A ja myślę, że autorowi wątku chodziło raczej o używane często na forum (np. przeze mnie
) określenie "rakieta sklepowa" jako pewnie nie najlepsze tłumaczenie terminu "retail stick", czyli rakieta, którą możemy dostać w sklepie. Są bowiem tzw. ramy prostock, czyli zawodnicze, których co do zasady nie dostaniemy w sklepach. W żadnych sklepach, to znaczy że nawet na TW ich nie ma.
Odpowiadając na dalsze pytania autora wątku: pomijając ramy prostock, we wszystkich sklepach na świecie dostaniesz to samo, w polskich sklepach dostaniesz co do zasady to samo co w TW (pomijając wyjątki, np. w Polsce chyba nadal nie ma nowego Prince Response 97 albo nowej włoskiej marki rakiet One Strings). Pewnym wyjątkiem są niektóre ramy robione na rynek azjatycki, np. federerki w Azji ważyły kiedyś (nie wiem, czy w ostatniej wersji też tak jest) o 20 g mniej, bo tamtejsze chucherka nie miały siły machać "prawdziwym" Tour 90, a też chciały mieć "rakietę Rogera". Czasem są też specjalne edycje dostępne tylko na danym rynku, np. aktualnie "oficjalna" rakieta Keia Nishikori dostępna tylko w Japonii.