Strona 1 z 1

5-ciolatek na korcie

: 17 lip 2013, 15:57
autor: hokej
Stało się.
W ramach wyrywania Młodego z dotychczasowego środowiska i testów odnajdowania się w zupełnie nowym, zapisaliśmy go na półkolonie tenisowe. Coś tam w poprzednich latach sporadycznie pykał na korcie, tym razem pięciodniowy turnus bez mamusi i tyrana po 7 godz. dziennie zabawy, w tym jakieś 3 godziny na korcie.
Spodobało mu się do tego stopnia, że jak się czymś zatruł i "womitował" jak kot rano, to się kazał wieźć na zajęcia po krótkim odpoczynku bo "już mi lepiej". Codziennie zdawał pełną relację czego się nauczył, a dobił mnie w ostatni dzień, jak zakomunikował, że umie już uderzać forehand z powietrza. O_O

Żarty żartami, ale oczywista 90% dzieciaków stawiło się na półkolonie z własnymi rakietami. Sensu żadnego to nie ma, poza oczywistym, że nowy gadżet jest przedmiotem westchnień i naturalnym napędzaczem do biegania na treningi. Szkodnik gromkim głosem zażyczył sobie również Mikołaja w lecie, na razie został odbity warunkiem, że jak mu się spodoba i będzie wszystko ok, to dostanie na drugi turnus. Owa chwila zbliża się wielkimi krokami.

5 lat, 122cm wzrostu, 21kg wagi. Siły ma aż za dużo, koordynacyjnie nieco gorzej, ale bez tragedii. Oczywiście żadne tam wyczyny nie wchodzą w grę, tudzież kupowanie paletki na 5 lat z góry, ma być czerwona (to on), z przewagą grafitu (to ja), z pełnym pokrowcem (to on) i w ogóle oczojebna, żeby koledzy posiwieli z zachwytu.

Przeleciałem oferty ST i innych, ale głupi jestem zupełnie. To jak, pomożecie? :]

Re: 5-ciolatek na korcie

: 17 lip 2013, 16:10
autor: Marcin_L
Ja Ci radzę, kup mu jakąś małą czerwoną packę, taką, żeby jak stoi, to nie ciągnęła się po ziemi. O ile wiem, to na tym etapie (nie ma jeszcze w ogóle uderzania piłki), to wszystko. Grafit... po cholerę? I tak za pół roku będziesz mu kupował nową.

Jak kupisz za dużą (długą) lub za ciężką, to go spalisz, bo będzie zmagał się ze sprzętem, a takie małe dziecko nie lubi zmagań, ma mieć fun.

Jak znam życie, to grają dziecięcymi piłkami, duża szansa, że na minikorcie (chociaż niezasłużenie jest to niedoceniany format, bo sprzyja rozwojowi techniki przed nawykiem uderzania silnego), żadna superpacka nie jest mu potrzebna.

I sugeruję wizytę w Intersporcie lub Decathlonie.

Re: 5-ciolatek na korcie

: 18 lip 2013, 09:34
autor: hokej
Ten grafit to wrzuciłem "na rybkę", wiesz jak potrafią być zaprogramowani ludzie po krótkim pobycie na tym forum? :]

Jasne, że wybór będzie orbitował w kierunku czegoś małego, prostego i do oddania po pół roku. Jak potrafią być "nieprzytomni" ludzie niech świadczy fakt, że znajomy trener chciał mi dla Szkodnika sprzedać super, hiper juniorkę Babolata (wiadomo, że odpadł w przedbiegach) o wadze...300g. Bo to jest fajna rakieta. Zrobiłem takiego ROTFL-a, że od razu ją schował i zmienił temat.

Re: 5-ciolatek na korcie

: 18 lip 2013, 09:53
autor: scudetto
Ja swojemu 6 latkowi o zbliżonych "wymiarach" kupiłem tydzień temu jakiegoś zwykłego 21 calowego Dunlopa, teoretycznie powinno mu to wystarczyć na rok. Wydałem 50 zł, młody zadowolony i ja też, bo majątku nie wydałem :D . Tak mi doradzili w klubie i z tego co widzę, to właśnie takimi rakietami trenują dzieciaki w tym wieku.

Możesz spróbować z 23 calową ze względu na wzrost, ze względu na wiek teoretycznie powinien grać 21 calową.
http://www.forehand.pl/p1016,head-radical-23.html
http://www.forehand.pl/p3197,Dunlop-nitro-21.html

Swojemu kupiłem replikę Bio 500 bo akurat taka była na miejscu w klubie do kupienia, ale tyle tego jest, że wybierasz kierując się wyglądem :D .

Re: 5-ciolatek na korcie

: 3 sty 2014, 14:32
autor: josko
Też wysłałem mojego syna na kort. Gra już 4 miesiące i dobrze mu idzie. Na razie nie inwestujemy zbyt dużo w sprzęt, poczekamy.

Re: 5-ciolatek na korcie

: 3 sty 2014, 14:53
autor: widget
Mój 4,5 latek też biega sobie co sobotę po korcie. Na razie z tenisem to nie ma nic wspólnego, oprócz tego, że się cieszy, że też gra w tenisa i zużywa dużą porcję energii i jest potem ciut mniej ruchliwy.

Chciałem grać z nim w domu, ale od kiedy częściej trafia w piłkę to nawet gąbkowe pociski zaczęły robić szkody i pozostały tylko te sobotnie zajęcia.

Czy to ma głębszy sens? Śmiem wątpić, ale może sobie koordynację trochę poćwiczy.

Re: 5-ciolatek na korcie

: 30 paź 2018, 12:35
autor: hanson
No właśnie, kiedy najlepiej wysyłać dziecko na zajęcia? Mój 3,5 latek jest trochę za mały ale może warto spróbować?

Re: 5-ciolatek na korcie

: 6 wrz 2019, 14:40
autor: KasiaW
Pewnie że to ma sens, jak tylko się podoba to dziecku to dla niego jest świetna zabawa, która już od najmłodszych lat uczy koordynacji i refleksu.