Naomi Osaka jest jedną z najbardziej emocjonalnych zawodniczek w WTA Tour, ale nie lubi być przedstawiana jako „zawsze smutna” po porażkach. Powrót Osaki po zostaniu matką był naprawdę mieszany. Odnotowała kilka imponujących zwycięstw, rozegrała kilka epickich meczów i była bliska głębokich startów, ale wciąż brakuje jej tego jednego wielkiego startu, który katapultowałby ją w górę rankingu.
Istnieje wiele powodów, dla których tak się jeszcze nie stało. Losowania były dość brutalne dla byłej zawodniczki nr 1 na świecie, a w czasach, gdy jej losowanie było grywalne, Osaka prawie zawsze przegrywała bardzo zacięty mecz z natchnionym przeciwnikiem.
To samo wydarzyło się na Mistrzostwach Wimbledonu 2025. Losowanie japońskiej zawodniczki wyjaśniło się po porażkach piątej rozstawionej Qinwen Zheng, 20. rozstawionej Jeleny Ostapenko oraz takich zawodniczek jak Ons Jabeur i Diana Shnaider. Nie była jednak w stanie pokonać przeszkody trzeciej rundy, przegrywając z Anastazją Pawluczenkową.
Osaka zagrała świetny mecz. Trafiła 15 asów i miała wiele szans na wygraną lub zbliżenie się do niej. Prowadziła 6-3, 4-4 i 40-15, zanim straciła osiem z kolejnych 10 punktów. Później, w trzecim secie, czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema miała dwa break pointy i prowadziła 4-3.
Nie zdołała jednak wykorzystać swoich szans i przegrała mecz 6-3, 4-6, 4-6. Była to kolejna rozczarowująca porażka Osaki, która nie znalazła żadnych pozytywów podczas konferencji prasowej po przegranym meczu.
„Będę dziś po prostu negatywną istotą ludzką. Bardzo mi przykro. Nie mam nic pozytywnego do powiedzenia o sobie, nad czym pracuję. To były urodziny mojej córki. Cieszyłem się z tego w tym tygodniu. Poza tym, dzisiaj po prostu ciągle odtwarzam ten mecz.” 27-latka została również poproszona o porównanie porażki do tej z French Open, gdzie również rozegrała dobry mecz z Paulą Badosą, ale również przegrała 4-6 w trzecim secie. Osaka płakała na konferencji prasowej w Paryżu, ale tym razem czuła się inaczej. „Myślę, że w Paryżu… kiedy tu siedziałam, byłam bardzo emocjonalna. Teraz nic nie czuję. Myślę, że wolę nic nie czuć niż wszystko”
Krótko po konferencji prasowej Osaka prawdopodobnie widziała jej fragmenty w Internecie i nie była zadowolona z tego, jak została przedstawiona. Dwukrotna mistrzyni US Open czuła, że jest przedstawiana jako „zawsze smutna” i że jej radosna strona nie jest pokazywana po jej zwycięstwach.
„Dlaczego za każdym razem, gdy robię konferencję prasową po przegranej, ESPN i blogi muszą to wyciąć i umieścić. Wtf, dlaczego nie nagrywają moich konferencji prasowych po wygranej? Po co wciskać narrację, że zawsze jestem smutny?” „Jasne, że kilka godzin temu byłem rozczarowany, ale teraz jestem zmotywowany, by spisywać się lepiej. To są ludzkie emocje. Sposób, w jaki mnie przycinają, sprawia, że czuję się, jakbym cały czas była sztucznie szczęśliwa”
Osaka będzie teraz chciała zapomnieć o porażce i przenieść się na twarde korty, gdzie odnosiła największe sukcesy w swojej karierze. Jej kolejnym turniejem powinien być Canadian Open w Montrealu.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News