Forum tenisowe

Wreszcie zwlokłem się z tapczanu i mogę coś skrobnąć. TF zaczął się od mocnego akcentu, gdy zobaczyłem na kogo trafiłem w pierwszej rundzie- Szuma Zlał mnie ostatnio 6:0. Zaczęło się masakrycznie od 0:3 i nieliczni kibice opuścili nasz kort przewidując szybkie 6:0. Chciałem zdobyć gema, zawsze to kilka punktów, a chciałem podgonić Garego w punktacji więc każdy punkt na wagę złota. Jak zdobyłem pierwszego, to pomyślałem o następnym i tak do 4:4. Dziewiątego gema graliśmy chyba 20 min., okazał się przełomowym ponieważ po wygraniu go następny przy moim serwisie poszedł gładko 6:4. Miny forumowiczów gdy wynik poszedł w świat bezcenne . Następni przeciwnicy o bardzo podobnym bezkompromisowym stylu z naciskiem na mocny FH, czyli ESP i Piter. Gdy trafiali byłem bezradny, ale gdy przetrzymywałem początek wymiany sytuacja się odwracała, wyniki były bliźniacze 6:1 . W półfinale trafiłem znowu na grającego silnym FH Bęckiego, Daroos zmęczył go wcześniej, bo powalczył ze stanu 1:5 na 3:5 i był bliski odrobienia kolejnego gema. W tym etapie turnieju każdy wyrównany gem odczuwa się w nogach. Było to widać w naszym meczu, który wygrałem 6:1, ale podziwiałem ambicje przeciwnika, który goniąc za piłkami kilka razy zdemolowałby balon . Tajemnica mojego sukcesu było to, że prócz momentu gdy zjadłem dwie kiełbaski, nie siadałem tylko ciągle byłem w ruchu. To dzięki granym debelkom, dzięki chłopaki za przednią zabawę. W finale JCz zlał mnie do zera. Sukces dnia uczciliśmy z Vividem w McDonaldzie .

Wszyscy bez formy to... Miałbym szanse!

PS.: ja czekam na dalsze relacje. I fotki! Bo na razie jakieś kiełbaski widziałem tylko!

Forma Beckiego była widoczna już w pierwszym meczu ze mną. Wiedziałem że sobie poradzi dalej.

Dawać foty!!!

Vivid pisze:I na koniec

Oto przyszłość polskiej polityki... nowi bracia bliźniacy.

Ja miałem traumatyczne myśli o zakończeniu kariery. Tak zawsze się dzieje jak po kilku, tym razem po 6, meczowych piłkach przegrywam mecz. ESP grał bardzo ładnie co ja mu bardzo ułatwiałem grając na pół kortu. Taktyka 500 km dojazdu od 5 rano nie sprawdza się. Niby stoję już na korcie, ale głowa dalej sobie jedzie... Niewyspanie i zmęczenie po jeździe znacznie osłabia refleks i koncentrację. Szacun dla ESP za żelazną psychikę i odważne wybronienie wszystkich meczowych, jak i za dalsze turniejowe sukcesy .

Atmosfera mimo wszystko świetna, fajne zabawne rozmowy, fajne towarzystwo. Wszystko mi się w TF podoba, oprócz tego, że marzył by mi się TF we Wrocławiu . To mi jednak nie grozi, bo Dolny Śląsk ma marną reprezentacje na Forum.

PitS następnym razem stawiaj na moich przeciwników, to na pewno mi pomoże.

W Piasecznie gra się jak na US Open, te samoloty .

Cieszę się, że opuściłem Klub Morświna. Zostaję jednak dobrowolnie honorowym morświnowiczem ze względu na sympatię do pozostałej dwójki.

El Diablo pisze:

Vivid pisze:I na koniec

Oto przyszłość polskiej polityki... nowi bracia bliźniacy.

Trzeba będzie poszerzyć plakaty wyborcze.

PIXI pisze:Trzeba będzie poszerzyć plakaty wyborcze.

Po prostu wykupią te większe tablice. Standardowe rzeczywiście obetną co nieco.

Takie foto na plakacie to czysta emanacja związku sportowego po polsku ...

Moje foty już na FTP-ie. Molestujcie JCz o galerię .
Ja podliczę i opublikujemy nowy RWTF .

Na zdjęciu grupa trzymająca .... kiełbasę



Mam nadzieję, że przy następnym TF uda mi się przespać noc przed turniejem w Wawie. Jeszcze raz wyrazy uznania dla Konrada za świetną grę, konsekwentny atak, bardzo ładny serwis. Same plusy, u mnie tragedia, ale rozgrzeszam się nieco "tłem" dojazdowym. Jako ambitny chłop nie składam broni i szykuję się do następnego TF-a, a z Konradem mamy umówiony sparing w Wawce za niedługo, więc o wyniku na bank poinformujemy. Nawet nie chcę myśleć co by się działo jakby tak wspaniałą ekipę namówić na zorganizowanie TF-a np. w Pobierowie, latem jest tam fajny obiekt, 4 korty, po sobotnich grach impreza do białego rana, oj działo by się...

Vivid pisze:Moje foty już na FTP-ie. Molestujcie JCz o galerię

Vi, byłaby to osobista galeria, biorąc pod uwagę, że na większości fotek jesteś Ty...
Poczekam na zdjęcia Yogiego...

JCz, u Ciebie też są foty. Zbieramy wszystkie, robimy galerię, jak zwykle ...
Aktualny RWTF wysłany do publikacji .

Ktoś nagrał finał?

hitman pisze:Ktoś nagrał finał?

Musisz poczekać do wiosny, wezmę się za to. Mamy kanał na YT (na razie pusty) będą filmy. Nie ograniczę się jedynie do finału.

Tak, będzie dziś na Eurosporcie.

PitS pisze:

hitman pisze:Ktoś nagrał finał?

Musisz poczekać do wiosny, wezmę się za to. Mamy kanał na YT (na razie pusty) będą filmy. Nie ograniczę się jedynie do finału.

Ja następnego już mam nadzieję nie opuszczę (zarówno TF-a, jak i finału ), więc wezmę kamerę. Już teraz chciałem, ale sam nie dałem rady się pojawić.

Znajdą się osoby, które mogą Ci pomóc opuścić jedno i drugie .

Gary pisze:Ja następnego już mam nadzieję nie opuszczę (zarówno TF-a, jak i finału ), więc wezmę kamerę. Już teraz chciałem, ale sam nie dałem rady się pojawić.

Radzę zaopatrzyć się w pokaźny dysk twardy, żeby Twoje mecze się zmieściły .

wyczesany pisze:

Gary pisze:Ja następnego już mam nadzieję nie opuszczę (zarówno TF-a, jak i finału ), więc wezmę kamerę. Już teraz chciałem, ale sam nie dałem rady się pojawić.

Radzę zaopatrzyć się w pokaźny dysk twardy, żeby Twoje mecze się zmieściły .

A po co nagrywać moje mecze? Jak będę chciał mieć koszmary, to sobie obejrzę jakiś horror.

Zamiast nagrywać całe mecze Gary'ego wystarczy nagrać jedną wymianę i dopisać i tak do końca.....
Do finału dojechał jeden z moich faworytów Piotr69 pokazał, że regularnością pomysłowością taktyczną i kondycją można pokonać naprawdę sporo zawodników. Jeszcze raz gratulacje.

radical.pl pisze:Zamiast nagrywać całe mecze Gary'ego wystarczy nagrać jedną wymianę i dopisać i tak do końca.....
Do finału dojechał jeden z moich faworytów Piotr69 pokazał, że regularnością pomysłowością taktyczną i kondycją można pokonać naprawdę sporo zawodników. Jeszcze raz gratulacje.

Hmm, czyli taki Gary, ale w wersji dorosłej .