Ponieważ na forum pojawiają się często pytania związane z tym w jaki sposób można próbować zaradzić bólowi ramienia lub łokcia, postanowiłem pokusić się o przetłumaczenie materiału, który jest opublikowany na stronach TW, dodając trochę swoich komentarzy.
Pierwsze podstawowe założenie jest takie, że nasze problemy nie wynikają z błędnej techniki uderzeń, ponieważ w takim przypadku może nie pomóc żadne z przedstawionych tutaj rozwiązań, a możemy narazić się na niepotrzebne koszty (np. związane ze zmianą naciągu).
Urwany ruch przy serwisie może powodować dużo większe problemy z barkiem, niż nie jedna sztywna rakieta.
Wracając do sprzętu, co możemy zrobić, żeby nie bolało.
Pojawienie się bólu ręki może świadczyć o tym, że źle został dobrany sprzęt do naszych możliwości. Problemem może być źle dobrany naciąg lub rakieta. O tym jaka jest opinia odnośnie komfortu naszej rakiety najlepiej dowiedzieć się przeglądając opinie użytkowników takich rakiet. Jeżeli opinie są pozytywne, a my odczuwamy dyskomfort w grze, bardzo często przyczyna leży po stronie źle dobranego naciągu. Nawet gdy rakieta nie ma rewelacyjnych opinii związanych z komfortem, można próbować ratować sytuację stosując odpowiedni naciąg.
Wracając do sprzętu, co możemy zrobić, żeby nie bolało:
Zmniejsz siłę naciągu – spowoduje to, że naciąg będzie bardziej elastyczny i lepiej będzie tłumił drgania (pamiętamy, że spowoduje to przyrost mocy rakiety i zmniejszenie kontroli)
Typ naciągu – należy poszukać naciągu, który jest bardziej komfortowy od naszego dotychczasowego naciągu, jeżeli do tej pory gramy „zwykłym drutem” można przejść na jakiś miększy naciąg poliestrowy jak Signum Pro Plasma Pure. Jeszcze bardziej komfortowe są naciągi naturalne (bardzo drogie) oraz polecane przez nas naciągi multifilament (bardzo komfortowe i w rozsądnych cenach) np. Babolat Xcel, Head FiberGel czy bardzo przeze mnie lubiane ISO-SPEED Professional lub Control (nie są to klasyczne naciągi multi).
Średnica naciągu – mniejsza średnica naciągu zwiększa elastyczność naciągu co jak już było wspomniane wcześniej powoduje lepsze tłumienie drgań.
Ponieważ powyższe trzy parametry dotyczą naciągu, zawsze warto wiedzieć jaki naciąg został wstawiony do rakiety i jaka jest siła naciągu. Trudno szukać odnośnika do czegoś o czym nic nie wiemy.
Jeżeli chodzi o problemy spowodowane wibracjami naciągu, to można je próbować wyeliminować stosując odpowiednie tłumiki zakładane na struny rakiety.
Wielkość rączki – zwiększenie wielkości rączki (np. przez nawijanie grubszej owijki wierzchniej) może zwiększyć pewność chwytu i zmniejszyć prawdopodobieństwo niecentrycznych uderzeń, co zmniejsza obciążenia ręki. Należy pamiętać, że zbyt duża wielkość rączki również może powodować obciążenia dla nadgarstka i ręki. Zwiększenie grubości rączki możemy też odczuć jako zmniejszenie manewrowości rakiety (w przypadku osób mocno angażujących nadgarstek w uderzenie).
Większa głowa rakiety – zwiększenie głowy rakiety zwykle pozwala nam na zwiększenie obszaru zwanego ?sweet spot?, czyli optymalnego dla rakiety obszaru odbicia (zmniejszenie siły naciągu, również zwiększa ten obszar), co zmniejsza prawdopodobieństwo odbić niecentrycznych.
Cięższa rakieta – większy ciężar rakiety to większa stabilność, a to znowu zmniejsza ilość odbić niecentrycznych. Zmieniając ciężar rakiety należy pamiętać o tym, że można oprócz zwiększenia wagi, zmienić inne parametry rakiety. Należy pamiętać, że granie zbyt ciężką rakietą również może być przyczyną urazów ręki.
Jeżeli, żadna z podanych metod nie przynosi poprawy należy zastanowić się nad zmianą rakiety na bardziej komfortową, o mniejszej sztywność, wyposażonej w systemy tłumiące drgania.
Przydatne informacje
Lista naciągów „przyjaznych” dla ręki
http://www.tennis-warehouse.com/catthumbs.html?CREF=163
Informacje o naciągach (w tym o komforcie)
http://www.stringforum.net/stringdb.php
Informacje o rakietach (sztywność – Stiffness) na stronach TW
http://www.tennis-warehouse.com/
Ppeter