Barbora Krejcikova została bardzo nieprofesjonalnie skomentowana przez znanego dziennikarza Jona Wertheima podczas niedawnej transmisji na Tennis Channel. Czeska zawodniczka zakwalifikowała się do WTA Finals 2024 dzięki zwycięstwu w tegorocznych mistrzostwach Wimbledonu. Specjalna zasada, która pozwala mistrzom Wielkiego Szlema rywalizować w mistrzostwach na koniec roku, nawet jeśli są „tylko” w pierwszej dwudziestce WTA Race, umożliwiła Krejcikovej rywalizację w Rijadzie.
Pokazała, że zasłużyła na miejsce w WTA Finals, mimo że Daria Kasatkina wypowiedziała się przeciwko tej zasadzie. Pokonując Coco Gauff w ostatnim meczu rundy zasadniczej, Czeszka zakwalifikowała się do półfinału WTA Finals.
Krejcikova przegrała następnie z Qinwen Zheng, ale niestety jej świetny występ w Rijadzie został przyćmiony przez kontrowersje, o które nie prosiła i na które nie zasłużyła.
Podobnie jak zdecydowana większość turniejów tenisowych, finały WTA były również transmitowane przez amerykańską sieć telewizyjną Tennis Channel. Częścią zespołu komentatorskiego turnieju był również jeden z najwybitniejszych dziennikarzy tenisowych, Jon Wertheim.
53-letni dziennikarz łączył się ze studiem TCLive za pośrednictwem połączenia wideo i prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy, że materiał z tego, co działo się w studiu, był już transmitowany do fanów tenisa.
Podczas ustawiania kamery, Wertheim poczynił nieuzasadnioną uwagę na temat wyglądu jednej z uczestniczek WTA Finals, Krejcikovej, mówiąc:
„Za kogo mnie uważasz? Barbora Krejcikova. Spójrz na to czoło!”
Natychmiast po komentarzach Wertheima można było usłyszeć, że ekipa produkcyjna przypomniała wszystkim obecnym, że są już na żywo, co uświadomiło doświadczonemu dziennikarzowi, jaki błąd właśnie popełnił.
Nie minęło wiele czasu, zanim moment ten obiegł cały świat i oczywiście Krejcikova została uświadomiona o nieprofesjonalnych komentarzach na temat jej wyglądu.
Krótko po półfinałowej porażce w WTA Finals, czeska zawodniczka zabrała głos w mediach społecznościowych, aby wydać oświadczenie na temat komentarzy Wertheima, które z pewnością były dla niej bolesne.
„Być może słyszeliście o ostatnich komentarzach na Tennis Channel podczas relacji z WTA Finals, które skupiały się na moim wyglądzie, a nie na moich wynikach”
„Jako sportowiec, który poświęcił się temu sportowi, rozczarowujące było oglądanie tego typu nieprofesjonalnych komentarzy. To nie pierwszy raz, kiedy coś takiego dzieje się w świecie sportu”
Krejcikova podkreśliła, że nie jest to coś, co wydarzyłoby się po raz pierwszy w świecie sportu i chociaż wcześniej zdecydowała się milczeć, tym razem czuła, że musi zająć się tą kwestią.
„Często decydowałam się nie zabierać głosu, ale uważam, że nadszedł czas, aby zająć się potrzebą szacunku i profesjonalizmu w mediach sportowych”
„Te momenty odwracają uwagę od prawdziwej istoty sportu i poświęcenia, jakie wszyscy sportowcy wnoszą na boisko. Głęboko kocham tenis i chcę, aby był reprezentowany w sposób, który uhonoruje zaangażowanie, jakie wkładamy w rywalizację na tym poziomie”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News