Awatar użytkownika
MBacia
Ekspert Tenis NET
Ekspert Tenis NET
Posty: 23
Rejestracja: 6 gru 2015, 16:35
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

TomPL pisze:Około miesiąca?! Jak ja to hohvarowi powiem...
Tom to wszystko jest względne i różnie bywa w poszczególnych sytuacjach. Podczas przerwy od gry można spróbować ćwiczeń z rakietą na sucho, lekkich ćwiczeń mięśni przedramienia - ściskanie gąbki, lekkie obciążenia do 0,5kg. Ważne aby ćwiczenia zarówno w trakcie jak po jakimś czasie po nich nie powodowały wzrostu bólu. Ogólnie przejście od pauzy do obciążeń jest delikatną sprawą. Ale możemy zaryzykować model teoretyczny:
1. Ból 100% - początek leczenia;
- przerwa w grze;
- ograniczenie klepania w klawiaturkę;
- ograniczenie pracy fizycznej - operator śrubokrętu, mistrzostwa świata we wkręcaniu żarówek, wbijanie 1000 gwoździ na godzinę itp.
- Okładu z lodu co dwie/trzy godziny.
- masaże miejscowe - w miejscu bólu, tonizacja napięcia prostowników i pozostałych mięśni ramienia/przedramienia - różnego typu masaże, terapia mięśniowo-powięziowa, igłowanie etc.
- Fala uderzeniowa seria 5 zabiegów.
- Tapy.
2. Redukcja bólu o 75% - po jakimś tam okresie powiedzmy 2 tygodnie;
- kontynuacja leczenia powyżej;
- stopniowe wprowadzanie funkcji - lekkie ćwiczenia przedramienia, techniki na sucho, spokojne klepanie piłki na niskiej intensywności.
3. Dalsza redukcja bólu - stopniowe zwiększanie obciążeń.
3a Wzrost/pogorszenie dolegliwości bólowych - zmniejszenie obciążeń.

Ważne aby w trakcie wprowadzania funkcji łapa nie popadała w większy ból po lub w trakcie ćwiczeń.

Leczenie można uzupełnić o PRP - osocze. Moim zdaniem dobrze je podać po serii fali uderzeniowej ponieważ robi porządek w strukturze tkankowej i naczyniowej.

Oczywiście jest to jakiś tam teoretyczny model, a życie różne historie pisze.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

TomPL pisze:Około miesiąca?! Jak ja to hohvarowi powiem...
To Mu narysuj :P

Raz się nabawiłem łokcia tenisisty, jeszcze jak trenowałem. Miesiąc przerwy i do dziś nie pamiętam już co to takiego ;)
Niestety, tu nikt prochu nie wymyśli, trzeba odstawić rakietę, a i trochę popracować (to już opisano) by wspomóc regenerację.

A potem możesz lać Hohvara ile wlezie rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Vivid pisze: Raz się nabawiłem łokcia tenisisty, jeszcze jak trenowałem. Miesiąc przerwy i do dziś nie pamiętam już co to takiego ;)
Ja już miałem i łokieć tenisisty i golfisty O_O - chociażem w życiu w golfa nie grał. Dla niewtajemniczonych - to taki łokieć tenisisty, ale z drugiej strony łokcia :).

W obu wypadkach pauza i masowanie pomogły.
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Marcin_L pisze:
Vivid pisze: Raz się nabawiłem łokcia tenisisty, jeszcze jak trenowałem. Miesiąc przerwy i do dziś nie pamiętam już co to takiego ;)
Ja już miałem i łokieć tenisisty i golfisty O_O - chociażem w życiu w golfa nie grał. Dla niewtajemniczonych - to taki łokieć tenisisty, ale z drugiej strony łokcia :).

W obu wypadkach pauza i masowanie pomogły.
Moja przyszła teściowa ma łokieć tenisisty, choć w tenisa nigdy nie grała. :rolleyes:
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Łokieć golfisty też miałem. Przeszło jak wróciłem do Headów :)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Vivid pisze:Łokieć golfisty też miałem.
Ty to przede wszystkim masz brzuch zapaśnika sumo. rotfl
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Gary pisze:
Vivid pisze:Łokieć golfisty też miałem.
Ty to przede wszystkim masz brzuch zapaśnika sumo. rotfl
Za to Ty zawsze wygrywasz ... kastingi na krasnala ogrodowego rotfl ... i na najszybszą niemechaniczną zmywarkę :P
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Hohvar przyjął to z godnością a nawet zadowoleniem, znaczy zrozumieniem, bo i tak wyjeżdża ;D
To do maja rakiety na kołki, a po Wielkiejnocy zalecane masaże i ćwiczenia. Do TF'a ;) może się zagoi...
Dziękuję wszystkim za porady i zwierzenia!
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Zdrowiej :).
Ja mam dwa łokcie i nie bolą :P. Może mam dobrą technikę rotfl.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Jakuboto pisze:Zdrowiej :).
Ja mam dwa łokcie i nie bolą :P. Może mam dobrą technikę rotfl.
To nie to, trzeba po prostu czasem w piłkę trafić żeby poczuć. :!tng!:
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

hokej pisze:
Jakuboto pisze:Zdrowiej :).
Ja mam dwa łokcie i nie bolą :P. Może mam dobrą technikę rotfl.
To nie to, trzeba po prostu czasem w piłkę trafić żeby poczuć. :!tng!:
Po co trafiać piłkę łokciem O_O?
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Jakuboto pisze:
hokej pisze:
Jakuboto pisze:Zdrowiej :).
Ja mam dwa łokcie i nie bolą :P. Może mam dobrą technikę rotfl.
To nie to, trzeba po prostu czasem w piłkę trafić żeby poczuć. :!tng!:
Po co trafiać piłkę łokciem O_O?
W Twoim wypadku trafianie łokciem i tak byłoby postępem w stosunku do obecnej sytuacji, czyli nietrafiania w ogóle. rotfl
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Chłopak grał z powodzeniem w Mastersie. Musi coś trafiać. Chyba.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Kulą w płot ? rotfl
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Płotem w kulę rotfl.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Artlight pisze:Chłopak grał z powodzeniem w Mastersie. Musi coś trafiać. Chyba.
Rywala rakietą w szatni? rotfl
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Jakuboto pisze:Zdrowiej :).
Ja mam dwa łokcie i nie bolą :P. Może mam dobrą technikę rotfl.
Jak zagrasz kiedyś w tenisa to może się doczekasz takiej kontuzji :P, ale nie od razu. rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

2 i pół tygodnia przerwy od tenisa i wszelkich innych wysiłków, tylko smarowanie "zielonym koniem" i dicloziają. I lekkie rozmasowywanie bolących mięśni.
Obrazek
Co ciekawe czasami, w stanie spoczynku ręki, czułem ukłucia, ja szpilką w miejscach gdzie wskazują strzałki "Tendon" i "Overuse...". Czy to oznacza, że te miejsca wykazują szczególne zmęczenie materiału?
Od 2 dni próbuję też lekkie ćwiczenia na uścisk dłoni i ruchy nadgarstkiem, niestety wtedy daje się odczuć ból w łokciu i poniżej, czyli pewnie jeszcze nie jest dobrze. A chciałem w niedzielę może jakieś niezobowiązujące tenisowe odbijanie zaliczyć - za wcześnie?
Awatar użytkownika
Jacek iREM
Weteran
Weteran
Posty: 1875
Rejestracja: 20 sie 2013, 09:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt: Strona WWW

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Prawidłową odpowiedź masz tutaj: http://www.tenis.net.pl/forum/viewtopic ... 20#p380265
Z tego co zdążyłem przeczytać - nie zrealizowałeś za wiele z tej listy...
Aktualnie: Rehabilitacja po artro drugiego kolana
NTRP chwilowo zero | BLOG | ZABAWKI | USO 2005 | TENISpo50.
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Łokieć...smutek... długo leczyliście?

Ależ realizuję. :)
W p.1 nie zrealizowałem tylko:
- Fala uderzeniowa seria 5 zabiegów.
- Tapy.
No fakt, igłowania nie zaliczyłem, ale bez przesady...
Teraz jestem teoretycznie przy p.2 (2 tygodnie i ból < 70%) gdzie m.in. MBacia pisze: ...spokojne klepanie piłki na niskiej intensywności. I stąd moje głośne zastanawianie się, czy to już...

Wróć do „Zdrowie i kontuzje”