Strona 1 z 2

Head YouTek Innegra Speed 300

: 20 maja 2012, 14:10
autor: El Diablo
Head YouTek Innegra Speed 300

Data wydania: 2011 rok
Prekursor: Head YouTek Speed 300
Sukcesor: brak danych

Obrazek

Parametry
Powierzchnia główki: 100 cali² (645 cm²)
Długość: 27 cali (685mm)*
Rama: 20mm (stała)**
Przeplot: 16x19
Waga (bez naciągu): ±300g*
Balans (bez naciągu): ±320mm*
Swingweight (z naciągiem): ≈308 kg·cm²**
Sztywność (z naciągiem): ≈60RA**

________________________________________
* - Parametry w zamierzeniu producenta.
** - Za Tennis Warehouse.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 20 maja 2012, 20:47
autor: ZlosliwyGnom
Nasz drogi Rogaty wydał mi polecenie służbowe wypowiedzieć się o tej rakiecie. Na wstępie chciałbym asekurancko zaznaczyć, że opisuję tylko moje subiektywne odczucia z dość krótkich testów na TF-ie. Biorąc tą "dzidę" do ręki miałem duże oczekiwania. Muszę przyznać, że lubię rakiety Heada. Uważam je za produkt bardzo dobrej jakości, pasuje mi także grip. Z parametrów Speed 300 wyglądał bardzo obiecująco. Niestety zawiódł mnie ;( . Przy tej sztywności spodziewałem sie dużo lepszego czucia i kontroli. Niestety miałem wrażenie, że odbijam Babolatem ze sztywnością 74, ale wypranym z mocy. Sweetspot, rotacja w porządku, ale czucie "drewniane".

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 20 maja 2012, 21:04
autor: karjar
Może to "zasługa" naciągu?

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 20 maja 2012, 21:07
autor: El Diablo
Jak wróci JCz to też go zagonię aby się wypowiedział bo odbijał miśkową 300-tką. :wink:

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 20 maja 2012, 21:13
autor: ppeter
Odbijałem chwilę testowym Head YT IG Speed MP 16x19 , odczucia miałem podobne i właśnie naciąg obarczyłbym takim stanem rzeczy. Przy dobrze dobranym naciągu odczucia co do tych rakiet powinny być zupełnie inne jeżeli chodzi o czucie i kontrolę.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 20 maja 2012, 23:06
autor: YOGItheBEAR
Nie zgodzę się z partią "drewniaków". Po prostu dużo zależy od naciągu. Ja mam wetkniętego w nią Tecnifibre RuffCode'a (@25kg) i... zdecydowanie nie ma mowy o drewnie. Uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że JCz oddając mi ramę nie marudził na "drewno" - raczej na metal. Brakowało mu ołowiu... :lol:

Ja tą ramę bardzo lubię właśnie za to, że mimo, że ma przyładowanie i rotację, to nie odbiera kontroli. Mimo stosunkowo dużego już łba, pozwala też wejść na siatkę bez większego lęku. Nic nie jest doskonałe, ale w pewnością Speed300 jest po tej lepszej stronie mocy.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 21 maja 2012, 12:14
autor: pst
W jednym z wątków 'Co Wybrać?' YtB polecał mi tę rakietę do przetestowania, co też uczyniłem.
Wciągnięte Prince Beast XP 24.5/23.5. Graliśmy na mączce nowymi piłkami Head ATP Gold otwartymi zgodnie ze sztuką :) .
Zagrałem tym w sobotę 3 sety (7:5, 1:6, 6:3), w niedzielę godzinkę odbijania z lepszym przeciwnikiem i kilka gemów (z braku czasu 4:2).
W sobotę grało mi się o wiele lepiej niż w niedzielę. Zwłaszcza serwis wchodził bardziej regularnie niż moim dotychczasowym Prince'em TT Hornet MP.
Porównując te dwie rakiety to mam następujące wrażenia:
- Head'a łatwiej rozpędzić niż Prince'a.
- Head jest bardziej komfortowy (czuć wyraźnie te kilkanaście jednostek RA różnicy) - przy nieczystym trafieniu nie dawał tak po łapie jak Prince.
- Prince ma większy sweetspot (Co chyba jest normalne przy sztywniejszej i grubszej ramie? Jak tak nie jest to zostanę skarcony przez dr ED :] ).
- te 25g więcej masy w rakiecie Head'a jest wyczuwalne, ale nie uciążliwe.

Co do części 'drewnianej' to miałem podobne wrażenia po pierwszych minutach odbijania. Moje myśli również poleciały w kierunku naciągu, którym nigdy nie grałem - oddam dziś obie ramy do przeciągnięcia i wciągnę RuffCode 1.25, którym grało mi się bardzo dobrze w rakiecie Prince'a wciągniętym również 24.5/23.5 (przez ponad 6 miesięcy).
Jednak uważam, że Head Speed 300 potrafi nagrodzić czyste trafienie i wydaje mi się, że ta rakieta jest po prostu bardziej wymagająca w stosunku do gracza (przy moim NTRP).

Rotacja.
Zrobiłem zdjęcie omawianej rakiety Head'a oraz innego Prince'a EXO3 Tour Team 100 (którego też przetestuję) i struny pionowe są ewidentnie szerzej rozłożone niż w Prince. Pomyślałem, że będzie to sprzyjało nadawaniu rotacji.
Head Speed 300MP vs. Prince EXO3 Tour 100.
I tutaj znów: albo moja technika mocno kuleje albo naciąg Beast XP nie pomaga. Jednak z tym naciągiem trudniej było mi również nadać rotację w mojej rakiecie Prince TT Hornet.
ED widziałeś jaką rotację gram - to z tym Hedaem i naciągiem Beast XP to było połowę z mojej normalnej rotacji.

Dużo piłek było pół metra za końcową, bo nie udawało mi się nadać takiej rotacji, żeby zmieścić.
Tutaj robię klamrę do 'drewna' - myślę, że mocy temu szpadlowi nie brakuje, jeśli ktoś umie poprawnie zgrać. Jeśli skupiłem się na wszystkich elementach, aby wyprowadzić poprawnie FH to wchodziły kończące piłki.
Być może przeceniłem swoje umiejętności co do tej packi :rolleyes:. Albo będzie to motywacja, a raczej bat, aby szlifować technikę.

Chciałbym tą rakietą jeszcze pograć zanim ją kupię, choć cena 350PLN za używaną pół sezonu rakietę (bez żadnych rysek) jest atrakcyjna. W sumie to zastanawiam się również nad sensem przeciągnięcia obu rakiet Ruffcodem bo to wychodzi na jedną rakietę 70PLN czyli razem na Prince'a i Head'a wydam 140PLN, a już wydałem 70PLN (25PLN usługa i 45PLN naciąg) na przetestowanie Heada :tired: co w sumie dałoby 60% ceny tego Heada Speed 300 (cena komis 350PLN).

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 21 maja 2012, 22:00
autor: El Diablo
Powiem Ci że ciekaw jestem na czym zakończą się Twoje poszukiwania. :)

Poczekaj aż moje Yonki przetestujesz. Tyle rotacji będziesz uzyskiwał, że piłka do siatki nie doleci.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 21 maja 2012, 22:25
autor: ppeter
El Diablo pisze:Poczekaj aż moje Yonki przetestujesz. Tyle rotacji będziesz uzyskiwał, że piłka do siatki nie doleci.
Powiedziałbym, że to nie jest dobra rekomendacja jak na rakietę tenisową :).

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 22 maja 2012, 00:21
autor: pst
El Diablo pisze:Poczekaj aż moje Yonki przetestujesz. Tyle rotacji będziesz uzyskiwał, że piłka do siatki nie doleci.
Będzie trzeba celować w rogi to spadnie w karo, a kick będzie taki że Cię przelobuje. rotfl
El Diablo pisze:Powiem Ci że ciekaw jestem na czym zakończą się Twoje poszukiwania. :)
Dziś miałem okazję zagrać 3 sety.
Miałem do dyspozycji opisywanego Heada Speed 300 z naciągiem Beast XP @24.5/23.5 (do tego się będę odnosił) oraz Prince'a EXO3 Tour Team 100 z naciągiem nie_poly wciągniętym na 26/25kg. Nie wiem co to jest dokładnie za naciąg :/ , właściciel też nie wiedział :::fcplm:::. Ponoć Wilson który ma być wytrzymały. Jest srebrny i dla właściciela jest "number one'* rotfl .

Na rozgrzewce na małe pola próbowałem i tego i tego, podobnież z końca. Zagrałem jednego seta Headem, a drugiego Princem.
Potwierdziłem moje wrażenia, opisane powyżej, jeśli chodzi o Heada. Mniejszy sweetspot i dla mnie trudniejsza do wygenerowania rotacja niż w Prince'ie. Mocy nie porównuje bo i naciągi inne. Trzeba czysto trafiać żeby mieć mocy pod dostatkiem. W innym przypadku wystawka w pół kortu albo inna szmata do wyprowadzenia ataku.
Head sprawiał wrażenie rakiety sztywniejszej niż Prince (to samo RA), ale jak wspominał ED dziury od sera (O-porty) dodają wrażenia miękkości. I tak jest - wrażenie, że odbija się bardzo miękko.
Na plus Heada chyba lepsza kontrola, ale porównywanie z siatką na motyle to....

Prince'a z tym naciągiem określiłbym mianem katapulty rodem z Mordoru. Naciąg mocno się przesuwał - wygląda to na jakieś multi... spróbuję się dowiedzieć. Grało się komfortowo i bardzo mocno. Wpadło ze 3 asy i sporo winnerów, ale tylko jak się pilnowałem i bardzo dobrze domykałem uderzenie. Każde niedomknięcie albo spóźnione uderzenie karane było płotem na wysokości 3m. rotfl

1. Set Prince'em wygrałem 6:1. Przegrałem swoje podanie a później 6 gemów z rzędu w tym dwa na sucho. Koledze nie wchodził pierwszy, a drugi udawało się często pokarać ;-).
2. Set Head'em przegrałem 2:6. Nie mogłem się wstrzelić, albo rotacji za mało i siatka, albo nie domknąłem i metrowy aut.
3. set wziąłem Prince'a. skończyło się 7:6 (7:5). Wróciły kąty i spin. Jednak skontrolować tę rakietę z tym naciągiem to było wyzwanie.

W czwartek ostatnie podejście do Heada. Spróbuję jeszcze raz i wciągnę RuffCode 1.25. Tym grałem dużo i mam porównanie.


* numer jeden

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 22 maja 2012, 07:15
autor: hohvar
ppeter pisze:
El Diablo pisze:Poczekaj aż moje Yonki przetestujesz. Tyle rotacji będziesz uzyskiwał, że piłka do siatki nie doleci.
Powiedziałbym, że to nie jest dobra rekomendacja jak na rakietę tenisową :).
Upadłem rotfl rotfl rotfl :::gd:::.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 23 maja 2012, 15:09
autor: Vivid
Też przetestowałem tę ramę na TF-ie. Potem jeszcze ramę Yogiego bo miała normalny naciąg ... :)

Rama mnie nie porwała, jakaś taka bezpłciowa i dokładnie tak samo ocenili ją wcześniej dwaj moi koledzy z którymi za młodu trenowałem, obecnie sami są trenerami.
Jakaś ich zawodniczka ma na nie kontrakt, akurat je wybrała i też się morduje.
Generalnie seria Speed jest dość ... specyficzna.
Niby czucie jest headowskie, niby OK, ale jednak czegoś brakuje. Taki jakiś znieczulacz i wytłumiacz nie rama.
Mnie ta rama nie pasuje, zdecydowanie.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 23 maja 2012, 19:37
autor: pst
[wazelina]
Podobają mi się opinie Vivid'a :::gd:::
[/wazelina]
;-)
Krótko, zwięźle, konkretnie. Jak ogram ze 100 ram to za 15 lat też zacznę skracać opisy ;-P .

Dałem tej rakiecie jeszcze jedną szansę i wciągnąłem normalny naciąg (Ruffcode 1.25) z tym że słabiej 23/22kg. Po weekendzie skrobnę jak wyszło.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 23 maja 2012, 19:40
autor: El Diablo
Właściwie miśkowy setup z Donka (w 300-tce YtB wciąga mocniej)... ciekawe czy poprawi Twoje doświadczenia z tym szpadlem.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 23 maja 2012, 20:25
autor: JCz
YOGItheBEAR pisze:Nie zgodzę się z partią "drewniaków". Po prostu dużo zależy od naciągu. Ja mam wetkniętego w nią Tecnifibre RuffCode'a (@25kg) i... zdecydowanie nie ma mowy o drewnie. Uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że JCz oddając mi ramę nie marudził na "drewno" - raczej na metal. Brakowało mu ołowiu... :lol:
Chciałem być delikatny. ;-P
W rzeczywistości nie grało mi się najlepiej. Obniżyłbym napięcie strun do 23kg (stopniowo oczywiście) i dorzucił z 10-12g ołowiu na głowę. Naciąg Tecnifibre RuffCode nie jest zły, testowałem go, ale większą moc bez straty na kontroli i rotacji dałby Ci Gosen Eggpower.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 23 maja 2012, 20:57
autor: Gary
JCz pisze:
YOGItheBEAR pisze:Nie zgodzę się z partią "drewniaków". Po prostu dużo zależy od naciągu. Ja mam wetkniętego w nią Tecnifibre RuffCode'a (@25kg) i... zdecydowanie nie ma mowy o drewnie. Uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że JCz oddając mi ramę nie marudził na "drewno" - raczej na metal. Brakowało mu ołowiu... :lol:
Chciałem być delikatny. ;-P
W rzeczywistości nie grało mi się najlepiej. Obniżyłbym napięcie strun do 23kg (stopniowo oczywiście) i dorzucił z 10-12g ołowiu na głowę. Naciąg Tecnifibre RuffCode nie jest zły, testowałem go, ale większą moc bez straty na kontroli i rotacji dałby Ci Gosen Eggpower.
Jeszcze zaproponuj Yogiemu zmianę serwisu na Twój, a z backhandu niech gra tylko slice. rotfl

Testowałem na TF-ie Speeda, o ile odbicie kilku piłek da się nazwać testowaniem - zupełnie mi nie podpasowała, więc dałem sobie spokój.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 23 maja 2012, 21:18
autor: JCz
Gary pisze:Jeszcze zaproponuj Yogiemu zmianę serwisu na Twój, a z backhandu niech gra tylko slice. rotfl
No właśnie, niech zacznie w końcu grać w tenisa... :::cheese:::

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 30 maja 2012, 18:13
autor: pst
Wciągnąłem w Heada TF RuffCode 1.25 na 23/22kg.
Niestety nie dane mi było tym pograć - diagnoza: zapalenie ścięgna głowy długiej bicepsa. :::cens:::
Jak lekarz powiedział, to zmiany przeciążeniowe i konieczna będzie pauza oraz najlepiej trochę krioterapii. Na pewno po graniu przykładanie kompresu chłodzącego oraz miejscowo diclac lipogel. :tired:

No, ale zanim udałem się do znajomego ortopedy pojechałem oddać rakietę i poodbijałem trochę tym Headem. Przy luźniejszym wciągnięciu jest lepiej. Postanowiłem poodbijać trochę o ściankę według wskazań jakie znalazłem na forum, czyli na dwa kozły oraz cel na ściance.
Niestety więcej niż 20-25 minut nie dałem rady bo ból się nasilał.
Wrażenie zdecydowanie lepsze niż z Princem Beast XP 1.25.
Z RuffCodem 1.25 lepszy dostęp do rotacji i czułem lepszą dynamikę w tej ramie. Nie wiem na ile takie odczucia po odbijaniu ze ścianką są miarodajne.
11-ego czerwca mam mecz ligowy. Spróbuję zagrać tą rakietą i zobaczymy czy potwierdzę wrażenia ze ścianki. Mam też wciągnięty ten naciąg z taką samą siłą w mojej ramie TT Hornet więc będzie punkt odniesienia.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 30 maja 2012, 21:06
autor: El Diablo
Czyli dobrze, że nie mogliśmy zagrać... tylko byś się dobił.

Re: Head YouTek Innegra Speed 300

: 25 cze 2012, 15:57
autor: YOGItheBEAR
JCz pisze:No właśnie, niech zacznie w końcu grać w tenisa... :::cheese:::
Jak trzeba serwować tak jak ty to robisz, to pozwól, że zostanę przy swoich bierkach... :lol: