Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Przygotowanie kortu do gry

Vivid pisze:W końcu jest demokracja ;), komu się chce to może. :) Byle nie obok kortu jak ktoś gra bo to faktycznie przeszkadza.
Chyba, że w ostatnich 5 minutach bo wtedy już powinni zacząć siatkować i przygotowywać kort dla następnych :).
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Prawidłowa rozgrzewka tenisowa

To już kwestia zwyczajów na obiekcie, u nas gra się do końca czasu.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prawidłowa rozgrzewka tenisowa

Vivid pisze:To już kwestia zwyczajów na obiekcie, u nas gra się do końca czasu.
I wchodzisz z siatkowaniem na czyjś czas? Trochę bez sensu bo Tobie się już nie spieszy wtedy a komus może...
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Prawidłowa rozgrzewka tenisowa

Jakuboto pisze:
Vivid pisze:To już kwestia zwyczajów na obiekcie, u nas gra się do końca czasu.
I wchodzisz z siatkowaniem na czyjś czas? Trochę bez sensu bo Tobie się już nie spieszy wtedy a komus może...
Z przykrością muszę się zgodzić z Jakuboto.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Prawidłowa rozgrzewka tenisowa

Gary pisze:
Jakuboto pisze:
Vivid pisze:To już kwestia zwyczajów na obiekcie, u nas gra się do końca czasu.
I wchodzisz z siatkowaniem na czyjś czas? Trochę bez sensu bo Tobie się już nie spieszy wtedy a komus może...
Z przykrością muszę się zgodzić z Jakuboto.
Nie widzę w tym niczego dziwnego. U nas na wszystkich obiektach tak jest, jak grałem w kraju to też tak było.
Formalnie wynajmujemy kort na godzinę zegarową, choć spotkałem się sporadycznie, że regulamin obiektu mówił o 50/55 minutach i siatkowaniu w pozostałym czasie.
Natomiast, większość obiektów, gdzie wynajem jest na 60 minut jest oczywistym, że kiedyś kort trzeba przesiatkować (schodzący), polać (my), linie wyczyścić (my). Ktoś kto gra przede mną "zabiera" mój czas i robi kort, potem ja "zabieram" kolejnemu, nikt się nie burzy.
Zyskuje tylko ten kto zaczyna grę danego dnia bo gra faktycznie 60 minut i ten kto kończy (może przeciągnąć grę bo nikt nie czeka).
Jak grałem na kortach ziemnych za granicą to też panowały głównie powyższe zasady.
Każdy grający wie, że jak skończy to najpierw ma zrobić kort a dopiero potem się przebierać, pić, pakować itd.
To jest kwestia grzecznościowa. Co, mam być złośliwy i powiedzieć, że coś takiego w Warszawie nie jest do ogarnięcia? :P ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Prawidłowa rozgrzewka tenisowa

Vivid pisze:...regulamin obiektu mówił o 50/55 minutach i siatkowaniu w pozostałym czasie.
Regulamin obiektu determinuje co i jak, może on narzucać rodzaj obuwia (chyba wałowaliśmy gdzieś ostatnio ten temat) czy też sposób siatkowania kortu.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Prawidłowa rozgrzewka tenisowa

El Diablo pisze:
Vivid pisze:...regulamin obiektu mówił o 50/55 minutach i siatkowaniu w pozostałym czasie.
Regulamin obiektu determinuje co i jak, który może narzucać rodzaj obuwia (chyba wałowaliśmy gdzieś ostatnio ten temat) czy też sposób siatkowania kortu.
Pytanie retoryczne - a kto z użytkowników czytał regulamin obiektu? ... rotfl
To chyba ja mam takie zboczenie zawodowe i obyczajowe, że jak wchodzę na nieznane mi korty to pytam o zasady.

A odnośnie butów to mi się zaraz przypomina jak mi kiedyś kortowy wyskoczył z paszczą, że w "TAKICH" butach to ja chyba sobie jaja robię. :)
No i miał pecha bo miałem Reebok tzw. "Changi" - zmyliło go to, że to były buty wysokie, tzw. 2/3. Gość miał wbite w łepetynę, że tenisowe buty są tylko krótkie (1/2). Pokazałem mu podeszwę i jeszcze amerykański miesięcznik Tennis ze zdjęciami Michaela Changa w tych butach, mina gościa bezcenna ... rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prawidłowa rozgrzewka tenisowa

Vivid nie masz racji. Grzeczność grzecznością, ale ja np. zasiatkuję kort szybciej niż Ty. Jeśli Tobie zajmie siatkowanie 5 minut zabierzesz mi 5 minut już z mojej godziny - przecież też opłaciłem 60 minut ale od konkretnej godziny (start punkt 14:00 np.). Ja zasiatkuje kort w 2 minuty i już jest różnica. Masz 60 minut ale jeśli chcesz być grzeczny to punkt 60 minut po grze kort powinien być gotowy dla następnego.
Inny przykład. Zaczynasz o 8 rano. Grasz 60 minut. 9:00 zaczynasz siatkować. 9:05 kończysz i wtedy grę 9:05 zaczyna nowa osoba. Gra 60 minut do 10:05. 5 minut siatkuje ... 10:10 wchodzi osoba która zapłaciła za kort od 10-11.... i tak dalej. A im dalej w las tym bardziej narasta gdzieś frustracja czekających na swoją godzinę.

Ta dyskusja raczej swoja drogą do wydzielenia do innego tematu.
Ostatnio zmieniony 1 gru 2016, 15:16 przez El Diablo, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Wydzielenie tematu.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Przygotowanie kortu do gry

Jakuboto, ale mnie nie interesuje co Ty o tym sądzisz. To nie jest bynajmniej zaczepka wobec Ciebie.
Zwyczajnie takie zasady postępowania są na kortach u nas przyjęte, na wielu innych podobnie.
Jak komuś zwrócisz uwagę to Cię w najlepszym wypadku zignoruje, w gorszym - wyśmieje, w najgorszym - opierdzieli w żołnierskich słowach.
Skoro wszyscy użytkownicy stosują się do takich zasad, łącznie z obsługą, to Ty wchodząc na obiekt tego nie zmienisz.
A co więcej - jak pójdziesz do obsługi to Ci grzecznie i stanowczo wytłumaczą, że tak tu jest i jak Ci nie pasuje to nie zapraszają ponownie ...
Możesz się z tym zgadzać lub nie, ja oczywiście w pełni rozumiem Twoją i Garego argumentację, ale ostatecznie to prowadzący obiekt i stali bywalcy stanowią zasady. Tak jest wszędzie, nie tylko w tenisie.
Rację ma zawsze właściciel i użytkownicy ... :)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przygotowanie kortu do gry

Vivid tak wiadomo. Zasady na obiekcie i właściciel decydują.
Ale chyba w Twojej logice na tych obiektach jest po prostu tak, że grasz 60 minut i potem siatkujesz. Następna osoba gra de facto 55 minut i potem siatkuje. Czyli każde wejście zaczyna się 5 minut po pełnej godzinie (pomijam rezerwacje na połówki - zdrówko :).
Jaki w tym sens? Moim zdaniem żaden bo jaśniej jest oddać kort punkt a nie 5 po.

A powyższym opisanym schemacie gdzie grasz 60 minut + 5 na siatkowanie. To po 10 godzinach gry jeśli korty są non stop obłożone to masz przesunięcie o 50 minut! Zamiast na 19 wchodzę i 19:50 i gram godzinę? No bez jaj :P. Nawet jeśli wyolbrzymiam te 5 minut i są to 2-3 minuty to jednak w skali całego dnia jest to istotne przesunięcie dla grających pod koniec dnia.
Trzeba szanować swój czas i zobowiązania i brać pod uwagę, że inni też mają swoje plany i 30 minut robi różnicę. Ja bym na korty, które zbyt mocno dają przeciągać regularnie każdemu nie wrócił. A przecież dla właściciela liczy się kasa i to, żeby ludzie wracali.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
boro
Orator
Orator
Posty: 582
Rejestracja: 13 wrz 2012, 14:05

Re: Przygotowanie kortu do gry

U nas regulaminowo, jeśli rezerwujesz o np. 12.00 to wchodzisz o 12.00 a ci którzy przed, w większości przypadków starają się kończyć trochę wcześnie, ale są i tacy którzy grają prawie do końca i później siatkują truchcikiem w niecałą minutę. :D
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Przygotowanie kortu do gry

Jakuboto, ja nigdzie nie napisałem, że nie zgadzam się z Twoją argumentacją. Ona oczywiście jest jak najbardziej logiczna, a zasady kulturalne. Wchodzisz punktualnie o danej godzinie i kończysz 5 minut wcześniej by zasiatkować.

Ale ludzie nie zawsze są logiczni ... ;)
Jak zacząłem grać w tenisa 30 lat temu to już tak było. Tak to sobie ludzie grający w tenisa wymyślili i tak do dzisiaj jest.
Gram do końca i robię kort. Nikt tego nie kwestionuje.
To co Ty postulujesz ma więcej logiki i jest "grzeczniejsze", ale jakoś inni tego podejścia nie podzielają.
Przynajmniej u nas i w wielu miejscach gdzie grałem przez te lata zabawy z tenisem.
Pewnie są obiekty gdzie obowiązuje takie podejście jakie Ty postulujesz, ja się z tym bardzo rzadko spotykałem.

Natomiast nie masz racji, że robi się kiedykolwiek 10 minut straty. Każdy schodzi punktualnie i robi kort realnie jakieś 3-4 minuty (nie gania się z siatką jak rączy jeleń - robota do bani i kurzy się na innych ...).
Tak jak napisałem, "zyskuje" pierwszy i ostatni. Reszta ma realne 55 minut, 85 minut czy 115 minut itd. gry.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przygotowanie kortu do gry

Vivid pisze:Pewnie są obiekty gdzie obowiązuje takie podejście jakie Ty postulujesz, ja się z tym bardzo rzadko spotykałem.
W Warszawie jest co najmniej w kilku miejscach tak i jest to w regulaminie i dodatkowo wyciąg gdzieś w szatni lub na drzwiach na korty.
Vivid pisze:Natomiast nie masz racji, że robi się kiedykolwiek 10 minut straty. Każdy schodzi punktualnie i robi kort realnie jakieś 3-4 minuty (nie gania się z siatką jak rączy jeleń - robota do bani i kurzy się na innych ...).
Tak jak napisałem, "zyskuje" pierwszy i ostatni. Reszta ma realne 55 minut, 85 minut czy 115 minut itd. gry.
No to tak jak napisałem, jest to kwestia taka, że nie grasz do końca czasu 60 minut, tylko 55 minut i siatkujesz. Różnica taka, że start każdej gry jest 5 minut po pełnej godzinie. Wtedy fakt nikt nie traci. Ale to umownie i przez to lipa w logice bo wynajmujesz kort od pełnej godziny...
Identycznie jest w moim wariancie bo nadal grasz 55 minut i do punkt kończysz siatkowanie dla tych co wchodzą. Nie ma miejsca na interpretacje.

Jeśli u was jest tak, że wszyscy wiedzą, że grę i tak rozpoczną 5 min po i im to nie przeszkadza to spoko bo wiesz, że to musisz brać pod uwagę. Ale już masz luke, bo jak przyjdzie ktoś nowy na umówioną godzine a musi zacząć później to może nie być zadowolony jeśli się spieszył np. na autobus. Wtedy albo nie wróci i pójdzie tam gdzie są logiczne zasady albo się dostosuje.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Przygotowanie kortu do gry

Układ jest prosty - takie są zasady i nikogo nie obchodzi czy to komuś nowemu pasuje, ma się dostosować albo ... wypad. :P

Natomiast co do samej praktyki to jest u nas generalnie tak, że grasz do końca. Ale jak grasz na punkty to się daje dograć gema do końca. Natomiast jak się gem robi na przewagi to większość nie pajacuje i kończy grę lub gra decydującą piłkę.
Jak ktoś nie potrafi się zachować jak trzeba to już kwestia reakcji tych co mają wejść - mówi się - panowie, czas, ostatnia piłka.
W takich sytuacjach też nie spotkałem się by ktoś pyszczył.
Być może bywają jakieś zadymy jak się trafi na niedzielnych grajków. Ale tu też starzy bywalcy nie są w ciemię bici ;), przechodzą na bardziej stanowczy i "barowy" system komunikacji. :P

Jak popatrzysz to każdy system, jak sam zauważasz, jest ten sam. Gdzieś te 5 minut trzeba urwać. Kwestią lokalnych obyczajów jest kiedy.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Przygotowanie kortu do gry

U mnie też działa to tak, że jeżeli gramy do 15 to tak naprawdę kończymy o tej 14:55-14:58, żeby na godz. 15:00 oddać gotowe do gry korty. Jest to dużo łatwiejszy sposób i grzecznościowy ukłon chociażby w stronę trenerów, którzy mają zajęcia ustalane na konkretne godziny - 15;16;17, itd. i nie wchodzi w grę zaczynanie o 15:10 i jakiekolwiek obsuwy albo skracanie lekcji. Mam kort na 15:00 to wchodzę grać, czy trenować o 15:00, a kończę, dajmy na to o 15:57 i sprzątam, żeby innym nie robić problemu.

Jak najbardziej rozumiem, że gdzie indziej może to inaczej funkcjonować, ale ja na szczęście jeszcze się z inną formą nie spotkałem. Taka jest w mojej opinii idealna. :)

P.S. Oczywiście kilkukrotnie były takie sytuacje, że Panowie grali jakiś zacięty pojedynek, a dochodziła już godzina, od której ja miałem zarezerwowany kort, ale też trzeba zrozumieć pewne sytuacje - myślę, że pozwolenie dokończenia gema to bardzo dobre i kulturalne wyjście, aczkolwiek zdarzyło mi się też (uargumentowane presją czasu) poproszenie o terminowe zejście z kortu.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Przygotowanie kortu do gry

Nigdy się nie spotkałem na treningach by rodzice się burzyli o taki układ jaki jest u nas. Ale w sumie jest to ciekawy temat bo przecież rodzic przyprowadzając dziecko na korty nie zna często zasad na nich panujących. Przy okazji zapytam kumpli trenerów czy spotkali się z sytuacją gdzie rodzić wnosił "reklamację". :)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Lechu67
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 923
Rejestracja: 2 sty 2011, 19:27
Lokalizacja: Ryki

Re: Przygotowanie kortu do gry

U nas panuje zwyczaj jak u Rafbat'a, czyli kort ma być zrobiony przed upływem pełnej godziny. Jak dla mnie to lepsze rozwiązanie, płacę za godzinę i w tym czasie obiekt należy do mnie. Vivid, przy waszym zwyczaju pozostaje kwestia miejsca na ławce, a różnie z tym bywa. A tak jest porządek i jasne reguły, bez czekania bo ktoś siatkuje wolniej , a potem jeszcze 5 minut menele z ławki zabiera.
Yonex fan
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Przygotowanie kortu do gry

Widać u nas naród jest mocno ugodowy ;), nie nadymamy się w tym zakresie. :P
Ławki mamy długie i szerokie, nie ma problemu z manelami.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Lechu67
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 923
Rejestracja: 2 sty 2011, 19:27
Lokalizacja: Ryki

Re: Przygotowanie kortu do gry

U nas na wsi też nie ma, ale jak ławka mała to problem sam się robi.
Yonex fan
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przygotowanie kortu do gry

Vivid pisze:Widać u nas naród jest mocno ugodowy ;), nie nadymamy się w tym zakresie :P
Ławki mamy długie i szerokie, nie ma problemu z manelami menelami.
Znowu Ci się wkradła literówka :P.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359

Wróć do „Zasady gry”