Strona 2 z 5

Re: Roger Federer

: 8 lut 2016, 20:59
autor: iwan
Vivid pisze:Wracaj na Onet.
Sam jestem panem swoich poczynań. Pamiętaj o tym.

Re: Roger Federer

: 8 lut 2016, 21:09
autor: Vivid
Ty napisałeś swoje, ja swoje, jest czarnymi literami na białym tle. Nic już raczej nie trzeba.
No poza oczywiście jednym co zawsze można dodać - wracaj na Onet.

To od Ciebie zależy czy odwrócisz ten trend w postrzeganiu Ciebie na tym forum.
Osobiście życzę powodzenia, tak bez podtekstu, każdy wartościowy użytkownik w cenie.
Natomiast hodowli trolli nie prowadzimy od lat, dlatego w tej grupie lepiej się nie pozycjonować.

Nabiłeś 235 postów w mniej niż miesiąc, no jak na to forum to przynajmniej na papierze jest to wynik. :)
W sumie to poniekąd dobra taktyka. Nawaliłeś tyle badziewia, że gdyby Administracja chciała Cię relegować i wyczyścić posty to by miała sporo odniesień do nich do edycji. Nie ma opcji by Im się chciało. Ja Ich wszystkich znam osobiście, to strasznie leniwe gluty rotfl , szczególnie Obi :P, w życiu Im się nie będzie chciało. :)
Zatem Twoja tu bytność jest raczej bezpieczna. ;)

Re: Roger Federer

: 9 lut 2016, 09:20
autor: tkpp
Czy istnieje na tym forum jakiś moderator? Jeśli tak, to czy jest możliwość utworzenia jakiegoś tematu typu "epickie pojedynki użytkowników" i przenoszenia takich postów tam? Wtedy jeśli ktoś będzie miał ochotę to wchodzi do stosownego tematu i je czyta, a jeśli ktoś wchodzi tu aby czytać o tenisie to będzie wybierał tematy tenisowe.

Re: Roger Federer

: 9 lut 2016, 10:11
autor: Jacek iREM
Jak to dobrze że można zakładać filtry na forumowiczów. Biedny Djokovic, nie dość że nie wielbią go tłumy, to jeszcze ma najbardziej upierdliwych fanów. rotfl

ps. Vivid, że Ci się chciało jeszcze tyle gadać to jestem w szoku. ;-)

Re: Roger Federer

: 9 lut 2016, 10:19
autor: boro
tkpp pisze:Czy istnieje na tym forum jakiś moderator? Jeśli tak, to czy jest możliwość utworzenia jakiegoś tematu typu "epickie pojedynki użytkowników" i przenoszenia takich postów tam? Wtedy jeśli ktoś będzie miał ochotę to wchodzi do stosownego tematu i je czyta, a jeśli ktoś wchodzi tu aby czytać o tenisie to będzie wybierał tematy tenisowe.
Poczekajmy chwilę może iwan utworzy bloga.☺

Re: Roger Federer

: 9 lut 2016, 10:25
autor: Vivid
tkpp pisze:Czy istnieje na tym forum jakiś moderator? Jeśli tak, to czy jest możliwość utworzenia jakiegoś tematu typu "epickie pojedynki użytkowników" i przenoszenia takich postów tam? Wtedy jeśli ktoś będzie miał ochotę to wchodzi do stosownego tematu i je czyta, a jeśli ktoś wchodzi tu aby czytać o tenisie to będzie wybierał tematy tenisowe.
Wydaje mi się, że kiedyś istniało coś w tym guście.
A poza tym na tym polu akurat moderatorzy są całkiem sprawni. Wydzielają takie OT do osobnych wątków.
Temat główny zostaje czysty, a dyskutujący poza nim nadal mają możliwość kontynuowania swoich potyczek jeżeli mają ochotę.

Re: Roger Federer

: 9 lut 2016, 10:34
autor: TomPL
Jacek iREM pisze: ps. Vivid, że Ci się chciało jeszcze tyle gadać to jestem w szoku. ;-)
A ile się dowiedzieliśmy o historii forum... tego nie wyczytasz w żadnych książkach. :D

Re: Roger Federer

: 9 lut 2016, 11:12
autor: Basic
Vivid pisze:
iwan pisze:
Vivid pisze:Jak ktoś chce porównywać i wyciągać wnioski z aktualnych spotkań Djokovic - Federer to polecam to:
https://www.youtube.com/watch?v=f0vAKePWLJg
Novak to strasznie cieniutki bolas ...
I nawet nie chcę słyszeć jęczenia, że Safin był na topie, a Djokovic to szczawik.
Patrzymy na cyferki w wyniku. :P
Jak można wyrażać się o Djokoviciu w taki sposób, dając za przykład jego grę z 2005 r. 11 lat temu. Szok! Totalna ignorancja albo prowokacja. :::bd::
Totalna to jest - Twoja ignorancja i nieznajomość dyscypliny, czy sportu w ogóle ...
Wyjaśnię Ci to:
Nie ma sensu porównywać i wyciągać wnioski z obecnych spotkań Djokovica i Federera. Serb jest w szczytowej swojej formie, a Szwajcar już dawno poza nią. Mamy lekkie klepanie dziadka, i szacun, że dziadek daje radę. Zobaczymy jak, o ile w ogóle ..., będzie dawał sobie radę Serb w wieku 34-35 lat gdy będzie wychodził, o ile jeszcze będzie ..., na chłopaków w wieku 27-29 lat. Agassi kończył karierę chyba w wieku 36 lat na chyba 6 miejscu rankingu.
Ja chętnie poczekam i zobaczę jak zakończy Serb. Tak Szwajcar jak i Amerykanin i Serb byli numerami 1 w szczytowej formie. Zobaczymy jak zakończy się droga Serba i Szwajcara, Amerykanin już skończył i tu jest wszystko jasne - kończyć w tym wieku w top10 i rok wcześniej grać finał USO o czymś świadczy...
Vivid jedno tylko małe "ale". Jeśli w obecnym tenisie Fedek wygrywałby z Djokiem w Szlemach, to mam jakieś takie nieodparte wrażenie, że byłby wysyp pieśni pochwalnych dla Rogera jak to dziadek w wieku 34 lat leje Serba w kwiecie wieku. Byłoby tak?
Jeśli Serb wygrywa obecnie z Fedkiem, to już mimo wszystko na siłę próbuje się umniejszać wygrane Serba nad Szwajcarem bo wiek, owszem jest w tym trochę prawdy, ale tylko trochę więc generalnie Twoja jazda w tym momencie trochę słaba jest.

Po pierwsze to Ty zawsze mówiłeś, że jeśli ktoś wychodzi na kort, to znaczy, że jest gotów i nie ma zmiłuj, nawet jeśli ktoś mocno kuśtyka bo kontuzja, to niestety nie można mieć skrupułów ani sentymentów tylko należy lać gościa... i prawda, bolesna, ale prawda. Masz rację. Więc skoro Fedek wychodzi na kort, to należy zapomnieć o wieku i po prostuj grać. Grają i głównie wygrywa Serb. Takie są obecnie fakty.

Po drugie owszem obecnie Fedek ma 34 lata... natomiast np 2011 2012 Fedek jednak miał kilka lat mniej... ale i tak wygrywał Djoko.

Po trzecie moim zdaniem należy brać również pod uwagę bezpośredni bilans danych zawodników. Fedek w latach swojej świetności lał młodziaka Serba i nabił mocno dodatni bilans, w ostatnich latach Serb starał się gonić i ciągle gonić Szwajcara co w końcu mu się udało, a po ostatnim AO w końcu chyba po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie w bezpośrednim bilansie. Jak bilans byłby korzystny dla Fedka, to jakoś nikt by nie chciał wspominać o tym, że Fedek mocno ten bilans wyrobił w początkowym etapie ich rywalizacji.

Po czwarte owszem Fedek ma 34 lata... tyle, że jeszcze te 10 -15 lat temu 34 lata dla zawodnika to był zupełnie inny wiek sportowy niż obecnie 34lata. Kwestia wszystkiego, sposobu odżywiania się, wiedzy o treningach, regeneracjach no i medycyna... ta dozwolona i ta pewnie nie do końca czysta.

Skoro obydwaj obecnie grają, to można ich porównywać... natomiast moim zdaniem total bez sensu jest dyskusja czy Fedek w swoim najlepszym czasie wygrałby z Djokiem z najlepszego okresu. Zbyt dużo różnych zmiennych, żeby to miało sens.

Re: Roger Federer

: 9 lut 2016, 11:27
autor: iwan
Jacek iREM pisze:Jak to dobrze że można zakładać filtry na forumowiczów.
To załóż ten filtr i nie gadaj już o tym w kółko.
Wracając do tematu wydaje mi się, że Federer mimo swojego bezspornego talentu ma swoje słabości. I to one są miernikiem sukcesu. Nie walory a słabości, kto ma ich mniej - ten wygrywa. To dlatego przez lata nie mógł sprostać wyzwaniu, jakim było dla niego pojawienie się Nadala. Przegrywał z nim ważne mecze, finały wielkoszlemowe. Gdyby był kompletny, w moim odczuciu gdyby miał "lepszą" głowę miałby teraz o kilka Szlemów więcej. To dałoby mu miejsce na tronie po wieki. Ale tak nie jest, trzeba to uczciwie przyznać. Teraz pojawił się Djokovic, który pomimo słabszej techniki od Federera nadrabia innymi cechami, równie ważnymi, a może nawet ważniejszymi - motoryką, wytrzymałością, siłą mentalną. Dlatego w ogóle powstał temat zdetronizowania Federera w ilości Szlemów. Serb ma na to szanse bo poziom siły jego tenisa, który jest odwrotnie proporcjonalny do słabości, jest większy od poziomu Rogera.

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 13:03
autor: keicam
iwan pisze:
keicam pisze:
iwan pisze: Ale pomyśl. Jeśli do tej pory cieszący się dobrym zdrowiem Roger nie mógł wygrać nic większego to może teraz będzie lepiej. Nastąpiła jakaś zmiana, może to kolano jednak mu dokuczało, nie mógł dłużej pobiegać, czy coś... Teraz wróci odmieniony, świeższy i naładowany pozytywną energią. Bo gorzej już być nie może więc nie ma się co martwić - będzie lepiej ... albo tak samo. :wink:
Nawet jeśli zakwalifikować to jako tekst "na podryw", to dążysz do tego aby do śmierci pozostać "prawiczkiem"!
A co powinienem robić? Przytakiwać co "poważniejszym" z Was, słodzić, wypisywać jakieś banalne dyrdymały?
Nie przyszło Ci do głowy, że mi nie zależy na "awansie"? Piszę to co chcę, nie muszę się martwić czy komuś się to spodoba - czy nie, czy będę grzeczny - czy nie, mądry - czy głupi, uprzejmy - czy akurat trochę wredny. To jest wolność właśnie. A wszystko przy zachowaniu stosownych norm, kultury wypowiedzi, dobrego smaku.
Polecam spróbować.
Kiedyś chyba Tuwim napisał pewnemu krytykowi:

Drogi Panie siedzę sobie w ustronnym miejscu i mam przed sobą Pańską recenzję.
Za chwilę... będę ją miał za sobą!

Niestety w 21 wieku dominacji komputerów, nawet tak nie mogę napisać. :(

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 13:09
autor: iwan
keicam pisze:
iwan pisze:
keicam pisze:
iwan pisze: Ale pomyśl. Jeśli do tej pory cieszący się dobrym zdrowiem Roger nie mógł wygrać nic większego to może teraz będzie lepiej. Nastąpiła jakaś zmiana, może to kolano jednak mu dokuczało, nie mógł dłużej pobiegać, czy coś... Teraz wróci odmieniony, świeższy i naładowany pozytywną energią. Bo gorzej już być nie może więc nie ma się co martwić - będzie lepiej ... albo tak samo. :wink:
Nawet jeśli zakwalifikować to jako tekst "na podryw", to dążysz do tego aby do śmierci pozostać "prawiczkiem"!
A co powinienem robić? Przytakiwać co "poważniejszym" z Was, słodzić, wypisywać jakieś banalne dyrdymały?
Nie przyszło Ci do głowy, że mi nie zależy na "awansie"? Piszę to co chcę, nie muszę się martwić czy komuś się to spodoba - czy nie, czy będę grzeczny - czy nie, mądry - czy głupi, uprzejmy - czy akurat trochę wredny. To jest wolność właśnie. A wszystko przy zachowaniu stosownych norm, kultury wypowiedzi, dobrego smaku.
Polecam spróbować.
Kiedyś chyba Tuwim napisał pewnemu krytykowi:

Drogi Panie siedzę sobie w ustronnym miejscu i mam przed sobą Pańską recenzję.
Za chwilę... będę ją miał za sobą!

Niestety w 21 wieku dominacji komputerów, nawet tak nie mogę napisać. :(
Jeśli nie odpowiada Ci klimat moich postów to po co je komentujesz? A najlepiej włącz sobie odpowiedni filtr i nie będziesz ich oglądał. W czym masz problem więc? XXI wiek daje Ci właśnie takie możliwości.

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 13:17
autor: Sebex
Nie zauważyłeś, że większej grupie nie odpowiadają Twoje posty? Każdemu będziesz odpisywał, że skoro Ci się nie podobają posty to nie czytaj? To po co tu jesteś? Tylko po to źeby pisać i wkurzać ludzi czy po to żeby dyskutować? Bo jak na razie nie widzę zbytnio chętnych na dyskusje. A nie.... Jedynie się ludzie z Tobą kłócą.

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 13:36
autor: iwan
Sebex pisze:Nie zauważyłeś, że większej grupie nie odpowiadają Twoje posty? Każdemu będziesz odpisywał, że skoro Ci się nie podobają posty to nie czytaj? To po co tu jesteś? Tylko po to źeby pisać i wkurzać ludzi czy po to żeby dyskutować? Bo jak na razie nie widzę zbytnio chętnych na dyskusje. A nie.... Jedynie się ludzie z Tobą kłócą.
Przecież Ty ze mną dyskutujesz. :::gd::: Tak trzymaj. A niektórzy nawet zgadzają się z częścią moich spostrzeżeń. Więc wszystko jest w porządku. A jeśli komuś w głowie tylko krakanie i mówienie w koło, że jestem trollem, pozostaje tylko im współczuć. Nie powiem czego. :::bd::

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 13:37
autor: keicam
iwan pisze: Jeśli nie odpowiada Ci klimat moich postów to po co je komentujesz? A najlepiej włącz sobie odpowiedni filtr i nie będziesz ich oglądał. W czym masz problem więc? XXI wiek daje Ci właśnie takie możliwości.
Iwan. W Twoim temacie cytat nr 1 dotyczy mojej skromnej osoby. Dokonałeś świadomego wyboru-zaczepki. Dostałeś odpowiedź. Nie mam zamiaru Cię ignorować. (:]

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 13:44
autor: iwan
keicam pisze:
iwan pisze: Jeśli nie odpowiada Ci klimat moich postów to po co je komentujesz? A najlepiej włącz sobie odpowiedni filtr i nie będziesz ich oglądał. W czym masz problem więc? XXI wiek daje Ci właśnie takie możliwości.
Iwan. W Twoim temacie cytat nr. 1 dotyczy mojej skromnej osoby. Dokonałeś świadomego wyboru-zaczepki. Dostałeś odpowiedź. Nie mam zamiaru Cię ignorować. (:]
Nigdy Cię nie zaczepiałem. Nawet stwierdzenie "pomyśl" - jeśli o nie chodzi - nie było obraźliwe ani zaczepne. Przecież to zwykłe słowo. Zresztą, wytłumaczyłem gdzieś w jakim celu na początku zdania je się stosuje. Jesteś wciąż uprzedzony do mojej skromnej osoby. Stąd ciągle wdajesz się ze mną w przepychanki słowne.

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 13:53
autor: Sebex
iwan pisze:
Sebex pisze:Nie zauważyłeś, że większej grupie nie odpowiadają Twoje posty? Każdemu będziesz odpisywał, że skoro Ci się nie podobają posty to nie czytaj? To po co tu jesteś? Tylko po to źeby pisać i wkurzać ludzi czy po to żeby dyskutować? Bo jak na razie nie widzę zbytnio chętnych na dyskusje. A nie.... Jedynie się ludzie z Tobą kłócą.
Przecież Ty ze mną dyskutujesz. :::gd::: Tak trzymaj. A niektórzy nawet zgadzają się z częścią moich spostrzeżeń. Więc wszystko jest w porządku. A jeśli komuś w głowie tylko krakanie i mówienie w koło, że jestem trollem, pozostaje tylko im współczuć. Nie powiem czego. :::bd::
Pewnie zauważyłeś, źe jest to forum o tenisie. Jednak przez ostatnie posty w różnych tematach dyskutuje o Twoich wpisach a nie z Tobą o tenisie.

Często oceniasz osoby których nie znasz.... Uprzedzony, niezrównoważony itd. Nie znasz więc nie moźesz tego wiedzieć jaki ktoś jest.

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 14:05
autor: iwan
Sebex pisze:
iwan pisze:
Sebex pisze:Nie zauważyłeś, że większej grupie nie odpowiadają Twoje posty? Każdemu będziesz odpisywał, że skoro Ci się nie podobają posty to nie czytaj? To po co tu jesteś? Tylko po to źeby pisać i wkurzać ludzi czy po to żeby dyskutować? Bo jak na razie nie widzę zbytnio chętnych na dyskusje. A nie.... Jedynie się ludzie z Tobą kłócą.
Przecież Ty ze mną dyskutujesz. :::gd::: Tak trzymaj. A niektórzy nawet zgadzają się z częścią moich spostrzeżeń. Więc wszystko jest w porządku. A jeśli komuś w głowie tylko krakanie i mówienie w koło, że jestem trollem, pozostaje tylko im współczuć. Nie powiem czego. :::bd::
Pewnie zauważyłeś, źe jest to forum o tenisie. Jednak przez ostatnie posty w różnych tematach dyskutuje o Twoich wpisach a nie z Tobą o tenisie.
Bo zamiast wypowiadać się merytorycznie i nie odbiegać przy tym zbytnio od tematu, niektórym przychodzi do głowy tylko wbicie mi szpili. A to prowokator, a to jakiś tam baśniowy stwór, etc. Jeśli sobie wyobrazisz, że nie jestem iwanem ale jakimś tam wibonem na przykład i prześledzisz moje wpisy, nie zauważysz w nich niczego niestosownego. Spróbuj. Wtedy będzie Ci łatwiej zrozumieć całe to zamieszanie. :/

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 14:16
autor: Sebex
Jakim baśniowym stworem?! O czym Ty mówisz?
Myślisz, że mam czas i chęć przeglądać Twoej multum postów? Z jakiegoś powodu ludzie Cie tak traktują. No ale moźesz każdemu próbować wmawiać jakieś dziwne rzeczy.

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 14:21
autor: iwan
Sebex pisze:Jakim baśniowym stworem?! O czym Ty mówisz?
Myślisz, że mam czas i chęć przeglądać Twoej multum postów? Z jakiegoś powodu ludzie Cie tak traktują. No ale moźesz każdemu próbować wmawiać jakieś dziwne rzeczy.
Jeśli nie masz chęci to nie przeglądaj. Przecież możesz robić co chcesz.
A baśniowy stwór to troll. Czasami lubił porastać lasem. :wink:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Troll#/me ... Troll).jpg

Re: Porównania historyczne graczy i forumowiczów

: 9 lut 2016, 14:26
autor: keicam
iwan pisze: Bo zamiast wypowiadać się merytorycznie i nie odbiegać przy tym zbytnio od tematu, niektórym przychodzi do głowy tylko wbicie mi szpili.
Cała nasza forumowa polemika zaczęła się od "merytorycznego" tekstu dot analizy meczu AO Simon-Diokovic. To od Ciebie dowiedziałem się że "widzę coś czego nie ma" i tego typu inne pierdołki które mnie nie przekonały do Twojej osoby. Tekst o Federerze i bolącym kolanie, wybacz, mógłby być brany pod uwagę jako "lipa kwartału"! Nie dziw się że czytający zareagowali tak jak zareagowali. Dla mnie był to "tekst na podryw" dla innych "pospolita głupota". Nie doszukałem się ani jednego obrońcy herezji które wygłosiłeś. Teraz ja napiszę. POMYŚL dlaczego?

Założyłeś temat, wkleiłeś kilka cytatów, nie wytłumaczyłeś o co chodzi w kontekście tytułu i przepychasz się ze wszystkimi bez jakiegokolwiek celu. Tak to wygląda z mojej perspektywy.