Forum tenisowe

RatRace pisze: ↑13 gru 2022, 21:06 Słabo dzisiaj Chorwacja wygląda...

Mogli nie imprezować po wygranej z Brazylią. A tym samym nie delektować się śpiewaniem faszystowskich przyśpiewek, wstyd! Zdecydowanie nie zasłużyli na zagranie w wielkim finale. Argentyna też nie. Nie rozumiem podniecania się co niektórych, jaka to drużyna Messiego jest wielka. W finale dostaną Francję i nastąpi prawdziwa weryfikacja.

Na wszelki wypadek postawiłem na tych gamoni bo tak coś czułem, że Chorwacja to przewali.

https://www.efortuna.pl/ticketdetail?id ... &source=SB

Po pierwsze Francja jeszcze nie jest w finale. Ma większe szanse niż Maroko, ale jednak ten mecz trzeba wygrać, a Maroko wiele bramek nie traci.

Pytenie jak Scaloni chce zatrzymać Mbappe. Ciekawi mnie czy zagra trójką stoperów? Pewnie tak. Za Mbappe będa odpowiedzialni pewnie De Paul i Molina, ewnetualnie Molina i półprawy stoper. Argentyna nie nastawia się na posiadanie piłki, więc szans na kontr specjalnie Francuzi raczej nie będą mieć. Jeśli to będzie Francja - Argentyna, to myślę, że to będzie zamknięty mecz, bo Francja też się specjalnie nie bawi w tiki takę.

No, ale dzisiaj jestem za Marokiem. Z przekory.

RatRace pisze: ↑14 gru 2022, 10:45 Pytenie jak Scaloni chce zatrzymać Mbappe. Ciekawi mnie czy zagra trójką stoperów? Pewnie tak..

Tak gra Maroko.
Francuzi bez Rabiota. Jak dla mnie to spore osłabienie.
A na trybunie obok Infantino - Macron.

Ciężko to idzie Maroku. Francja dobrze broni. No i mają tą ofensywną czwórkę, która jest w stanie rozklepać każdą obronę. Chyba jednak Francja - Argentyna.

Od momentu jak przeszli z powrotem na grę dwoma środkowymi obrońcami , grają coraz lepiej. Półfinał mundialu nie jest dobrym momentem na eksperymenty.
Jeszcze Francja w finale nie jest.
Choć nie powiem, wolałabym finał Francja - Argentyna.
Ed. I tak jest. Choć mecz o 3 miejsce może być bardzo interesujący. Obie drużyny grające dobrze, waleczne, nie odpuszczające do ostatniej minuty.

Maroko wychodzi z tarczą. A taki układ w meczach o 1 i 3 miejsce powoduje, że będą to mecze walki, a nie jakiś pokaz focha i wielkiej frustracji (mecz o 3 miejsce) po przegranym półfinale.

Szymon Marciniak poprowadzi finał Argentyna - Francja.
Bardzo dobrze. To wysokiej klasy arbiter, wcale mnie nie dziwi taka decyzja FIFA.

Za to wczorajszy sędzia to ślepak, tyle fauli nie zauważył...

Majorka pisze: ↑15 gru 2022, 18:27 Szymon Marciniak poprowadzi finał Argentyna - Francja.
Bardzo dobrze. To wysokiej klasy arbiter, wcale mnie nie dziwi taka decyzja FIFA.

A Tomasz Listkiewicz idzie w ślady ojca, będzie liniowym w meczu finałowym. Tak jak 32 lata temu jednym z finalistów jest Argentyna.

Uff, czyli Messi do domu z pucharem z piernika.

Chorwacja. Ale miałam wrażenie, że i jedni i drudzy byli mocno przemęczeni.
Nawet Luca Modric

Mogliby Marokańczycy nastukać po meczu arbitra ...

Ale mecz
Finał wszystkich finałów

Argentina Campeones.

A już myślałem, że to po frajersku wypuszczą. Niech wycałują tego swojego bramkarza. Wygrał im karne z Holandią i finał z Francją.

I nie będzie, przynajmniej na razie, pierwszej afrykańskiej drużyny broniącej tytułu, a sam finał oglądało się bardzo przyjemnie.

Wolałem Żabojadów, ale cóż. Mecz świetny. No, od drugiej połowy, pierwsza taka sobie.
I jak to podsumował Świński Cycek - W sumie White Power ograło Kinta Kunte ...

Wiatr zmian zmiótł Czesia i ruszyła karuzela pod tytułem, kto nowym selekcjonerem. Mam i ja swojego faworyta. Bierem Kloppa. Paczem, że właśnie jego Liverpool został odstrzelony przez Brentford. Czujem, że chłop będzie niedługo do wzięcia. Na asystenta weźmiem Lewego. Prewencyjnie. No bo przeciez nikt poważny szefa swojego chyba nie zwolni. A co jak co, ale Klopp wie jak ofensywnie grać.

Na miejscu Cezarego nie patrzałbym nasz czy nie nasz, ale czy umie ofensywnie. Nie ważne jaki wynik, byle ofensywnie. I tak bym zapowiedział nowemu trenerowi. Gramy do przodu. I również prewencyjnie ogłosiłbym to na konferencji prezentującej selekcjonera.

Wtedy się pokaże, jaki mamy materiał ludzki na ofensywnie. To znaczy ja wiem jaki. Ale chodzi o to, zeby prawdę ukazać narodowi, który też wie, ale jeszcze się wbrew swoim neuronom łudzi. A i również paru takich, co ukradli księżyc, przy okazji spacyfikować by się przydało. Prewencyjnie.

Bo ofensywnie to my możemy z Wyspami Owczymi i Mołdawią. Z Albanią jak nam wiatr w plecy powieje. Na Czechów sam bym wystawił autobus, bo na ostatnich ME dosyć w sumie przeciętna Słowacja spuściła nas w kiblu bez większych problemów.

Czesio był jaki był. Gry jego reprezentacji oglądać się nie dało. No może ze Szwecją było OK. I chyba za to w ostateczności poleciał, znaczy się za wrażenia artystyczne. Prezes się wystraszył, że jak zostawi Czesia, to kibice zaczną organizować pretesty przed siedzibą PZPN. No to prezes, prewencyjnie, zmienił Czesia na jeszcze nie wiadomo kogo.

Dla nas najlepsi są goście typu Nawałka, Brzęczek. Póki nie nastąpi jakiś zasadniczy przełom w szkoleniu piłkarzy to najlepiej dla nas jest grać prostym 4-4-2. Z boku huzaria - boczny obrońca plus boczny pomocnik. W środku dwóch stoperów, nie ślepych i nie kulawych. W środku pola pomocników w liczbie dwóch, w wersji full wypas box-to-box ala Moder plus Klich na dopalaczach, a w wersji na ubogo Grzegorz umiem się dobrze wywrócić i Krystian obracam się jak Tytanik. A w napadzie Robert czemu mi nie dali Złotej Piłki oraz Arkadiusz staram się strzelić ale mi schodzi. Piotr z Napoli jako rezerwa. Niestety, u mnie się nie łapie bo nie pasuje do systemu, więc krótko mówiąc wypad.

Co do innych systemów się nie wypowiem bo nie ogarniam, ale jako osoba dosyć inteligetna spodziewam się że nasi wirtuozi też nie, więc nie ma sensu się nawet wysilać i przedstawiac im niuansów bardziej zaawansowanych operacji. Nie dość że nie zrozumieją, to jeszcze z rozpaczy będą się albo przewracać, albo wykopywać piłkę w trybuny. Wystarczy poczekać na presing, a potem "wyj...ać" piłkę na aut. Zawsze to można zaliczyć jako grę w obronie.

Jesteśmy narodem piłkarskich schizofreników. Wiemy na co naszych piłkarzy stać, ale i tak nasze myśli, a czasami nawet nasze czyny temu przeczą. Nurzamy się we wspomnieniach z 1974 roku zapominając, że tamci piłkarze grali w piłkę, żeby wygrać, a obecni grę w piłkę traktują jako pretekst, żeby pojawić się na boisku, a w chwilę potem na Instagramie. Samochód, wdzianko, fryzura, dziewczyna/żona, wakacje.

Dla piłkarzy z tamtego pokolenia piłka to była przygoda i nobilitacja. A dla tych obecnie, to sposób na fajne życie. A ponieważ te fajne życia na tym poziomie już mają, więc nie należy od nich niczego wielkiego wymagać, bo się obrażą i zamkną Instagrama, albo na przykład zwolnią trenera.

Dlatego, tę karuzelę uważam za działania teatralno-kukiełkarskie, których głównym celem jest zamaskowanie stanu obecnego. Czyli piłkarskiego niczego.

Z Nowym Rokiem, życzę wszystkim Forumowiczom wszystkiego dobrego. Zdrowia i humoru najwięcej.

RatRace pisze: ↑2 sty 2023, 21:23 Z Nowym Rokiem, życzę wszystkim Forumowiczom...

Podobno ten rok ma być rokiem Messi-ego. Tak mówi mój syn.
Bo chyba nie rokiem Lewego-kulawego... Który to osobnik spiesząc się na imprezę sylwestrową zapomniał dać swojemu klubowi zwycięstwo, marnując 100-ęęęęę!!! w końcówce meczu z miejscowymi oszołomami.

RatRace pisze: ↑2 sty 2023, 21:23 Wiatr zmian zmiótł Czesia i ruszyła karuzela pod tytułem, kto nowym selekcjonerem. Mam i ja swojego faworyta. Bierem Kloppa. Paczem, że właśnie jego Liverpool został odstrzelony przez Brentford.

Patrząc jak gra Tottenham - to pewnie i Konte będzie do wzięcia
Dopóki polska liga nie będzie na średnim, bo już nie mówię , dobrym europejskim poziomie - reprezentacja też nie będzie grała na poziomie .
Jak kluby będą przyzwoicie grać w europejskich pucharach - to i reprezentacja będzie grać solidnie.
Czyli praca od podstaw.. pozytywizm po prostu

A, Mourinho chyba też wolny

A co jak prezes Cezary wytypuje Zenka Martyniuka? Z TVPiS go odstawili to ma moce przerobowe
Przecież tym nie(do)lotom to ani nie pomoże, ani nie zaszkodzi