Strona 2 z 4

Re: Dyskopatia

: 28 sty 2016, 04:23
autor: adam23
Pewnie, że dam. :) Dzięki.

Re: Dyskopatia

: 28 sty 2016, 08:32
autor: MBacia
adam23
Możliwe, że zrobienie skłonu utrudnia Ci brak odpowiedniej mechaniki nerwu. Podczas skłonu struktury nerwowe (rdzeń, opony, korzenie, nerwy obwodowe) muszą się odpowiednio przesunąć aby dostosować się do wykonywanego ruchu. Widziałem opis Twojego rezonansu i wynika z niego, że masz kilka miejsc, które potencjalnie mogą wywoływać ucisk nerwów. Zwykle są to zwężone otwory międzykręgowe, lub stenoza kanału kręgowego i ucisk opon rdzenia. Z uwagi na publiczny charakter forum nie będę ujawniał wyników Twoich badań ale możesz sobie podstawić dane które znasz.

Wyżej wymienione objawy doskonale leczy się tą metodą http://fizjoporadnia.pl/metody-terapeut ... bilizacje/

Co do pękniętego pierścienia włóknistego. Jego pęknięcie zwykle jest bezwzględnym wskazaniem do operacji. Nie widziałem Twojego obrazu radiologicznego natomiast z opisu nie wynika żeby taka sytuacja miała u Ciebie miejsce.

Specjalista, do którego poszedłeś w mojej ocenie posiada dużą wiarygodność i zaufałbym jego zaleceniom.

Jeśli masz dobrane odpowiednie wzorce biomechaniczne (a piszesz, że wykonujesz jakieś ćwiczenia) to musisz być cierpliwy. Leczenie powinno skończyć się testem stabilności krążka przy zadowalającym wyniku należy rozpocząć stopniowe uelastycznianie blizny (odpowiednie ćwiczenia) i dalej stabilizować kręgosłup tylko już w wzorcach funkcjonalnych.

Co do powrotu do sportu: moim zdaniem jest mniej niż więcej przypadków w których jest to nie możliwe. Więc bądź dobrej myśli.

Re: Dyskopatia

: 28 sty 2016, 09:23
autor: koza
Z tego co wiem, taki klasyczny skłon (jak uczyli na wuefie) w ogóle nie powinien być wykonywany (a przynajmniej nie celowo, nie za często i przede wszystkim nie z obciążeniem). Chodzi o to, że podczas takiego skłonu nie ma możliwości utrzymania naturalnej lordozy w odcinku lędźwiowym, co jest generalnie podstawą w poprawnych wzorcach ruchów. Podnosząc coś z ziemi należy ugiąć zarówno biodro jak i kolano angażując przednią i tylną taśmę (proporcje w zależności od układu dźwigni) i zachować naturalne krzywizny kręgosłupa. Dodatkowo u większości osób konieczna jest mniejsza lub większa zewnętrzna rotacja w biodrach, aby je "zmieścić". To, jak szeroko powinniśmy stanąć i jak nisko zejść biodrem podczas skłonu, zależy od układu dźwigni, balansu siłowego i mobilności w poszczególnych stawach.

Konsekwencją tego co napisałem wyżej jest to, że grupa prostowników grzbietu (te dwa schaby biegnące wzdłuż kręgosłupa pod mięśniem czworobocznym) powinna być ćwiczona wyłącznie izometrycznie i przede wszystkim nie rozciągana (można natomiast ją w odpowiedni sposób rolować i oczywiście masować).

Re: Dyskopatia

: 28 sty 2016, 10:03
autor: MBacia
koza pisze:Z tego co wiem, taki klasyczny skłon (jak uczyli na wuefie) w ogóle nie powinien być wykonywany (a przynajmniej nie celowo, nie za często i przede wszystkim nie z obciążeniem
W testach ortopedycznych wykonuje się test "palce podłoga" sprawdza on mobilność struktur kręgosłupa, st. krzyżowo - bidrowych i kończyn dolnych. Diagnostycznie wykonuje się go jako jeden z wielu testów. Można go powtarzać co jakiś czas np. raz w miesiacu żeby sprawdzać progres terapii. Natomiast faktycznie nie należy przeginać i robić tego dzień w dzień.
Konsekwencją tego co napisałem wyżej jest to, że grupa prostowników grzbietu (te dwa schaby biegnące wzdłuż kręgosłupa pod mięśniem czworobocznym) powinna być ćwiczona wyłącznie izometrycznie i przede wszystkim nie rozciągana (można natomiast ją w odpowiedni sposób rolować i oczywiście masować).
Masz racje w przebiegu dyskopatii a konkretnie przy tyło wypukleniu krążka międzykręgowego nie powinno się zginać kręgosłupa. Należy utrzymywać wyprost i prostowniki z całą grupą mięśni głębokich stymulować izmometrycznie np. plank. Skurcz powinien być dość długi około 10 s ponieważ mięśnie te mają głównie zadania wytrzymałościowe i muszą pracować w długich cyklach skurczu.
Natomiast po wyleczeniu dyskopatii należy przywrócić odpowiedni balans biomechaniczny i zachować równowagę pomiędzy zgięciem i wyprostem. Konieczne jest przywrócenie zgięcia z kilku powodów:
1. trzeba dać sygnał do zaprzestania wytwarzania blizny - organizm sam się nie domyśli i będzie cały czas produkował bliznę, która po pewnym czasie będzie dodatkowym źródłem problemów.
2. Przykurcze prostowników objawiają się bólem, rośnie ciśnienie wytwarzane na stawy i krążki międzykręgowe i powstaje dodatkowe podłoże do zwyrodnień i bólu.
3. krążki międzykręgowe - nie są zaopatrzone przez tętnice i żyły cała dystrybucja substancji energetycznych wody, tlenu etc. odbywa się na drodze dyfuzji. Im lepszy balans ruchowy mamy w kręgosłupie tym lepszy jest jego poziom nawodnienia itd.
4. Stawy - każdy segment kręgosłupa posiada parę partnerów stawowych (górnych i dolnych) tzw. stawy między wyrostkowe. Torebki stawowe muszą być w ruchu najlepiej w całej długości włókien. Inaczej dorobimy sobie bóle stawowe. Przy zachwianym balansie ruchowym zaburzona zostanie również trofika stawu.
5. etc, etc.

Zdrowy kręgosłup musi poruszać się we wszystkich kierunkach ale kluczowe jest zachowanie odpowiednich proporcji. Trzeba uzyskać równowagę pomiędzy zgięciem-wyprostem-rotacjami i ruchami bocznymi.

Ufff... długie to ale ten temat samoistnie spod palców mi leci.

Re: Dyskopatia

: 28 sty 2016, 10:26
autor: koza
Masz rację. Spojrzałem na sprawę przez pryzmat treningu siłowego, gdzie jednak nie powinno się wykonywać fleksji odcinka lędźwiowego (zwłaszcza przy przysiadach z obciążeniem i ciągach), bo może to prowadzić właśnie do dyskopatii.

Re: Dyskopatia

: 28 sty 2016, 17:52
autor: adam23
Dziękuję za odp. Szkoda że mam do Ciebie aż 300 km chętnie bym skorzystał z usług Twojego zakładu. :)

Re: Dyskopatia

: 28 sty 2016, 19:28
autor: PitS
MBacia pisze:Konieczne jest przywrócenie zgięcia z kilku powodów:
1. trzeba dać sygnał do zaprzestania wytwarzania blizny - organizm sam się nie domyśli i będzie cały czas produkował bliznę, która po pewnym czasie będzie dodatkowym źródłem problemów.
2. Przykurcze prostowników objawiają się bólem, rośnie ciśnienie wytwarzane na stawy i krążki międzykręgowe i powstaje dodatkowe podłoże do zwyrodnień i bólu.
3. krążki międzykręgowe - nie są zaopatrzone przez tętnice i żyły cała dystrybucja substancji energetycznych wody, tlenu etc. odbywa się na drodze dyfuzji. Im lepszy balans ruchowy mamy w kręgosłupie tym lepszy jest jego poziom nawodnienia itd.
4. Stawy - każdy segment kręgosłupa posiada parę partnerów stawowych (górnych i dolnych) tzw. stawy między wyrostkowe. Torebki stawowe muszą być w ruchu najlepiej w całej długości włókien. Inaczej dorobimy sobie bóle stawowe. Przy zachwianym balansie ruchowym zaburzona zostanie również trofika stawu.
5. etc, etc.

Zdrowy kręgosłup musi poruszać się we wszystkich kierunkach ale kluczowe jest zachowanie odpowiednich proporcji. Trzeba uzyskać równowagę pomiędzy zgięciem-wyprostem-rotacjami i ruchami bocznymi.

Ufff... długie to ale ten temat samoistnie spod palców mi leci.
Ale fajne, do tego cholernie logiczne. Ja za to za dużo pisałem w tym temacie chyba. Dziś biorąc skręt po jakąś bzdzinkę z półki poczułem ból. No niestety przy drobiazgach człowiek traci czujnosć rewolucyjną i już nóżka rwała cały dzień i jestem sztywny. :/ Dobiły mnie po południu trzy dowozy, a miałem dziś grać. :?

Re: Dyskopatia

: 29 sty 2016, 08:18
autor: hokej
Czytam, chłonę i padam do nóg Panowie. Ale pomarudzę trochę w kwestii nazewnictwa - wiem, że czasem się nie da, ale mam skromną prośbę o maksymalne ograniczenie słownictwa fachowego na rzecz łopatologicznego, wujek google mi się gotuje. :-)

Re: Dyskopatia

: 29 sty 2016, 22:49
autor: PitS
No to przegiąłem. Magazynier dziś wziął wolne na jakiś zabieg a ja za niego. To się jednak przeciągnie. Dobrze że jutro sobota. :(

Re: Dyskopatia

: 29 sty 2016, 23:54
autor: adam23
Ja już dwa miesiące na zwolnieniu. :)

Re: Dyskopatia

: 31 sty 2016, 12:14
autor: PitS
To trochę niedobrze, wczoraj cierpiałem, nie mogłem wsiąść i wysiąść z samochodu (głowa mi się nie schylała i nie mogłem się wyprostować bez podparcia), ale popołudnie i wieczór odleżałem grzecznie, i dziś jest już nieźle. Ot, świadomość że rano muszę dostarczyć materiał i projekt na mozaiki i nie zostawię koleżanki z 7 projektami nieskończonymi, zadziobali by ją, a nie ma na kogo tego zwalić bo wsparcie projektowe w szpitalu.

Trochę długo to trwa u tak młodego faceta jak Ty.

Re: Dyskopatia

: 31 sty 2016, 16:57
autor: adam23
Od jutra koniec zwolnienia i też wracam do pracy. Teraz mam także niby wszystko ok ale jak dłużej pochodzę, pojeżdżę autem to pojawia się taka ciężkość w plecach i raz na jakiś czas ciągnięcia w nodze. Ja Cię podziwiam, że Ty możesz grać. Ja wiem, że muszę zrobić dobrą rehabilitację bo jak zaraz wrócę to będzie to samo. Mi się wydaje, że Twój organizm jakoś przywykł już do życia z tą dolegliwością i jedynie czasami daje Ci znać żeby dać mu chwilę odpocząć. :)

Re: Dyskopatia

: 31 sty 2016, 17:53
autor: PitS
To znaczy, że masz nad czym pracować, jak się odkuruję nie mam żadnych dolegliwości i tu pojawia się pułapka, bo zapominasz o dyscyplinie, o ćwiczeniach, robisz coś niechlujnie jak ja w czwartek.

Wysłane z mojego Trooper_X40 przy użyciu Tapatalka

Re: Dyskopatia

: 1 lut 2016, 17:40
autor: La_Patik-
W mojej okolicy przydałby się ogarnięty fizjoterapeuta. Do jednego chodziłem, pewnie z 5-6 zabiegów było - żadnej poprawy. Mam 24 lata, nie mam nawet przepukliny a nie mogę nic robić związanego ze sportem bo intensywny ruch (bieganie/interwały po 40 min) sprawia, że czuję ten punkt w plecach delikatnie po treningu. Lekko ale jednak czuję. Jakbym ten lekki dyskomfort olał i zacząłbym kolejne treningi to ból zacząłby się pogłębiać aż w końcu byłyby problemy z chodzeniem. Nie mam żadnego promieniowania, głównie sprawa rozchodzi się o ten jeden, jedyny punkt w plecach, który wszystko uniemożliwia mi w sporcie. Bieganie jeszcze idzie przeżyć ale raz dla testu chciałem odbić parę piłek bo byłem na kortach akurat turniej oglądałem to wystarczyło 5 minut przebijania, skręcania się w biodrach i już zacząłem ten punkt ponownie czuć... Kilka tygodni temu pierwszy raz poczułem taki punkt w plecach również po przeciwnej, lewej stronie, w identycznym miejscu co do cm. Teraz przeszło już i dalej tylko prawa strona została ale dziwnie to trochę wygląda. Zwykle problemy idą w jedną część ciała raczej prawą bądź lewą. Znajomy grający w tenisa (już po operacji wycinania dysku bo miał przepuklinę, pierścień zerwany itd. 27 lat, tenisista :( ) powiedział, że mam dziwne objawy, trochę nielogiczne ale sam nie wiem. Wszystko zaczęło się od tego, że ten punkt w plecach zacząłem kiedyś po treningu lekko czuć i zamiast zrobić sobie z tydzień przerwy dalej grałem co doprowadziło do takiego stanu, że miałem problemy z chodzeniem i wtedy wszystko się zaczęło. Od wakacji nie doświadczyłem tego wspaniałego uczucia jakim jest sport i ruch. Ciężko mi się z tym żyję. Za kilka dni mam wizytę u ortopedy, może się czegoś więcej dowiem ale tak jak wspominałem, dobry fizjo w mojej okolicy bardzo by się przydał...

EDIT.

Dodam, że nie mam żadnych problemów z kręgosłupem/plecami gdy nie uprawiam sportu. Nie czuję żadnego bólu, wszystko jest ok, natomiast każda próba ruszania się, grania w tenisa, biegania kończy się lekkimi bólami, które wraz z lekceważeniem objawów stopniowo powiększają się aż do momentu w którym po prostu trzeba powiedzieć "nie" bo ledwo co człowiek daje radę chodzić.

Co napisali mi w rezonansie:

-krążki m-k o prawidłowej intensywności sygnału;
-przestrzenie m-k niezwężone;
-dyskretne tylne, symetryczne uwypuklenie krążka m-k L4/L5 z modelacją worka oponowego, z niewielkim ograniczeniem zachyłków bocznych, bez wyraźnego ucisku na korzenie nerwowe;
-wysokość trzonów kręgowych w normie
-stożek końcowy rdzenia kręgowego w normie
-kanał kręgowy bez cech stenozy.

Jakby ktoś był ciekaw mogę zdjęcia rezonansu zapodać również.

Re: Dyskopatia

: 10 lut 2016, 16:16
autor: adam23
Jak tam koledzy u Was kręgosłup? U mnie wszystko idzie do przodu. Ciągnięcia już żadnego w nodze nie mam, jedyny ból który odczuwam to na dole kręgosłupa po dłuższym siedzeniu. Mam nadzieje ze za kilka tygodni po wzmocnieniu mięśni będę mógł wrócić do gierki. :-)

Re: Dyskopatia

: 15 mar 2016, 09:46
autor: adam23
Nolan pisze:Moja żona miała przepuklinę kręgosłupa.

Skoncentruj się na rehabilitacji. To może potrwać kilka ładnych miesięcy ale da wymierne efekty.
Absolutnie nie decyduj się jeszcze na operację. Konsultowałem to z kilkoma lekarzami i wszyscy twierdzą, że to ostateczność. (ryzyko powikłań)
Wszystko zależy jakie są objawy bólowe. Gdzie dochodzi ból i jak promieniuje itp.

Obecnie moja żona po 4 miesiącach od rozpoczęcia stałej współpracy z rehabilitantem i na prawdę codziennych ćwiczeniach osiągnęła ogromny postęp. 2 razy w tygodniu miała zajęcia z rehabilitantem, a 5 razy w tygodniu ćwiczyła samodzielnie w domu.
Potrzeba kilka gadżetów typu piłka dmuchana, berety ortopedyczne, mata i można zdziałać cuda.

Ból praktycznie nie występuje od ładnych kilku tygodni. Przeszła na ćwiczenia co drugi dzień.
Na początku lutego idzie na kontrolny rezonans żeby zobaczyć jak przepuklina się cofnęła.

Pod koniec grudnia zrobiła nawet test na korcie - gra na małe kara i 2/3 kortu ok 30 min. Zero bólu w trakcie i po.
Graliśmy także 6 stycznia 1h nawet na całym korcie. Zero bólu.
Na co dzień także zero bólu.
Oczywiście trzymając się ściśle wytycznych rehabilitanta - regularne ćwiczenia, podnoszenie przedmiotów w prawidłowej pozycji itp.

Wcześniej każda gra na korcie kończyła się bólem.

Obecnie żona i tak nie zakłada powrotu do gry super intensywnej żeby problem nie wrócił. (sparingi maks 1h)

Krok 1 to tylko rehabilitacja i tylko wtedy gdy okaże się, że nie ma efektów po półrocznej pracy można wrócić do zastanowienia co dalej.
Nasz rehabilitant mówił nam, że wyciągnął kolesia z 13 mm przepukliną więc głowa do góry.
Cześć, mógłbyś napisać jak wyszedł ten kontrolny rezonans, czy wszystko po takim czasie już jest ok?

Re: Dyskopatia

: 25 mar 2017, 10:08
autor: MBacia
La_Patik- pisze:W mojej okolicy przydałby się ogarnięty fizjoterapeuta. Do jednego chodziłem, pewnie z 5-6 zabiegów było - żadnej poprawy. Mam 24 lata, nie mam nawet przepukliny a nie mogę nic robić związanego ze sportem bo intensywny ruch (bieganie/interwały po 40 min) sprawia, że czuję ten punkt w plecach delikatnie po treningu. Lekko ale jednak czuję. Jakbym ten lekki dyskomfort olał i zacząłbym kolejne treningi to ból zacząłby się pogłębiać aż w końcu byłyby problemy z chodzeniem. Nie mam żadnego promieniowania, głównie sprawa rozchodzi się o ten jeden, jedyny punkt w plecach, który wszystko uniemożliwia mi w sporcie. Bieganie jeszcze idzie przeżyć ale raz dla testu chciałem odbić parę piłek bo byłem na kortach akurat turniej oglądałem to wystarczyło 5 minut przebijania, skręcania się w biodrach i już zacząłem ten punkt ponownie czuć... Kilka tygodni temu pierwszy raz poczułem taki punkt w plecach również po przeciwnej, lewej stronie, w identycznym miejscu co do cm. Teraz przeszło już i dalej tylko prawa strona została ale dziwnie to trochę wygląda. Zwykle problemy idą w jedną część ciała raczej prawą bądź lewą. Znajomy grający w tenisa (już po operacji wycinania dysku bo miał przepuklinę, pierścień zerwany itd. 27 lat, tenisista :( ) powiedział, że mam dziwne objawy, trochę nielogiczne ale sam nie wiem. Wszystko zaczęło się od tego, że ten punkt w plecach zacząłem kiedyś po treningu lekko czuć i zamiast zrobić sobie z tydzień przerwy dalej grałem co doprowadziło do takiego stanu, że miałem problemy z chodzeniem i wtedy wszystko się zaczęło. Od wakacji nie doświadczyłem tego wspaniałego uczucia jakim jest sport i ruch. Ciężko mi się z tym żyję. Za kilka dni mam wizytę u ortopedy, może się czegoś więcej dowiem ale tak jak wspominałem, dobry fizjo w mojej okolicy bardzo by się przydał...

EDIT.

Dodam, że nie mam żadnych problemów z kręgosłupem/plecami gdy nie uprawiam sportu. Nie czuję żadnego bólu, wszystko jest ok, natomiast każda próba ruszania się, grania w tenisa, biegania kończy się lekkimi bólami, które wraz z lekceważeniem objawów stopniowo powiększają się aż do momentu w którym po prostu trzeba powiedzieć "nie" bo ledwo co człowiek daje radę chodzić.

Co napisali mi w rezonansie:

-krążki m-k o prawidłowej intensywności sygnału;
-przestrzenie m-k niezwężone;
-dyskretne tylne, symetryczne uwypuklenie krążka m-k L4/L5 z modelacją worka oponowego, z niewielkim ograniczeniem zachyłków bocznych, bez wyraźnego ucisku na korzenie nerwowe;
-wysokość trzonów kręgowych w normie
-stożek końcowy rdzenia kręgowego w normie
-kanał kręgowy bez cech stenozy.

Jakby ktoś był ciekaw mogę zdjęcia rezonansu zapodać również.
Cześć, wiem, że kawał czasu już minął odkąd pisałeś i możliwe, że problem jest już rozwiązany - jeśli tak to ciekawy jestem na czym stanęło. Z mojej perspektywy (terapeuty) opisywane przez Ciebie dolegliwości mogą mieć podłoże więzadłowo/stawowe. Zwykle w takich sytuacjach różnicuję strukturalną przyczynę bólu i szukam konkretnej tkanki, która boli - krążek międzykręgowy, stawy międzyworostokowe, stawy krzyżowo biodrowe, mięśnie, więzadła, struktury nerwowe. Przyczyna w tego typu dolegliwościach może leżeć w zaburzeniach biomechanicznych takich jak: nie równa długość kończyn, koślawe lub szpotawe ustawienie stawów skokowych, asymetria miednicy, nie właściwe ustawienie kości krzyżowej, dysbalans mięśniowy .... Generalnie potrzebna jest drobiazgowa diagnostyka i stopniowe eliminowanie wykrytych problemów biomechanicznych i strukturalnych.

Re: Dyskopatia

: 26 mar 2017, 16:40
autor: El Diablo
MBacia, a jak oceniasz ćwiczenia polecane w poniższym materiale?
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=cka8iqJwKkI[/youtube]

Re: Dyskopatia

: 27 mar 2017, 23:47
autor: MBacia
Myślę, że interesujące i do przetestowania.

Re: Dyskopatia

: 4 kwie 2017, 23:03
autor: adam23
MBacia, nie wiem czy pamiętasz ale miałem kilkanaście miesięcy temu poważne problemy w plecami.
Napisałem wtedy meil z opisem rezonansu, a Ty odpisałeś mi na forum, że prowadzisz jakiegoś chłopaka, który grał w siatkówkę, ma przepuklinę i teraz wyciągasz go z podobnych problemów.

Ja nie wierzyłem, że dam radę wrócić do sportu.
Lekarze mówili mi że tylko operacja. Jednak krok po kroku przy pomocy odpowiedniej rehabilitacji i nauce prawidłowych wzorców ruchowych udało mi się wrócić do normalnego życia.

Byłem krok od niepotrzebnej operacji, jednak dzięki Twojemu wpisowi, a także wpisach kolegi PitSa do których często wracałem, gdyż miał objawy jak moje, udało mi się bez operacji wrócić do sportu. Dlatego wielkie dzięki. Z chęcią napisałbym coś więcej o moim dochodzeniu do zdrowia ale rano trening i trzeba się wyspać. Jeszcze raz dzięki za pomoc.

Pozdrawiam!