Piłka Nożna - sezon 2013/14

[Basic]

Dzisiaj, a właściwie już wczoraj, słyszałem w radiu informacje, że Podolski otworzył specjalną świetlicę dla ubogich dzieci na Pradze w Wawie, super sprawa ... niestety dużo bardziej zasmuciły mnie wypowiedzi tychże dzieciaków.
Na początku dziennikarz pytał się dzieciaków czy chcą zagrać z Łukaszem itd, odpowiedzi były, że oczywiście tak itd.
Ale kolejne pytanie brzmiało. Jaki powinien być dobry piłkarz?... i tutaj wypowiedzi dzieciaków mnie załamały trochę, mianowicie brzmiały poza pierwszą odpowiedzią, że musi być dobry.

Musi być ładny, żeby laski na niego leciały... i oczywiście odpowiedź o kasie...

Kurna trochę załamujące jest, że już małe dzieciaki w pierwszej kolejności takie skojarzenia mają , a później się dziwić, że tak szybko palma kopaczom odbija jak dostanie pierwszy lepszy kontrakt .

[Obiektyw]

Kurna trochę załamujące jest, że już małe dzieciaki w pierwszej kolejności takie skojarzenia mają , a później się dziwić, że tak szybko palma kopaczom odbija jak dostanie pierwszy lepszy kontrakt .

Fakt, to smutne. Niestety media napędzają taki sposób myślenia. Każdy ma talent, może zostać gwiazdą nic nie umiejąc, zostać sławnym z dnia na dzień, a najważniejsze, żeby mieć i wyglądać (połowa programów w MTV jest o tym). Słabe.

[hokej]

Obi - gratulacje.

Miałem obejrzeć finał LM - zobaczyłem zajawkę w TV jak Najlepszy Piłkarz Świata przyjechał na stadion z gustownym pomarańczowym plecaczkiem wysadzanym cekinami i tak sobie myślę po co mi to, wypiję piwo pod inne wydarzenie.

[Obiektyw]

Obi - gratulacje.

Legia znowu Mistrzem!!!

A w LM chyba drobna niespodzianka do przerwy.

[Clapton]

Brawo dla chłopaków z Loftus Road. QPR po rocznej przerwie znowu w Premier League.

[wyczesany]

Brawo Real, cisnęli i w końcu wycisnęli.

Niezależnie od wyniku strach będzie jutro wyjść na dwór w Madrycie.

[scudetto]

Ewidentny karny po wolnym, Ronaldo dobrze pokazywał że ręka. Był ruch w stronę piłki, błąd sędziego nie pierwszy dzisiaj.

[hokej]

Ja bym to zakwalifikował jako zasłonięcie i brak karnego.
Za to picuś-glancuś popisał się nurkiem w dogrywce, dramat.
Real strzela na 2:1, chyba po zabawie.

[wyczesany]

Ja bym to zakwalifikował jako zasłonięcie i brak karnego.

Ruch był, ale zasłaniał się, też nie przyznałbym karnego.

A tak chciałem karne.

[scudetto]

Zasłania się bardziej twarz niż drugą głowę rosnącą na barku . Ale co za różnica, Atletico jeśli przegra to na własne życzenie. Pod koniec regulaminowego zamiast grać to wybijali byle dalej... Ogólnie żenada, że praktycznie wszystkich łapią skurcze, cieniutko z kondycją u zawodowców-milionerów .

Edit: I po ptokach, idę spać .

[alfred]

Było blisko. Ale wygrał lepszy, niestety.

[hokej]

Zasłania się bardziej twarz niż drugą głowę rosnącą na barku . Ale co za różnica, Atletico jeśli przegra to na własne życzenie. Pod koniec regulaminowego zamiast grać to wybijali byle dalej... Ogólnie żenada, że praktycznie wszystkich łapią skurcze, cieniutko z kondycją u zawodowców-milionerów .

Edit: I po ptokach, idę spać .

Kasy mało, skład wąski, sezon szalony. I tak osiągnęli więcej, niż komukolwiek się wydawało. Wygrała lepsza dzisiaj drużyna, ale śmiem twierdzić, że gdyby nie walka o mistrzostwo do ostatniego meczu, Atletico dowiozło by sukces do końca.
Ronaldo niewidoczny, Bale musi się przestawić na współpracę z kolegami, bo chwilami przypomina mi Smolarka Seniora (zamknij oczy i biegnij ile sił). Ale jako drużyna Real ma bardziej wyrównany skład.

[Basic]

Ogólnie żenada, że praktycznie wszystkich łapią skurcze, cieniutko z kondycją u zawodowców-milionerów ..

Jak dla mnie zbyt mocne słowa biorąc pod uwagę, że to jest sam koniec sezonu, wiele meczy, pewnie jakieś +/- 100h w nogach. No i wyczerpujący mecz z Barcą na koniec ligi. Dla mnie bardzo szkoda bo miałem nadzieję, że Atletico dowiezie ten mecz do końca .

[Jakuboto]

Szkoda Atletico. Ja trochę zdziwiony byłem tym, że doliczono aż 5 minut do regulaminowego czasu gry - sporo. Po stracie gola w dogrywce Atletico ruszyło do przodu ale nie było sił wracać, ale nie ma co winić za kolejne bramki bo przegrać 1:2 czy wyżej to w finale już nie ma znaczenia...

[scudetto]

Ogólnie żenada, że praktycznie wszystkich łapią skurcze, cieniutko z kondycją u zawodowców-milionerów ..

Jak dla mnie zbyt mocne słowa biorąc pod uwagę, że to jest sam koniec sezonu, wiele meczy, pewnie jakieś +/- 100h w nogach. No i wyczerpujący mecz z Barcą na koniec ligi. Dla mnie bardzo szkoda bo miałem nadzieję, że Atletico dowiezie ten mecz do końca .

A pamiętasz jak za dzieciaka ganiało się od rana do wieczora, grało w "sezonie" po 500 meczów i skurczy nie było? Żartuję oczywiście, wczorajszy wpis też był lekko sarkastyczny, bardziej chodziło mi o kasę, skoro taką zarabiają to mogliby zafundować sobie jakieś hiper-super-lux odnowy, żeby wytrzymać te marne 120 minut .

Kasy mało, skład wąski, sezon szalony. I tak osiągnęli więcej, niż komukolwiek się wydawało. Wygrała lepsza dzisiaj drużyna, ale śmiem twierdzić, że gdyby nie walka o mistrzostwo do ostatniego meczu, Atletico dowiozło by sukces do końca.
Ronaldo niewidoczny, Bale musi się przestawić na współpracę z kolegami, bo chwilami przypomina mi Smolarka Seniora (zamknij oczy i biegnij ile sił). Ale jako drużyna Real ma bardziej wyrównany skład.

Dokładnie, ciekawy jestem jakby to wyglądało, gdyby Atletico mogło grać w najmocniejszym składzie, bo chyba nie grało?( nie śledzę hiszpańskiej symulki na codzień ).
Charakterystyka Bale'a - .

Szkoda Atletico. Ja trochę zdziwiony byłem tym, że doliczono aż 5 minut do regulaminowego czasu gry - sporo. ...

Przecież jedni i drudzy dość często wylegiwali się na trawce...

Właściwie najlepszym podsumowaniem jest to:

Było blisko. Ale wygrał lepszy, niestety.

.
Nie kibicowałem żadnej drużynie, chciałem dobrego meczu. Dramaturgia była, gole były, może poziom lekko niski jak na możliwości obu drużyn - ale to finał, więc stres też daje znać o sobie. Obejrzałem do końca, więc nie było tak źle . Finałów z udziałem Chelsea nie oglądałem do końca, nuda mnie usypiała .

[Majorka]

Jak dla mnie Simeone popełnił wielki błąd taktyczny. Wprowadzając Diego Costę w pierwszym składzie. I tracąc jedną zmianę po 15 minutach - nic nie zyskując. Jak już Costa miał zagrać - trzeba było wprowadzić go nie na pierwsze - na ostatnie 15 minut - tyle by wytrzymał , a co by nasiał grozy w obronie Realu..mogłoby to być decydujące dla utrzymania wyniku.

Kasy mało, skład wąski, sezon szalony..

Zgadza się. Cały sezon grali krótką ławką - nic dziwnego,że nie wytrzymali kondycyjnie.
A Gareth Bale spłacił się po tym meczu w 100%.

GRATULACJE, kibice Królewskich!

[Madox]

Oleoleoleole! Jest la decima, Real był lepszy, Atleti po zdobyciu gola murowało bramkę. Iker spartolił, Bale marnował setki... Benz bezużyteczny, Ronaldo ( nie w pełni sił, lekko kontuzjowany?) pilnowany non stop. Di Maria i Modrić na plus mimo dużej ilości wrzutek a'la Alves. Dla Ramosa złota piłka. Sergio zagrał świetnie w obronie i w ataku. Gracze Atletico kosili równo z trawą Blancos , brak karnego za rękę w murze - sędzia średni.
HALA MADRID!

GRATULACJE, kibice Królewskich!

Przyjęte .

[Ania]

Zbliżają się Mistrzostwa Świata, więc i wielkie święto dla wszystkich kibiców. Pomyślałam, że wyjątkowo można by się pobawić jak przy okazji Rolanda w typowanie. Wsród moich znajomych już od wielu lat typujemy mecze zarówno MŚ jak i ME, mam więc gotowy szablon w Excelu, który sam wszystko podlicza. Ogólnie sposób przeprowadzenia jest jeszcze do przemyślenia, ale zastanawiam się czy ktoś byłby w ogóle chętny pobawić się w typowanie MŚ.

[Elf]

Ja.

[alfred]

I ja. Bez względu na gatunek jakościowy nagrody.