Forum tenisowe

Witam.

Czy mógłby ktoś polecić konkretne i sprawdzone miejsce w Szczecinie, gdzie świadczona jest usługa naciągania rakiety? Oczywiście z możliwością podania parametrów naciągu, tj. 24kg.

Na 99,9% najlepszy będzie SportClub. Jeśli kiedyś trafisz na serwis gdzie nie naciągają zgodnie z życzeniem klienta to omijaj go szerokim łukiem.

wyczesany pisze:Na 99,9% najlepszy będzie SportClub. Jeśli kiedyś trafisz na serwis gdzie nie naciągają zgodnie z życzeniem klienta to omijaj go szerokim łukiem.

Tak tylko z ciekawości - jak się liczy te procenty?

kolt pisze:

wyczesany pisze:Na 99,9% najlepszy będzie SportClub. Jeśli kiedyś trafisz na serwis gdzie nie naciągają zgodnie z życzeniem klienta to omijaj go szerokim łukiem.

Tak tylko z ciekawości - jak się liczy te procenty?

Twoja masa wyrażona w kilogramach minus masa burgerów które zjadasz codziennie wyrażona w kilogramach.

Martinek pisze:

kolt pisze:

wyczesany pisze:Na 99,9% najlepszy będzie SportClub. Jeśli kiedyś trafisz na serwis gdzie nie naciągają zgodnie z życzeniem klienta to omijaj go szerokim łukiem.

Tak tylko z ciekawości - jak się liczy te procenty?

Twoja masa wyrażona w kilogramach minus masa burgerów które zjadasz codziennie wyrażona w kilogramach.

Coś nie tak w twoim wzorze. Za cholerę nie wychodzi.

Wracając do tematu - ja naciągam na Wojska Polskiego w SKT. Znam tamtych trenerów i mam do nich zaufanie. Od kiedy zacząłem grać to zawsze dawałem rakiety do nich i nigdy nie miałem żadnych problemów. Na Wojska Polskiego jest jeszcze jeden punkt gdzie można wymienić naciąg (u tzw "dziadka") i kilku moich znajomych tam zanosi swój sprzęt ale polecić nie mogę bo sam nie testowałem.

kolt pisze:

Martinek pisze:

kolt pisze:

wyczesany pisze:Na 99,9% najlepszy będzie SportClub. Jeśli kiedyś trafisz na serwis gdzie nie naciągają zgodnie z życzeniem klienta to omijaj go szerokim łukiem.

Tak tylko z ciekawości - jak się liczy te procenty?

Twoja masa wyrażona w kilogramach minus masa burgerów które zjadasz codziennie wyrażona w kilogramach.

Coś nie tak w twoim wzorze. Za cholerę nie wychodzi.

Może zbyt optymistyczne nastawienie liczącego...?