Jelena Ostapenko ostrzega rywalki przed Roland Garros

292

Jelena Ostapenko przygotowuje się do ponownej rywalizacji w Roland Garros, a jej celem jest świetny występ. Łotyszka nie jest onieśmielona wyzwaniem i jest pewna tego, co może zrobić, wyróżniając się jako była mistrzyni turnieju.

„Jak już mówiłam, nie lekceważ mnie” – powiedziała była nr 5 na świecie. „Ludzie tak robią, a potem wychodzisz na kort i pokonujesz dobrych graczy, a potem są w porządku, prawdopodobnie już cię nie lekceważą”

27-latka niedawno zdobyła tytuł na turnieju Stuttgart Open, pokonując po drodze Igę Świątek – z którą ma niesamowity rekord 6-0 – a w finale zaskoczyła światowy nr 1 Arynę Sabalenkę. Stała się pierwszą zawodniczką, która pokonała zarówno nr 1, jak i nr 2 w drodze po tytuł na kortach ziemnych od czasu Sereny Williams na Madrid Open w 2012 roku.

Obecnie sklasyfikowana na 21. miejscu na świecie, Ostapenko bagatelizowała znaczenie swojego rankingu. „Myślę, że nie chodzi tylko o ranking. Myślę, że bardziej chodzi o rzeczy, nad którymi muszę popracować i nad którymi pracowałam przez ostatnie kilka miesięcy” – stwierdziła.

„A kiedy wszystko się zgra i wszystko się połączy, wynik będzie widoczny. Tak naprawdę nie chodzi o rankingi” – dodała. „Wcześniej byłam dla siebie bardzo surowa i jestem perfekcjonistką. Więc za każdym razem, gdy traciłam punkt, byłam naprawdę rozczarowana, a czasem zła. Ale teraz czuję, że jestem dla siebie milsza i to bardzo pomaga”

„Myślę, że najważniejszy jest dobry kontakt z samym sobą. I wtedy przyjdą wyniki” – wspomniała Ostapenko. „To znaczy, na pewno. Zawsze wiedziałam, że mogę dobrze grać na korcie ziemnym i wiem, jak się poruszać i ślizgać. Muszę tylko skupić się na tym, co mam do zrobienia”

Mistrzyni French Open z 2017 roku jest jedną z trzech mistrzyń Rolanda Garrosa w losowaniu, obok czterokrotnej mistrzyni Igi Świątek i mistrzyni z 2021 roku Barbory Krejcikovej. Ostapenko w 2017 roku zajmowała 47. miejsce na świecie, a w wieku 19 lat był to dopiero jej drugi występ na French Open, gdzie wcześniej nie zanotowała żadnych zwycięstw. W drodze do finału pokonała takie przeciwniczki jak złota medalistka olimpijska Monica Puig, była nr 4 Sam Stosur i była nr 1 Caroline Wozniacki.

W finale zmierzyła się z trzecią rozstawioną Simoną Halep ? która odniosła dwa zwycięstwa w pierwszej piątce i wydawała się wielką faworytką do tytułu. Ostapenko sprawiła jednak niespodziankę i po raz drugi Halep przegrała w finale Roland Garros.

Jelena Ostapenko po wygraniu turnieju Stuttgart Open 2025

Po swoim sukcesie Ostapenko utrzymała pewną stabilność w pierwszej trzydziestce, z kilkoma występami w pierwszej dziesiątce, oprócz zdobycia łącznie 9 tytułów i dotarcia do kolejnych 9 finałów. Miała jednak trudności z powrotem do tytułu tak dużego jak Slam.

„Podróżowanie co tydzień w różnych strefach czasowych bardzo cię męczy. W niektórych momentach jest się wyczerpanym. Chcesz po prostu zostawić to wszystko i powiedzieć: „Skończyłam z tym”” – wyznała. „Myślę, że zawsze staram się pamiętać, co osiągnęłam i kim jestem, a także ile czasu spędziłam na robieniu tego wszystkiego. Prawdopodobnie byłoby to smutne dla ludzi i dla mnie, gdyby cała ta praca poszła na marne”

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News