Re: Filmy
: 4 kwie 2017, 11:27
Ja za to oglądałem ostatnio "Ghost in the shell" i "Pitbull, niebezpieczne kobiety".
Co do pierwszego to ja się na historii tego "kultowego" filmu nie znam, nie lubię mangi. Wiedziałem że i tak mi się spodoba, bo dostałem za darmo bilety. Do tego udało mi się załatwić opiekę nad dzieciakiem i cały wieczór dla nas.
Mogę więc być bardzo stronniczy, ale podobało mi się. Niecodzienny azjatycko-sci-fi klimat. Taki trochę "Matrix" może?
Dobry żeby iść do kina i pooglądać efekty specjalne.
W domu z ekranu komputera mógłbym się męczyć. Do obejrzenia w kinie polecam.
Za to "Pitbull, niebezpieczne kobiety" rewelacja. Dla mnie to jakby gatunek komedia obyczajowa. Odbiega znacznie od typowej polskiej kinematografii i dlatego cieszę się że takie filmy powstają. Język dość specyficzny, ale pasuje do kontekstu.
Świetny relaks po dniu pracy.
Co do pierwszego to ja się na historii tego "kultowego" filmu nie znam, nie lubię mangi. Wiedziałem że i tak mi się spodoba, bo dostałem za darmo bilety. Do tego udało mi się załatwić opiekę nad dzieciakiem i cały wieczór dla nas.
Mogę więc być bardzo stronniczy, ale podobało mi się. Niecodzienny azjatycko-sci-fi klimat. Taki trochę "Matrix" może?
Dobry żeby iść do kina i pooglądać efekty specjalne.
W domu z ekranu komputera mógłbym się męczyć. Do obejrzenia w kinie polecam.
Za to "Pitbull, niebezpieczne kobiety" rewelacja. Dla mnie to jakby gatunek komedia obyczajowa. Odbiega znacznie od typowej polskiej kinematografii i dlatego cieszę się że takie filmy powstają. Język dość specyficzny, ale pasuje do kontekstu.
Świetny relaks po dniu pracy.