Długo musiał czekać Jerzy Janowicz na pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie, ale wreszcie się udało. Polak wybrał się do niemieckiego Meerbusch, gdzie rozgrywany jest challenger na kortach ziemnych. W 1. rundzie biało-czerwony pewnie wygrał 6:1 6:2 z Filipem Horanskym (Słowacja).
Przewaga łodzianina była miażdżąca. Sklasyfikowany pod koniec czwartej setki Słowak był tylko tłem dla naszego reprezentanta. Janowicz czterokrotnie przełamał swojego przeciwnika, natomiast sam ani razu nie przegrał własnego gema serwisowego, mimo że posłał tylko jednego asa. Cały pojedynek trwał tylko godzinę i jedną minutę.
Polak został rozstawiony w Meerbusch z numerem piątym, a to oznacza, że na rozstawionego przeciwnika trafi najwcześniej w ćwierćfinale. W drugiej rundzie jego rywalem będzie Germain Gigounon (Belgia).
_
Wynik meczu 1. rundy:
Jerzy Janowicz (Polska, 5) – Filip Horansky (Słowacja) 6:1 6:2
