Garbine Muguruza o WTA Finals

218

Garbine Muguruza bardzo wysoko oceniła WTA Finals jako zawodniczka, a teraz jej celem jest zrobienie wszystkiego, co w jej mocy, aby turniej kończący sezon w Arabii Saudyjskiej był udanym projektem. Na początku kwietnia WTA potwierdziło to, co wielu uważało za kwestię czasu – Rijad został wybrany miastem-gospodarzem WTA Finals na kolejne trzy lata.

Około dwa tygodnie później Muguruza ogłosiła, że przechodzi na emeryturę po tym, jak nie rozegrała żadnego meczu od stycznia 2023 roku. Dwa miesiące później była trzykrotna mistrzyni Wielkiego Szlema została wybrana na szefową inauguracyjnej edycji imprezy kończącej sezon w Arabii Saudyjskiej.

W połowie października Rijad gościł jedne z największych nazwisk gry po tym, jak Novak Djokovic, Rafael Nadal, Jannik Sinner, Carlos Alcaraz, Daniil Miedwiediew i Holger Rune przybyli na Six Kings Slam. Podczas czterodniowej wystawy stadion był wypełniony po brzegi i wszystko poszło bardzo dobrze.

Teraz Rijad będzie gospodarzem turnieju WTA Finals w dniach 02-09 listopada z udziałem takich zawodniczek jak Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Coco Gauff, Elena Rybakina, Jessica Pegula, Jasmine Paolini i Barbora Krejcikova.

Kiedy potwierdzono, że Saudyjczycy otrzymali zielone światło na organizację jednego z największych turniejów na świecie, WTA spotkało się z krytyką i reakcją. Organizacja broniła jednak swojej decyzji, twierdząc, że otrzymała gwarancje, a gwiazdy są również skłonne dać szansę Arabii Saudyjskiej.

A ponieważ Muguruza jest dyrektorem turnieju w Rijadzie, będzie miała na swoich plecach dużą odpowiedzialność, ale nie może się doczekać wyzwania.

„To pokazuje, że w Królestwie jest duże zainteresowanie tenisem. To była wystawa, ale nasz jest oficjalnym turniejem. Naprawdę nie mogę się doczekać. Chcemy, aby był świetny, więc kiedy wrócą w przyszłym roku, będą naprawdę podekscytowani” – powiedziała była nr 1 na świecie stronie internetowej WTA.

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News