Jerzy Janowicz zdradził, za pośrednictwem aplikacji Instagram, swoje plany startowe na najbliższy miesiąc. Jak sam zaznaczył, czeka go prawdziwy maraton turniejowy. Polaka będzie można zobaczyć m.in. we wrocławskim turnieju rangi challenger, który rusza już 27 lutego.
26-letni łodzianin nie będzie mógł narzekać w lutym na nadmiar wolnego czasu. Już w tym tygodniu zobaczymy go w challengerze w Qiumper, do którego dostał ,,dziką kartę”. Później Janowicz wystartuje w dwóch imprezach z głównego cyklu, pierwsza z nich odbędzie się w Sofii, a druga w Rotterdamie.
Później Polak powróci do rywalizacji w challengerach. Pojawi się w Bergamo, a następnie przyjedzie do Wrocławia, gdzie z pewnością będzie mógł liczyć na doping biało-czerwonej publiczności. Przypomnijmy, że Janowicz grał w zeszłym roku w Pekao Szczecin Open. Zainteresowanie jego meczami było olbrzymie, kibiców było więcej niż krzesełek na korcie centralnym.
