Carlos Alcaraz mógłby powiedzieć, że ten rok nie był tak udany jak poprzedni, ale tak naprawdę uważa, że był jeszcze lepszy. W rzeczywistości lata były dość podobne. Niektóre rzeczy, które zrobił w ubiegłym roku, były niesamowite, ponieważ nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś takiego. W tym roku nie było takiego zaskoczenia, ponieważ faktycznie widzieliśmy, jak dominował w zeszłym roku, tak samo jak w tym roku. Nowości nie było, zresztą spodziewaliśmy się tego.
Tenis, który grał, był dość podobny. Osiągnął podobne sukcesy i wygrał wiele meczów. W zeszłym roku wygrał 57 meczów, a w tym roku 67. Tym razem był zdrowszy, co się przyczyniło, ale ogólnie grał naprawdę dobrze i osiągnął pewne postępy. Wygranie Wimbledonu było ogromnym osiągnięciem dla Hiszpana, który właśnie uważa, że ten rok był lepszy niż poprzedni.
To był niesamowity rok. Trzeba sobie uświadomić, że zdobyłem o 2000 punktów więcej niż w poprzednim roku, a zagrałem o jeden mniej Wielki Szlem. Nie wystąpiłem w Australii, a i tak był to mój najlepszy sezon. To było niewiarygodne, rozegrałem kilka świetnych meczów. Poprawiałem się stopniowo, uczyłem się, jak radzić sobie z presją i trudnymi momentami – powiedział Alcaraz.
Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News