Forum tenisowe

Tak cichutko tutaj, a ja chciałem zagadnąć czy ktoś oglądał wczoraj popisy naszych piłko kopaczy na tle tych chudziaczków z Półwyspu Apenińskiego.

Ja osobiście obejrzałem tylko urywki, na początku i na końcu, ale jak zobaczyłem jak Azzurri napadali na naszych i nie dali im oddychać, to mi się odechciało. Przypomniał mi się niesławny mecz z Duńczykami w Kopenhadze, gdzie też nas stłamsili fizycznie. Tutaj to podobnie to wyglądało. Chociaż chyba nawet gorzej, bo wtedy mieliśmy jakieś strzały.

No i nie wiem, czy oni tacy słabi, że nie mają siły biegać, czy tacy niekumaci, że nie wiedzą jak mają biegać, czy im się po prostu nie chce. W sumie trochę to wygląda jak przed MŚ 2018, bo wtedy nasi nie grali najlepiej, a tutaj Milik i Grosicki tak jakby bez klubu, Piątek chyba też nie gra.

No i nie wiem co myśleć o Lewandowskim, czy on taki dobry jak w Bayernie, czy taki słaby jak w reprezentacji?

Panie, piłka kopana, rily?

Euro idzie. Ma rok spóźnienia, ale idzie.

Popiszemy coś tutaj?

Czy odpowiedzią na pytanie "jak wypadnie Polska?" jest jak zazwyczaj - "szybko"?

Tak, wiem że to suchar, ale w przypadku naszych grajków - śmieszy nieustannie .

Gdyby sądzić po meczach z Rosją i Islandią to trzy szybkie i wylot. Z Hiszpanią raczej bez szans, a Szwecja ich stłamsi fizycznie.

Nie bardzo widzę atuty tej kadry. Raczej nie organizacja, nie szybkość i nie drybling. Waleczności też nie widzę. Bieganie bez ładu i składu chyba się nie liczy.

W 2016 był Grosicki i Błaszczykowski. Milik po sezonie w Ajaksie i Lewy. A teraz Lewy i nie przekonujący Zieliński.

Jak wyjdą z grupy to trzeba będzie uznać to za cud. Przy nich Świątkówna jest jak Mozart przy konkursach Eurowizji.

Obawiam się, że możesz mieć rację.

Żeby tak w ogóle choć jedną bramkę (nie sobie ) strzelili ...

Sousa już ponoć z Fenerbahce dogadany, no widać, że chłop wierzy
Lewandowski został sam, a kreatorem akcji to on nie jest, to egzekutor, tylko trzeba mieć co egzekwować ...

Będzie tradycyjnie, mecz otwarcia, o wszystko i ... nie o honor, o pietruszkę ...
Bardziej bym postawił pytanie, czy będzie tylko kompromitacja, czy nawet sięgną żenady.

Ciekawe co będzie większą bolączką naszych - nieudolność w konstruowaniu ataków, o której pisze Vivid, czy jednak dziurawa defensywa…

Obyśmy się mylili, ale póki co wygląda na to, że „znikąd nadziei”.

Artlight pisze: ↑10 cze 2021, 10:21 Obyśmy się mylili, ale póki co wygląda na to, że „znikąd nadziei”.

Zostaje liczyć na .... covid19 ...

Hiszpania ma właśnie z covid jakieś problemy. Ale oni to i młodzikami/3 garniturem nam tiki takę zrobią.

A to nie do nich Gary na urlop wyjechał?

Przypadek? Nie sądzę!

Nie znam badań w tym zakresie, ale podejrzewam, że koronawirus szczególnie dobrze rozwija się w środowisku brudnej czapki…

U Szwedów też jakiś młody załapał covidzik.
Czapka Garuchny to nasza Wunderwaffe

Artlight pisze: ↑10 cze 2021, 13:33 A to nie do nich Gary na urlop wyjechał?

Przypadek? Nie sądzę!

Nie znam badań w tym zakresie, ale podejrzewam, że koronawirus szczególnie dobrze rozwija się w środowisku brudnej czapki…

Dementuję, byłem w Grecji. A teraz jestem w Warszawie. Tak więc Covidka rywalom nie ja sprzedałem.

Podzielam Wasz pesymizm oprócz jednego:

Vivid pisze: ↑10 cze 2021, 05:24 Będzie tradycyjnie, mecz otwarcia, o wszystko i ... nie o honor, o pietruszkę ...

Z aż 4 z 6 grup wychodzą po 3 drużyny, więc ostatnie spotkanie nie będzie o pietruszkę, bo będzie duża szansa, że wygrana da awans.

Chyba Gary chodzi Ci o pierwszy mecz ze Słowacją. No chyba, iż jesteś takim optymistą, który wierzy że postawimy się Wikingom. W teorii wszystko jest mozliwe.

Chodzi mi o to, że przed meczem ze Szwecją wciąż będzie szansa na awans. Iluzoryczna, bo ze Szwedami nie wygramy, ale media przed meczem nie będą pisały o grze o pietruszkę, tylko spotkaniu ostatniej szansy.

A Zlatan zagra u Szwedów?

Zlatan miał nie grać.

Eriksen stracił przytomność w trakcie meczu. Pierwsze doniesienia mówią, że walczy o życie. Podobno udało się przywrócić akcję serca. Aż nie wiem co powiedzieć w takiej chwili. Pozostaje wiara w siłę organizmu. Walcz Christian!

https://m.youtube.com/watch?v=iBEErTd-iS8

Emocjonalnie dodam, że poziom pożal się boże komentatorki ze studia TVP sięgnął dna. Mówienie w takiej chwili, kiedy sztab medyczny walczy o życie człowieka, o odwoływaniu mistrzostw i wprowadzeniu żałoby (tj. uznaniu jakby Eriksen zmarł) to dno dna i tak niesmaczna żenada, że większej i mniej stosownej w tej chwili nie potrafię sobie wyobrazić.

Weź pod uwagę, że oni są też w okropnie trudnej sytuacji - nie masz pomysłu co mówić ani ochoty mówić w ogóle, ale z reżyserki idzie przykaz żeby jednak coś mówić, bo show must go on.

Serio, powinni byli natychmiast zakończyć to studio. Tylko mam nadzieję, że nie puszczając blok reklamowy w to miejsce.

Artlight pisze: ↑12 cze 2021, 19:22 Weź pod uwagę, że oni są też w okropnie trudnej sytuacji - nie masz pomysłu co mówić ani ochoty mówić w ogóle, ale z reżyserki idzie przykaz żeby jednak coś mówić, bo show must go on.

Serio, powinni byli natychmiast zakończyć to studio. Tylko mam nadzieję, że nie puszczając blok reklamowy w to miejsce.

Masz oczywiście rację, jednak zamiast dywagować i pieprzyć głupoty sugerując prawdopodobną śmierć reanimowanego zawodnika, jeśli już chcieli pozostawić studio, powinni skupić się na piłce i ograniczyć temat Eriksena do oficjalnych, potwierdzonych komunikatów. To się chyba po prostu nazywa klasa.

Trochę bez sensu jest dogrywanie tego meczu.

Gdybym był piłkarzem repry Finlandii, to głupio mi by było teraz ostro grać przeciwko rozbitym psychicznie Duńczykom, nie mówiąc już nawet o strzeleniu im gola.

Gdybym z kolei grał dla Danii, to a) byłbym myślami daleko od boiska oraz b) czułbym, że Finowie głupio się czują i też bym mniej lub bardziej świadomie nie chciał "robić im krzywdy".

To się może skończyć 45-minutami zabawy w chodzonego zakończonej remisem zero-zero.

A jeśli nawet ktoś bramkę strzeli, to spodziewam się, że druga drużyna odda im gola i skończy się na podziale punktów.