Karolina Muchova była szczera po brutalnej porażce w 16. rundzie Indian Wells, przyznając, że nie robiła nic dobrze na korcie, podczas gdy Iga Świątek wyczuła krew i „naciskała jeszcze mocniej”
Po tym, jak Czeszka i Polka spotkały się w 16. rundzie na pustyni, fani mieli nadzieję, że uda im się stworzyć coś podobnego do finału French Open z 2023 roku. Ale tym razem ich mecz był bardzo daleki od jakiegokolwiek dramatu, ponieważ broniący tytułu mistrz pokonał rozstawionego z nr 15 6-1 6-1 w niecałą godzinę gry.
Jedna ze statystyk najlepiej pokazała, jak dominujący był Światek, który stworzył 11 szans na przełamanie i wykorzystał pięć, nie pozwalając Muchovej na żadne break pointy.
„To był zły dzień pod każdym względem. Nic mi nie wychodziło. Nie czułam się dobrze. Iga grała bardzo dobrze, a kiedy widzi słabości po drugiej stronie, naciska jeszcze mocniej” – powiedziała Czeszka na antenie C Sport.
Muchova była również rozczarowana, że nie była w stanie przełożyć pracy z sesji treningowych na główne akcje.
„Pracowałam nad pewnymi technicznymi ulepszeniami podczas treningów, ale nie pokazałam dziś żadnego z nich. Mam nadzieję, że będzie je widać w Miami” – dodała była 8. zawodniczka świata.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
