Nick Kyrgios opowiada się po stronie Mikaela Ymera

160

Nick Kyrgios stanął po stronie Mikaela Ymera po skandalicznym zachowaniu sędziego głównego podczas meczu 1/8 finału w Lyonie. Australijczyk poczuł, że Szwed jest ofiarą innego arbitra, który nie wykonuje swojej pracy właściwie. W ostatnim punkcie pierwszego seta Ymer i Arthur Fils mieli po pięć meczów remisowych, a wynik wynosił 30-30 po serwisie Francuza. W kolejnym punkcie sędzia ogłosił powrót Filsa, ale Ymer był przekonany, że piłka wyszła na aut. Sędzia odmówił sprawdzenia znaku, a Ymer został złamany w 11. meczu. Wtedy uderzył rakietą o krzesło sędziego głównego, za co został zdyskwalifikowany.

Kyrgios wyraził swoje oburzenie w sekcji komentarzy pod postem na Instagramie Tennis TV. Zdaniem Australijczyka, sędzia główny nie wykonał swojej pracy, bo nie sprawdził znaku. Wojciech Fibak stwierdził, że sędzia powinien być bezstronny, ale nie można także ignorować prawdy, która jest oczywista dzięki dokładnej technologii. Rozmawiał z Łukaszem Iwaniukiem w audycji „Tenis na luzie”.

Rohan Bopanna, mistrz Wielkiego Szlema w grze podwójnej, również powiedział, że sędzia główny nie miał racji, nie schodząc na dół, aby sprawdzić znak. Szwed prawdopodobnie zostanie ukarany wysoką grzywną.

Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News