zarzuty o napaść przeciwko Kyrgiosowi zostały oddalone, mimo że były wicemistrz Wimbledonu przyznał się do popchnięcia swojej byłej dziewczyny. W swoim wyroku sędzia Beth Campbell stwierdziła, że czyn ten był „pojedynczym aktem głupoty”, dodając, że nie był on zaplanowany ani zaplanowany z premedytacją. W związku z tym Kyrgios uniknął wyroku skazującego, a później stwierdził, że żałuje tego incydentu.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News