Iga Świątek omawia rozstanie z byłym trenerem

215

 

Rozstanie Igi Świątek z wieloletnim trenerem Tomaszem Wiktorowskim było jednym z najbardziej zaskakujących momentów 2024 roku. Czterokrotna mistrzyni French Open zdradziła teraz, czy to ona zainicjowała tę decyzję. Świątek rozpoczęła współpracę z Wiktorowskim przed sezonem 2022. Pod jego okiem 23-latka zrobiła kolejny krok i stała się dominującą siłą w WTA Tour.

Polka po raz pierwszy osiągnęła światowy nr 1 w kwietniu 2022 roku, wyprzedzając Ashleigh Barty, która przeszła na emeryturę miesiąc wcześniej. W 2022 roku Świątek rozegrała niesamowitą passę 37 wygranych meczów i wygrała French Open i US Open.

Osiągnięcia te sprawiły, że Świątek została uznana za Gracza Roku WTA 2022. Wygrała jeszcze dwa French Open, kilka tytułów Masters 1000 i zdominowała ranking nr 1 przez resztę czasu spędzonego z Wiktorowskim.

Ich sukces oznaczał, że październikowe ogłoszenie przez Świątek rozstania z Wiktorowksim wywołało powszechny szok. Ubiegłoroczna mistrzyni Indian Wells Open serdecznie podziękowała Wiktorowskiemu za wszystko, co dla niej zrobił.

Wkrótce potem Świątek mianowała byłego trenera Naomi Osaki, Wima Fissette’a, swoim nowym trenerem. Belg pomógł Osace wygrać dwa Wielkie Szlemy w ich pierwszym wspólnym występie, ale nie udało im się powtórzyć tego sukcesu w zeszłym roku.

Fissette trenował również Kim Clijsters podczas jej dwóch tytułów US Open i pracował z Angelique Kerber, gdy Niemka wygrała Mistrzostwa Wimbledonu 2018, pokonując Serenę Williams w finale.

Swiątek i Fissette mają za sobą dopiero dwa wspólne turnieje WTA. Pomimo wygrania dwóch z trzech meczów, pięciokrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema nie udało się wyjść z grupy WTA Finals.

Ich pierwszym turniejem w sezonie 2025 był United Cup. Świątek odegrała kluczową rolę w osiągnięciu przez reprezentację Polski dwóch finałów z rzędu. Jednak Polacy ponownie zajęli drugie miejsce, tym razem z drużyną USA. W finale Światek przegrała swój mecz singlowy z Coco Gauff.

W podcaście Caroline Garcii, Tennis Insider Club, Świątek zdradziła, że rozstanie z Wiktorowskim było obopólną decyzją, a teraz skupia się na próbie nauczenia się czegoś nowego z Fissette.

„Szczerze mówiąc, to była obopólna decyzja. Nie planowałam zmiany trenera w tym sezonie, ale doszliśmy do sytuacji, w której musieliśmy to zrobić, więc teraz pracuję z Wimem (Fissette) i jest to ekscytujące, ale na pewno muszę zobaczyć, jak mój tenis będzie ewoluował w przyszłym roku.” „Mam nowego trenera, aby nauczyć się czegoś nowego, ponieważ nie jest to łatwe, gdy wiesz, że grałeś tak dobrze przez ostatnie kilka lat. Jeśli nie zamierzasz ewoluować w tenisie, inne dziewczyny przyjdą po tobie i nagle obudzisz się poza pierwszą pięćdziesiątką”

Swiatek podkreśliła jednak, że ona i Fissette nie próbują radykalnie zmienić jej gry. Para ma nadzieję na wprowadzenie ulepszeń bez fundamentalnej zmiany tego, co działało tak dobrze w przeszłości.

„Staram się być otwarta, ale nie próbujemy wiele zmieniać, bo nie ma takiej potrzeby. Wszystkie te rzeczy, nad którymi pracujemy, nad którymi chciałem pracować wcześniej, to po prostu trochę inne podejście. Nigdy nie wiadomo, co zadziała, a co nie, trzeba po prostu zaufać procesowi”

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News