Forum tenisowe

Head YouTek Innegra Extreme Elite



Dane techniczne: (za TW)

Długość: 68,58cm (27cali)
Główka: 102 cali kw.
Waga bez naciągu: 275g
Balans bez naciągu: 32,5 cm (HL)
Rama: 24mm / 26mm / 25 mm
Układ strun: 16x19
Sztywność: 58RA
Swingweight: 309kg•cm²

Gra z linii końcowej:
Rama jest do tego stworzona. Dużo wybacza, duży sweetspot powodują, że gra z „baselinu” to łatwość. Rakieta zaopatrzona w duży ładunek mocy i nie trzeba się przykładać do uderzeń. Piłka dobrze odchodzi od strun – rama idealna dla kortowych „leniuszków”.

Gra płaska czy rotacjami?:
Zdecydowanie to drugie. Cała seria Extreme opiera się na rotacjach, uderzenia pod końcową linię nie wymagają od nas wysiłku. Na płaskie strzały decydowałem się tylko wtedy gdy otrzymywałem prostą wystawkę.

Czucie i kontrola:
Element w którym łopata prezentuje się słabo. Kontroli nie ma zbyt dużo, trzeba się bardzo pilnować, kiedy chcemy zagrać krótszego krosa. Dropszota da się zagrać, ale to nie jest zdecydowanie to. Przy gierce na małe pola zawsze jestem skazany na porażkę. Ten aspekt zdecydowanie na minus.

Wolej:
Jaki ma być ten element przy bańce 102 cali? Woleja grałem tylko gdy byłem do tego zmuszony, klasyczny wolej to katorga - lekkie niedociągnięcie i włochacz leci daleko na aut… Grając tą rakietą uskuteczniałem tzw. patelnię.

Stabilność i manewrowość:
Jest całkiem dobrze, przy odbiorze podania rama jest stabilna, a w porównaniu do Dunlopa BM300 to jak niebo a ziemia. Odgrywanie mocnej, płaskiej piłki na Elicie nie robi większego wrażenia. Jeśli chodzi o drugi aspekt, to przy małej wadze i balansie na rączkę rama oczywiście plusuje.

Serwis:
Przyjemność sprawiało mi slajsowane podanie. I w pierwszym jak i w drugim podaniu uskuteczniałem właśnie ten sposób wprowadzenia piłki w kort. Płaski serwis jest trochę trudniejszy do zagrania ze względu na minusową kontrolę, ale przy łucie szczęścia udało się zagrać asa.


Dla kogo jest skierowana jest ta packa? Dla ludzi którzy nie mają ochoty rozwijać swój tenis, wolą pograć dla „funu”. Lżejsza wersja APD i wg. mnie przyjemniejsza w odbiorze.

Ocena w skali 1-10:
Gra z linii końcowej: 9-
Wolej: 4-
Kontrola: 6
Stabilność: 8+
Czucie: 3+
Manewrowość: 7
Gra rotacjami: 10
Gra płaska: 5-

O mnie:
NTRP: 2.5
Styl: Defensywny allrounder
FH: semi-western
BH: oburęczny
Serwis: kontynentalny

Dobra robota .
Tylko nie napisałeś jakie naleśniki z tej patelni wychodzą .

Vivid pisze:Dobra robota .
Tylko nie napisałeś jakie naleśniki z tej patelni wychodzą .

Wiesz, chciałem być dla tej ramy miły, w końcu dużo się u jej boku nauczyłem.

A teraz po graniu 300-tką biorę ją do łapy i ... .

Martinek pisze: Przy gierce na małe pola zawsze jestem skazany na porażkę. Ten aspekt zdecydowanie na minus.

Myślę, że to nie przez rakietę przegrywasz na małe . "Czutkę" trzeba mieć przede wszystkim w ręce, nie w patelni .

Ze słabym wolejem natomiast się zgodzę. Ja grałem APD, ale to dość podobne rakiety. Lepiej gra mi się woleje moim Wilsonem. Chociaż to też pewnie kwestia mojej słabej techniki...

300-tką mówisz lepiej się odbija ?

Mazak nie. 300-tką na małe pola jednego koleżkę ogrywałem za każdym razem, Extremem wygrywałem tylko wtedy gdy była wystawka do patelni.

E: Styczność z 300-tką dużo dała, przed zakupem Dunlopa nie zjechałbym aż tak Extrema za czucie i kontrolę...

Jako świadomy zakupowacz tej packi dla żonki podpisuję się całości pod recenzją .
Jedyne co mogę uzupełnić to, że mocny serwis rotowany też ładnie wchodzi.
Dodając kolejne podsumowanie - idealna packa dla kobitek 40+ . Żonka, która do tej pory nie widziała dużej różnicy między kilkoma laitowymi ramami stwierdziła, że to jest to - oczywiście jeśli gramy rotacją.

Martinek wiesz, że mam też Extreme, ale wersja MP i chyba lekko przesadziłeś odnośnie tak niskiej oceny podczas woleja . To już bardziej kwestia techniki i czucia w ręce, a nie tylko ramy. Chyba, że wersja Elite aż tak bardzo odbiega od MP. Podsumowując świetna recenzja.

Jestem w trakcie testowania Head Graphene Instinct MP - czy macie może porównanie do serii Extreme? To jedyna seria która odpuściłem Heada do testów.

Instinct MP nie wymaga za wiele siły aby wszystko z linii szło płasko i silnie, z rotacją jeszcze lepiej. Ale czucie to duży minus tej ramy. Przynajmniej ja mam kłopoty.

Czy seria Extreme jest zbliżona do Instinct? Sztywność ram podobna w sumie...

Generalnie się zastanwiam, czy takie sztywne ramy nie mają większego sensu przy w sumie lekkich rakietach. Jeśli chce się grać mocno i potrafi - to lepiej cieższe ramy o większym czuciu - też grają solidnie a pewnie z siłowną jeszcze lepiej. Natomiast jeśli chce się pograć naprawdę bez ruszania, tylko lekko i testować technikę na sztywnej ramie - to w sumie lekką rakietą - jest wówczas większa możliwość manewrów i nadrabiania braku czucia. Trener ma Babolata Drive Z Lite i to ma jakiś sens dla niego gdy gra 10h dziennie technicznie.

Co sądzicie?

Pozdrawiam.

Okopanie się za końcową, balony rotacyjne piłki, to jest właśnie seria Extreme. Coś jak Babolat APD/PD.