Murray o mikście z Raducanu na Wimbledonie

318

Kontrowersje wybuchły na Mistrzostwach Wimbledonu 2024, kiedy Emma Raducanu wycofała się z mieszanego meczu deblowego z Andym Murrayem, a teraz odniósł się do tej sytuacji. Emocje na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku były wysokie, a Murray miał zagrać w swoim ostatnim wydarzeniu jako zawodowy gracz po oficjalnym potwierdzeniu, że przejdzie na emeryturę.

Niestety, Murray nie jest w stanie rywalizować w grze pojedynczej. Po zdobyciu złotego medalu w 2012 i 2016 roku, pokonując w finałach odpowiednio Rogera Federera i Juana Martina del Potro, Brytyjczyk powinien był zagrać w singlu na Igrzyskach Olimpijskich po raz ostatni.

Mimo to, niektóre media nadal koncentrują się na tym, że ostatnie pożegnanie Murraya na Wimbledonie zostało odwołane po tym, jak Raducanu zdecydowała się wycofać, aby upewnić się, że będzie w stanie zagrać w czwartej rundzie meczu singlowego na SW19.

Murray przeżył już emocjonalny mecz ze swoim bratem Jamiem w deblu mężczyzn na korcie centralnym, po którym nastąpił hołd wideo od kilku innych graczy. Wśród nich znaleźli się Roger Federer, Rafael Nadal i Novak Djokovic.

Ostatnie pożegnanie dwukrotnej mistrzyni Wimbledonu w singlu mężczyzn miało odbyć się u boku Radcuanu, ale niektórzy byli oburzeni, gdy początkowo pojawiła się wiadomość o jej wycofaniu.

Matka Andy’ego, Judy Murray, była jedną z tych osób. Szkotka wyraziła na Twitterze swoje zdumienie decyzją Raducanu o rezygnacji z gry. Jej reakcja spotkała się z dużym zainteresowaniem w mediach społecznościowych, a niektórzy poparli jej słowa, podczas gdy inni uważali, że Raducanu miała rację, koncentrując się na sobie.

Murray po raz pierwszy wypowiedział się na temat sagi na konferencji prasowej przed Igrzyskami Olimpijskimi. 37-latek powiedział, że nie ma nic przeciwko decyzji Raducanu i cieszy się, że jego ostatni mecz odbędzie się z bratem na korcie centralnym.

„Każdy będzie dbał o swój najlepszy interes i to, co robi. Rozumiem to i nie mam z tym problemu. Zakończenie gry na Wimbledonie na korcie centralnym z moim bratem było niewiarygodnie wyjątkowe”

„Oczywiście nie tak to sobie zaplanowałem. Tak to się skończyło i jestem z tego powodu naprawdę szczęśliwy. Nie jestem sfrustrowany ani rozgoryczony. Cieszę się, że mogłem dokończyć grę na Wimbledonie z moim bratem”

Chociaż Murray nie żywi urazy do Raducanu, bronił również swojej matki, Judy, mówiąc, że jego ostatni występ na Wimbledonie był bardzo emocjonalny i to zrozumiałe, że dała się w to wszystko wciągnąć.

„W tym momencie wszyscy są naprawdę emocjonalni, ponieważ to koniec mojej gry na Wimbledonie. Zdaję sobie sprawę, że istnieje znacznie szerszy obraz, ale ona jest moją mamą, więc oczywiście bardzo jej na mnie zależy, a to była również ogromna część mojej kariery”

„To, co wydarzyło się w ciągu 10 dni w okresie przygotowawczym, to operacja, po której nie wiedziałem, czy będę miał okazję zagrać. Emocje wszystkich są oczywiście wysokie, ale moja mama oczywiście zawsze będzie mnie wspierać i dbać o moje najlepsze interesy. Była dla mnie najlepszym wsparciem”

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News