Forum tenisowe

W sobotę szykuje się starcie w nowym składzie.
P69 już ostrzy swoją nową "siekierkę", a reszta sprawdza ramy.

Na korcie odliczyli się wszyscy.
Wszyscy (poza MTO) pomni ostatniego TF-a ciepło ubrani, a tu jak to u nas - upał.
Oj, szybko się rozbieraliśmy, idealne dla balonu 13-14 stopni.

MTO przytachał testowego Wilsona PS97 w wersji 290g. Jego stare BLX-y 6.1 już od dawna nadają się do śmietnika, w końcu dojrzał do zmian. Niestety rama była uzbrojona w masakryczny naciąg.
Ja rozciąłem sobie nożem wszerz opuszek środkowego palca prawej dłoni, i nie zakleiłem niczym. Cóż, trochę mi to sprawiało kłopotu w grze ...
Dodatkowo obaj z P69 testowaliśmy retro tłumiki dostarczone przez Keicama na deblowy TF.
Ja nawet jeden komplet dostałem (dziękuję jeszcze raz ), no pamiętam jak Centuś Krakowski płakał jak oddawał, aż Mu się ręce trzęsły.


Tłumiki super! Małe, od razu odczuwalnie więcej czucia, co oczywiste. Na początku czułem lekkie wibracje, ale takie, które poprawiały ... kontrolę.
P69 też zadowolony, pytał mnie nawet o dodatkowy komplet na zapas. Piotrek mówił, że Mu pasują bo małe więc trudniej ... piłką zahaczyć.

Oczywiście jak to przy naszych grach śmiechu było do bólu.
Marcin siał trochę tym Wilsonem, ale za to P69 znany jako "Siekierezada" o dziwo sporo grał normalnie.
Choć była taka wymiana gdzie ja Mu lufę, On oddał, ja ponownie, znów oddał, ja krótszą piłkę jaką mógł zaatakować i .... Piotrek leci z siekerką No, to się uspokoiłem, z Nim wszystko w porządku.
Oczywiście jak tylko piłka po zagraniu ZG wpadła po necie na naszą stronę kortu to tylko P69 wrzasnął - BRAWO!!!
Potem jeszcze stwierdził, że wymiana bez siekierki się nie liczy, cały Piotruś.

ZG czuł się mimo wszystko w obowiązku by Piotrka motywować.
Gram skrót, Piotrek leci ile sił w nogach, nie doleciał. ZG stoi z boku, patrzy na zdyszanego Piotra i z wyrzutem - Ja bym doszedł.

A wynik?

MTO/Vivid - P69/ZG 7:6 5:4

Vivid pisze:Tłumiki super! Małe, od razu odczuwalnie więcej czucia, co oczywiste. Na początku czułem lekkie wibracje, ale takie, które poprawiały ... kontrolę.
P69 też zadowolony, pytał mnie nawet o dodatkowy komplet na zapas. Piotrek mówił, że Mu pasują bo małe więc trudniej ... piłką zahaczyć.

Parafrazując słowa klasyka z Samych Swoich "mam jeszcze kilka torebeczek z tymi tłumikami w świątecznym ubraniu"!

Fajnie że Wam przypasowały!

Jak trochę się pokręcę po kortach to możesz mieć zbyt.
I Ci się problem wcześniejszego "naklikania" rozwiąże.

Miałem twarde postanowienie, aby zagrać cały mecz Tourem F. Trzeba zacząć się w niego wgrywać. Mimo zbliżonych parametrów do Toura G ( wyraźna różnica tylko w sztywności ), F-ką gra się inaczej. Nie mogę tak łatwo domykać, uderzeń i grać siekierek. Na szczęście zaczynają wchodzić powoli cięte serwisy. Meczyk jak to zwykle w naszym gronie był okazją do dobrej zabawy a, że przy okazji udało się nie przegrać, to dodatkowy bonus. Nowe tłumiki od keicama sprawdziły się, bo nie trafiłem w gumkę ani razu, a w yoneksowskie na TF-ie kilka razy i to bez wysiłku.

PIOTR69 pisze:Mimo zbliżonych parametrów do Toura G ( wyraźna różnica tylko w sztywności )...

Mam nadzieję, że Twój stringer to nie sklerotyk i nie zapomniał Ci tego 21-go crossa przeciągnąć.

Tak chwalicie się tymi retro tłumikami od Keicama, a ja się pytam gdzie jakieś zdjęcie ?!

Może te retro polega na tym, że to jakieś sparciałe gumki od majtek?