Strona 1 z 3

Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 10:09
autor: Jakuboto
Czy przeciera się wam owijka wierzchnia? Ja mam wrażenie, że u mnie dzieje się to bardzo często. Gram z Wilson Pro Comfort białą. Rączka w rakiecie to 3. Nie licząc tych przetarć i ubrudzenia od mączki to mam wrażenie, że owijka jeszcze by dawała radę.

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 10:17
autor: rafbat
Używam tej samej - owijka bardzo komfortowa, ale przetarcia to standard. Nie zagłębiałem się nawet, z czego ona jest zrobiona, ale owijki tego typu tak mają. Jak sam widzisz, strukturą i dotykiem różni się od Pro's Pro za 2zł. Jest komfortowa, miękka, przyjemna, ale okupione jest to tym przecieraniem się. Mi to osobiście nie przeszkadza i gram, dopóki po prostu leży mi dobrze w dłoni (zazwyczaj ok. 6h gry).

Moje wcześniejsze owijki to Babolat Pro Team SP i te przetarcia to również był standard, ale jak dla mnie - zero wpływu na komfort i wolę mieć przetarcia, niż odciski na dłoni z "plastikowych" owijek. :)

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 10:37
autor: Artlight
Ehhh, Jakuboto, opisujesz barwnie te swoje postępy tenisowe i człowiek gotów byłby uwierzyć, że jesteś już jakoś tak chociaż umiarkowanie zaawansowany w tym sporcie, aż tu nagle wyskakujesz z takim żółtodziobowym pytaniem...:D.

Oczywiście, że owijka się przeciera, o ile grasz w tenisa częściej niż od wielkiego dzwonu! Do tego - surprise, surprise - u ludków z opanowaną techniką chwytu i uderzeń zazwyczaj przeciera się w tych samych miejscach...

I na koniec, uprzedzając kolejne pytanie: tak, jeśli masz zgrubienie po wewnętrznej, bocznej stronie kciuka, to znaczy, że jesteś profesjonalnym tenisistą. Roger, Nole i Rafa też takie mają! Brawo Ty!

A teraz sensacja na miarę Kodu Da Vinci: to zgrubienie i te przecierki na owijce mają ze sobą coś wspólnego...

:)

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 10:52
autor: Jakuboto
Pytanie bardziej jak szybko się przeciera :P. Po prostu rozkminiam, czy jakiś wpływ na to może mieć rączka 3 a nie 4.

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 11:09
autor: TomPL
Na rączce 4 owijka szybciej się przeciera (mam taką), bo powierzchnia jest większa i owijka jest bardziej rozciągnięta, przez co jest cieńsza i bardziej podatna. Można owijać z mniejsza siłą rozciągnięcia, ale wtedy będzie gorsze przyleganie do owijki bazowej i tym samym gorsze czucie rakiety. To coś podobnego, jak piłki z numerem "1" szybciej się zużywają niż piłki z numerkami "2", ale za to są bardziej komfortowe przy uderzeniach (piłki "4" są dla twardzieli :D ). A może odwrotnie... ostatnio sporo gorączkuje, więc mogłem coś pokręcić...

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 11:14
autor: Artlight
Ostatnio ktoś mi opowiadał, jak to klient w sklepie awanturował się o puszkę US Openów koniecznie z nr 4, bo tylko te mu pasują kozłem i komfortem odbicia. Ponoć zupełnie nie szło przetłumaczyć...

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 12:01
autor: Jakuboto
TomPL pisze:Na rączce 4 owijka szybciej się przeciera (mam taką), bo powierzchnia jest większa i owijka jest bardziej rozciągnięta, przez co jest cieńsza i bardziej podatna. Można owijać z mniejsza siłą rozciągnięcia, ale wtedy będzie gorsze przyleganie do owijki bazowej i tym samym gorsze czucie rakiety. To coś podobnego, jak piłki z numerem "1" szybciej się zużywają niż piłki z numerkami "2", ale za to są bardziej komfortowe przy uderzeniach (piłki "4" są dla twardzieli :D ). A może odwrotnie... ostatnio sporo gorączkuje, więc mogłem coś pokręcić...
Ciekawe spostrzeżenie. Ja myślałem, że na mniejszej rącze będzie się bardziej zużywać przez to, że jest bardziej podatna na obracanie niż większa.

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 12:14
autor: Lechu67
Nie wiem co palicie, ale nieźle prostuje zwoje. rotfl

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 13:54
autor: Vivid
Przecieranie się owijek wierzchni jest normalne, zależy od jakości owijki, potliwości dłoni, szorstkości dłoni i pracy dłoni na rączce podczas gry. Mnie się akurat w ogóle nie przecierają ale mam kolegę, któremu dałem pograć moją rakietą z nową owijką może 20 minut i ... owijkę musiałem wymienić ... Wytarł mi ją ostro na samej stopce.

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 14:33
autor: Jakuboto
A kwestia rozmiaru rączki nie ma u Ciebie Vivid żadnego znaczenia?

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 14:35
autor: Clapton
Gdyby był TF II 16 to bym pomyślał, że Koledzy nabijają posty na listę startową.

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 14:37
autor: TomPL
Vivid pisze:Przecieranie się owijek wierzchni jest normalne, zależy od jakości owijki, potliwości dłoni, szorstkości dłoni i pracy dłoni na rączce podczas gry. Mnie się akurat w ogóle nie przecierają ale mam kolegę, któremu dałem pograć moją rakietą z nową owijką może 20 minut i ... owijkę musiałem wymienić ... Wytarł mi ją ostro na samej stopce.
Na stopce? Czy temu koledze owijka się z onucą nie pomyliła?!
Ale fakt, w rękach np. drwala (nie, nie patrz na mnie, ja to jestem taki pseudo-drwal) taka owijka szybko się przetrze, a już w rękach "najpiękniejszej dziewczyny na korcie" to pewnie posłuży długie dni i noce... ;)

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 4 paź 2016, 15:31
autor: Jakuboto
A to TF nie będzie? Jeszcze 3 miesiące roku zostały przecież :P.

TomPL ale jak to rozumiesz? Że niby drwal ma chropowatą rękę czy jak? No przecież facet to chwyt rakiety mocniejszy i pewniejszy to nie powinna się przecierać.

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 5 paź 2016, 10:46
autor: TomPL
Oczywiście chropowata ręka (drwala) ma duże znaczenie! Ręka nie przylega jednakowo do całej powierzchni owijki, styk jest największy w miejscach "chropowatości" i tam będą największe przecierki. To że rakieta się mniej obraca, bo chwyt mocniejszy nie ma znaczenia - siły oporu, odpowiedzialne za ścieranie, występują zawsze, a że będą nierównomiernie rozłożone to tym bardziej będzie to widoczne w miejscach styku. Owijka przetrze się nawet "do mięsa" w tych miejscach.
Można jeszcze dyskutować, jaki rodzaj chwytu powoduje najszybsze przecieranie się owijki, ale to już na oddzielna rozprawę doktorską...

Jeśli chcesz zaoszczędzić na owijkach, to... znam gminnego tenisistę, który grał bez zdejmowania folii z owijki bazowej - dawał radę, do tego jednak trzeba mieć dobry chwyt i małą potliwość dłoni :]

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 5 paź 2016, 11:38
autor: Jakuboto
Hohvar rotfl?
Nie no nie mam problemu z tym, że się zużywają. Takie życie. Ciekaw byłem tylko jaki wpływ na to ma rozmiar rączki rakiety.

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 5 paź 2016, 12:11
autor: Artlight
Błagam...niech ktoś zakończy już tą dyskusję...przerosła mnie już ona intelektualnie plus nie mogę patrzeć jak się Jakuboto męczy...:)

Porządny gracz cały czas kręci rakietą w ręce, bo cały czas zmienia chwyty (ba, zgodnie ze sztuką nawet jeśli "czuje", że zagra dwa forehandy pod rząd, to i tak pomiędzy uderzeniami wraca do kontynentalnego, bo tak nakazuje prawidłowe wytrenowanie - wracasz do chwytu neutralnego, z którego najszybciej przejdziesz do dowolnego innego chwytu wymaganego pod kolejne uderzenie, które zamierzasz wykonać). Dlatego zawodnicy notorycznie kręcą rakietą w dłoni. Nikt nie zaciska kurczowo ręki na rękojeści, stąd Twoje dywagacje o grubości rączki i sile uchwytu faceta versus dziewczyny nie mają sensu.
Grasz dużo, to masz zgrubienia na wewnętrznej części dłoni - zawsze na kciuku i zazwyczaj także na jednej z poduszek pod pozostałymi czterema palcami. Dlaczego kciuk przeciera owijkę najmocniej? Otóż po pierwsze jest to jeden z głównych punktów ucisku ręki na rakietę podczas wykonywania uderzenia, do tego rakieta przesuwa się w dłoni po kciuk właśnie, zwłaszcza gdy grasz topspin, a przede wszystkim zmieniając chwyty w trakcie gry, to właśnie kciukiem kontrolujesz na którym "bevel" (nie wiem jak to przetłumaczyć - kancie?) jesteś, ergo jaki masz chwyt. Bo nikt nie patrzy przecież na rakietę i uchwyt pomiędzy uderzeniami. Stąd rakieta kręci się bardzo często po wewnętrznej stronie kciuka właśnie, stąd to zgrubienie (odcisk) na kciuku i stąd przecierka na owijce w charakterystycznych punktach.

Oczywiście :) pumeks niweluje problem odcisku, ale tak czy siak skończysz tam z grubszą skóra, bo tak po prostu wygląda specyfika naszego sportu.

Z kolei zużywanie się owijki na końcu wynikać może z kombinacji czynników:

1) nieprawidłowe nawinięcie owijki powodujące samoczynne zsunięcie się jej poza krawędź stopki rakiety

2) topspin a' la windshield wiper powodujący wzmożone przesuwanie się stopki po wewnętrznej stronie dłoni, zwłaszcza gdy:

3) gracz gra uchwytem wystającym poza rączkę rakiety (część zawodników opiera mały palec przed końcem uchwytu, mieszcząc całą rękę na rękojeści, podczas gdy inni trzymają rakietę niżej, tak że mały palec zwisa już poza stopką - w tym drugim przypadku uzyskuje się większą ruchomość rączki, ale zwiększa się tarcie krańca rakiety po wewnętrznej stronie dłoni, tym samym zwiększając zużycie owijki w tym miejscu).

Sam się dziwię, że aż tyle miejsca poświęcamy takiej błahostce. Koniec :).

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 5 paź 2016, 12:19
autor: Vivid
Jakuboto pisze:A kwestia rozmiaru rączki nie ma u Ciebie Vivid żadnego znaczenia?
Nie ma. Generalnie gram 4-kami, ale mogę grać i 3-ką i miałem takie epizody. Raz też grałem dłuższy czas 5-tkami.

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 5 paź 2016, 12:31
autor: Jakuboto
Błahostka czy nie ale o czymś trzeba porozmawiać :P. Cały dzień się przecież nie da pracować (co jak widać po długości posta Artlighta świadczy zapewne, że już ma piątek w pracy :P).

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 5 paź 2016, 12:52
autor: TomPL
On ma po prostu duże doświadczenie w tym temacie, spójrzcie w podpis: "Zepsułem owijkę Grigorowi :(".

Re: Przecieranie się owijki wierzchniej

: 5 paź 2016, 13:05
autor: Clapton
A czy owijka o której mówimy ma kolor jasny czy ciemny? Moim zdaniem ma to fundamentalne znaczenie dla stopnia wycierania się jej.