Awatar użytkownika
Sebex
Weteran
Weteran
Posty: 1552
Rejestracja: 28 sty 2012, 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

Na pewno lepiej idź pograć na mączce przed meczem. :)
A co do piłek u nas jest zasada, że nie ważne kto był który w zeszłym sezonie itd. (losowanie jest co roku) tylko kto wyzywa drugą osobę ten przynosi nowe piłki. :) Tylko to rozgrywki w formie Challengu.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

Jak grałaś na tartanie to nie jest źle. To nawierzchnia dość jednak wolna i miękka. Oczywiście to nie mączka, ale co zrobić jak się z jakiegoś dziwnego parkietu na przykład wejdzie na mączkę? Dopiero jest jazda, dosłownie. rotfl

Co do piłek to chyba wystarczy się skontaktować i porozumieć z przeciwniczką. W końcu jak to nie jakieś dziwadło to nie widzę tu za bardzo powodu by się nie dogadać w ciągu 60 sekund. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

Vivid pisze:Co do piłek to chyba wystarczy się skontaktować i porozumieć z przeciwniczką. W końcu jak to nie jakieś dziwadło to nie widzę tu za bardzo powodu by się nie dogadać w ciągu 60 sekund. ;)
Vidziu, ja Ci znajdę- KO-BIE-TY! ;)

Choć z drugiej strony mi w domu docinają, że mniej niż 30 minut to ja jednorazowo na telefonie nie siedzę. :D

Ja też myślę, że najlepiej zadzwonić do przeciwniczki, chwila i dogadane. :)
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

Ale wiesz - czy to ja powinnam zadzwonić do niej czy ona do mnie?

I drzewo decyzyjne się nam rozrasta... rotfl.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

Artlight pisze:Ale wiesz - czy to ja powinnam zadzwonić do niej czy ona do mnie?

I drzewo decyzyjne się nam rozrasta... rotfl.
I jak długo czekać przed samym meczem żeby nie wyjść na desperatkę.

A tak serio to u mnie w lidze nie ma sztywnych zasad co do piłek ale przyjęło się że każdy jakieś przynosi ze sobą. Przed samym meczem wyciągamy co kto ma i wybieramy. Czasami zdarza się że ktoś nie ma wcale albo ma kapcie półroczne ale wtedy dość szybko wieść się roznosi (nie wiem jak skoro nie słychać aby ktoś o tym rozmawiał, jednak wszyscy wiedzą) że konkretny zawodnik żyłuje na piłkach i szybko jest poprawa ;). Jeśli nie macie w regulaminie nic na ten temat to zawsze powinnaś mieć piłki zdatne do gry ze sobą. Nie muszą być nowe ale kapciami nie gra się zbyt dobrze (i zdrowo).
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
madziaa87
Bywalec
Bywalec
Posty: 68
Rejestracja: 16 maja 2013, 16:38
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

Vivid pisze:Jak grałaś na tartanie to nie jest źle. To nawierzchnia dość jednak wolna i miękka. Oczywiście to nie mączka, ale co zrobić jak się z jakiegoś dziwnego parkietu na przykład wejdzie na mączkę? Dopiero jest jazda, dosłownie. rotfl

Co do piłek to chyba wystarczy się skontaktować i porozumieć z przeciwniczką. W końcu jak to nie jakieś dziwadło to nie widzę tu za bardzo powodu by się nie dogadać w ciągu 60 sekund. ;)
Idę w niedzielę pograć na mączce więc przekonam się czy taki wilk straszny jak go malują. :D Mam nadzieję, że gleby nie zaliczę. :D
A co do dogadania się w ciągu 60 sek to chyba przesadziłeś. :D :D Najwyżej będziemy rzucać monetą. rotfl
"Jeśli nie chcesz czegoś zrobić, znajdziesz wymówkę. Jeśli chcesz coś zrobić, znajdziesz sposób"
Awatar użytkownika
Nolan
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 28 paź 2010, 16:46

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

Mączka nie jest straszna.

Ona jest po prostu inna. :wink:

Osobiście to moja ulubiona nawierzchnia. :::yay:::
Żeby pokonać przeciwnika trzeba najpierw pokonać samego siebie.
Awatar użytkownika
madziaa87
Bywalec
Bywalec
Posty: 68
Rejestracja: 16 maja 2013, 16:38
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

Grałam wczoraj na mączce, nie ma źle. :) Piłka odbija się niżej niż na tartanie, więc jest większy problem z dobieganiem do piłek, które spadają tuż za siatką. :rolleyes: Ale mam nadzieję, że moja przeciwniczka nie ma dobrze opanowanego drop shota. :D :D
Szkoda, że ja też. :D
"Jeśli nie chcesz czegoś zrobić, znajdziesz wymówkę. Jeśli chcesz coś zrobić, znajdziesz sposób"
Awatar użytkownika
Nolan
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 28 paź 2010, 16:46

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

madziaa87 pisze:Grałam wczoraj na mączce, nie ma źle. :) Piłka odbija się niżej niż na tartanie, więc jest większy problem z dobieganiem do piłek, które spadają tuż za siatką. :rolleyes: Ale mam nadzieję, że moja przeciwniczka nie ma dobrze opanowanego drop shota. :D :D
Szkoda, że ja też. :D
Dlatego na mączce stosuje się ślizgi do piłek.
Zarówno przy drop shotach jak i przy piłkach rozrzucających na boki jeżeli widzisz, że poruszając się normalnie ich nie sięgniesz.
Popróbuj i zobaczysz, że to przydatna umiejętność na tej nawierzchni.
Dobrze by było żeby ktoś obcykany to na początku pokazał lub ewentualnie można podpatrzyć u bardziej doświadczonych zawodników. :wink:
Żeby pokonać przeciwnika trzeba najpierw pokonać samego siebie.
Awatar użytkownika
madziaa87
Bywalec
Bywalec
Posty: 68
Rejestracja: 16 maja 2013, 16:38
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zasady i zwyczaje na turniejach (bardzo) amatorskich

Nolan pisze:
Dlatego na mączce stosuje się ślizgi do piłek.
Zarówno przy drop shotach jak i przy piłkach rozrzucających na boki jeżeli widzisz, że poruszając się normalnie ich nie sięgniesz.
Popróbuj i zobaczysz, że to przydatna umiejętność na tej nawierzchni.
Mączka na której wczoraj grałam miała dosyć słabe właściwości poślizgowe..może przez to, że w ciągu dnia padało i nie była taka sypka. :)
"Jeśli nie chcesz czegoś zrobić, znajdziesz wymówkę. Jeśli chcesz coś zrobić, znajdziesz sposób"

Wróć do „Turnieje amatorskie”