Forum tenisowe

Wydawało mi się, że jest już temat o SPPP, ale się okazało, że nie ma.
Nadal jest to popularny naciąg i wielu nim gra albo zaczyna grać. W związku z tym chciałem napisać swoje doświadczenie z tym naciągiem.

Mianowicie jest ono takie, że powyżej 22/23 kg naciąg ten traci wszystkie swoje właściwości, tj. czucie, spin, kontrolę i moc. Szkoda mi, że trwałem tak długo w wierze w mit, że niskie napięcie odejmuje kontroli. Odkąd zacząłem wciągać ten naciąg na 21 kg, 80% zagrań zaczęło wchodzić w kort, a piłka zaczęła łapać rotację. Tyle ode mnie.

O SPPP 1,23 jest moja recka, może z tym Ci się pomyliło .

Co do samego naciągu - zużywam właśnie szpulę i drugą kupuję tylko tego. Kiedyś naciągałem mocno - 27/26, od zeszłego roku, może trochę dłużej, gram 24/23. Kontroli nie straciłem, za to uzyskałem większy dostęp do mocy i samej rotacji.

A no właśnie. Mnie chodziło o 1,18 .

hitman pisze:A no właśnie. Mnie chodziło o 1,18 .

Aha, chyba, że tak . Używam 1,23 i na mniejsze średnice raczej się nie przerzucam. Tak to będą mi strzelać jeszcze szybciej .

hitman pisze:Mianowicie jest ono takie, że powyżej 22/23 kg naciąg ten traci wszystkie swoje właściwości, tj. czucie, spin, kontrolę i moc. Szkoda mi, że trwałem tak długo w wierze w mit, że niskie napięcie odejmuje kontroli. Odkąd zacząłem wciągać ten naciąg na 21 kg, 80% zagrań zaczęło wchodzić w kort, a piłka zaczęła łapać rotację. Tyle ode mnie.

Co za bzdury... Przy 27,5 kG mieszczę 60% tego w korcie, co przy 21 kG zagrałbym w pół metrowy aut. Rozbieżność w kontroli i sile jest ogromna przy takich napięcia, przy tym naciągu.
Hitman, kto Ci taki bajek naopowiadał?

Od kiedy siła naciągnięcia jest wyznacznikiem ilości rotacji przekazywanej piłce?

Traw3k pisze:Od kiedy siła naciągnięcia jest wyznacznikiem ilości rotacji przekazywanej piłce?

Dłuższy kontakt piłki z naciągiem umożliwia mocniejsze pociągnięcie piłki po strunach.

wyczesany pisze:

Traw3k pisze:Od kiedy siła naciągnięcia jest wyznacznikiem ilości rotacji przekazywanej piłce?

Dłuższy kontakt piłki z naciągiem umożliwia mocniejsze pociągnięcie piłki po strunach.

Wyczes, wiem o tym. W moim przypadku oznacza to nadmiar mocy i duże prawdopodobieństwo wyrzucenia w aut - a bardziej niemożność skontrolowania piłki.
Hitman pisze, że przy 21 kG ma do tego kontrolę. Czytasz to samo, co ja?

Traw3k pisze:Hitman pisze, że przy 21 kG ma do tego kontrolę. Czytasz to samo, co ja?

Czytam i twierdzę, że to kwestia preferencji, umiejętności itd.

wyczesany pisze:

Traw3k pisze:Hitman pisze, że przy 21 kG ma do tego kontrolę. Czytasz to samo, co ja?

Czytam i twierdzę, że to kwestia preferencji, umiejętności itd.

Ja z kolei myślę, że facet tworzy nową fizykę.

Ze swojego miejsca napiszę coś więcej o tym naciągu, jak pogram nim kilka godzin więcej.

Trawku... dla mnie odzyskiwanie kontroli po lżejszym wciągnięciu jest dziwne, ale to już osobna kwestia, nie wnikam, reszta jest możliwa. Tutaj opisuje się subiektywne odczucia.

Polecam artykuł (umieszczam w "spoilerze" bo po angielsku i długi... a mi nie chce się tłumaczyć)

Traw3k pisze:

wyczesany pisze:

Traw3k pisze:Hitman pisze, że przy 21 kG ma do tego kontrolę. Czytasz to samo, co ja?

Czytam i twierdzę, że to kwestia preferencji, umiejętności itd.

Ja z kolei myślę, że facet tworzy nową fizykę.

Wciągam ramy na 21/20 lub 23/22 w zależności od setup'u. Mam kontrolę. Kwestia techniki (nie w sensie, że mam idealną, lecz wymusza to na mnie bycie mniej niechlujnym a zyskuję wiele grając z takim napięciem).

To ja jestem dziwny, bo nie schodzę poniżej 25 kG... Chociaż fakt, ja gram APD to bym mógł wciągnąć na 30, i by jeszcze trochę mocy pozostało .

karjar pisze:Wciągam ramy na 21/20 lub 23/22 w zależności od setup'u. Mam kontrolę. Kwestia techniki (nie w sensie, że mam idealną, lecz wymusza to na mnie bycie mniej niechlujnym a zyskuję wiele grając z takim napięciem).

Okej, zgoda. To zależy od naciągu, jego rodzaju.
Przy czym w tym wypadku, przy Poly Plasmie, wciągając tak lekko, jest od groma mocy, a znikoma ilość kontroli. Ile można nadrobić techniką, jeśli sama struna chce posyłać piłki w ogrodzenie? Najlepiej to się obserwuje przy slajsach, jak wylatują 5-10 cm za linię.

Napisałem tak OT-owo. Nie grałem SPPP. Tylko zasygnalizowałem brak potrzeby generalizowania o sile naciągu.

Jeżeli da się grać multi wciągniętym w granicach 20-22kp, to da się i SPPP Zaręczam, że pary w łapach mam aż nad to

Nikt nie pisał, że się nie da. Pewnie, że się da. Tylko, że każdy gra inaczej. Jak widzę 21 kG przy Poly Plasmie, a potem próbuję przełożyć to sobie na swoją grę to widzę jeden wielki koncert autów.

Wy gracie inaczej, a ja potrzebuję maksimum kontroli, stąd się "bulwersuję", że tym nie da się grać precyzyjnie. Da się brutalnie. Macie parę w łapach, ja mam trochę mniej, ale mnie interesuje mieszczenie piłek co do centymetrów w korcie .

Domyślam się, że grasz wg. powszechnej szkoły, tj. usztywnionego nadgarstka i bez rotacji. Czekasz, aż grawitacja ściągnie piłkę w dół przed linię końcową. Z taką grą do świata szybkich piłek nie masz wstępu niestety i to kalectwo jest owocem przekłamanej metodyki podwórkowych trenerów. Nie wyobrażam sobie krosa w karo serwisowe jeśli nie mam piłki długo na rakiecie. Muszę czuć, jak piłka wchodzi w naciąg, a potem go opuszcza. Nawet chwilę się temu "przyglądać".

To teraz pojechał z grubej rury...

Nie chcę, żeby zaraz zaczęło się włażenie na siebie. Fakt, ja trochę zacząłem, ale prawda też jest taka, że moje umiejętności i rotacje zostały już zweryfikowane - Twoje nie. U Ciebie jak na razie widać niezłe bajki.

Pierwsze, co robię to gram ładnie, potem dopiero skutecznie, z rotacjami. Do ładnej gry potrzeba kontroli.