Strona 1 z 1

Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 13:15
autor: gornet
Witajcie,

W tenisa zacząłem grać w wieku 10 lat, lecz poznałem tylko podstawy. Dziś mam 24 lata i przerwę ponad 12 letnią. Jestem w życiu na takim etapie, że chciałbym zacząć trenować zawodowo, lecz wiem, że wiążą się z tym ogromne nakłady treningowe i pieniężne.

Pytanie moje jest, czy biorąc pod uwagę tak długą przerwę i trochę latek na karku mam szansę wejść w świat zawodowego tenisa ? Nakłady finansowe mam, czas też. Jestem w stanie trenować praktycznie codziennie.

W jakich turniejach mogę potencjalnie wystartować ? Czy jest sens w tym wieku wydawać ogromne pieniądze na częste treningi, dobrego trenera i wyjazdy na turnieje ?

Proszę o opinie osoby doświadczone ;]

Dzięki, pozdrawiam

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 13:20
autor: napalm
Poczytaj ten wątek -> viewtopic.php?f=17&t=10697

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 13:21
autor: PitS
Zostały Ci turnieje amatorskie, jak nam wszystkim. Ilość chęci i pieniędzy nie ma tu żadnego znaczenia, niedoczas w tym przypadku jest kluczowy.

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 13:50
autor: gornet
Dzięki za odpowiedź.

Zapoznałem się z tym wątkiem na forum. Jestem realistą więc wnioskuje, że w tym wieku lepiej sobie odpuścić bo daleko się nie zajdzie. Tego straconego czasu z młodości się już nie nadrobi... szkoda. Pozostaje gra amatorska i ... dzieci :). Jak się pojawią to trenować od małego. Chociaż mam wątpliwości..

Nie mamy praktycznie wybitnych tenisistów, a te jednostki zaczynały za naszą granicą. Skłaniam się ku temu, że u nas w Polsce brakuje warunków mimo wszystko aby rozwijać się zawodowo? Drożyzna na kortach, brak reputacji, słabi trenerzy? Zbyt duży wyścig w skali świata? Czego brakuje w Polskim tenisie do odniesienia sukcesu ? Nikt tutaj nie liczy na top10, ale chociaż top100, gdzie jeden jedyny Kubot jedynie coś pokazał od czasu Fibaka.

Tenis w Polsce to sport jedynie dla najbogatszych, bo kogo stać na wydanie w sezonie 150 tys USD. No cóż.

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 14:18
autor: PitS
Które jednostki zaczynały za granicą?
Fibak, Radwańskie, Domachowska, Kubot?

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 15:27
autor: Vivid
Sport wyczynowy niestety obecnie jest tylko dla tych, którzy zaczynają w wieku kilku lat. Kiedyś było możliwe zaczynać mając lat naście, dziś to bzdura i o bardzo dobrych wynikach nie ma co myśleć.

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 15:31
autor: Clapton
gornet pisze:Pozostaje gra amatorska i ... dzieci . Jak się pojawią to trenować od małego. Chociaż mam wątpliwości..
Najgorzej to własne niespełnione ambicje przelewać na dzieci, oczekując czegoś na co one nie mają ochoty, sam to miałem, wiem zatem co mówię. Na szczęście w porę się opamiętałem.

Pozdrawiam.

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 15:33
autor: htb
Vivid pisze:Sport wyczynowy niestety obecnie jest tylko dla tych, którzy zaczynają w wieku kilku lat
I koniecznie jak podrosną muszą na coś zachorować, np. astmę. Inaczej ich szansę mocno maleją. rotfl

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 15:44
autor: Vivid
htb pisze:
Vivid pisze:Sport wyczynowy niestety obecnie jest tylko dla tych, którzy zaczynają w wieku kilku lat
I koniecznie jak podrosną muszą na coś zachorować, np. astmę. Inaczej ich szansę mocno maleją. rotfl
Tak, niepełnosprawność - inaczej nadsprytność w cenie :P.

Nie wiem, ale chyba nawet w snookerze mistrzowie zaczynają w bardzo młodym wieku.

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 16:06
autor: htb
Vivid pisze:Nie wiem, ale chyba nawet w snookerze mistrzowie zaczynają w bardzo młodym wieku.
Chyba tak, nawet jakiś nasz młodziak niedawno mocno namieszał na jakiejś imprezie. Chociaż teraz na razie znów cicho o nim, podobno brak sponsorów :(.

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 16:10
autor: gornet
Clapton pisze:
gornet pisze:Pozostaje gra amatorska i ... dzieci . Jak się pojawią to trenować od małego. Chociaż mam wątpliwości..
Najgorzej to własne niespełnione ambicje przelewać na dzieci, oczekując czegoś na co one nie mają ochoty, sam to miałem, wiem zatem co mówię. Na szczęście w porę się opamiętałem.

Pozdrawiam.
Nic na siłę. Ale warto, aby dzieci od wczesnego wieku trenować. W sporcie takim, jaki im odpowiada, a nie rodzicom.

Tak jak piszecie tenis to cholernie długa, żmudna i niebotycznie droga ścieżka do sukcesu, na którą nielicznych stać. Mordercze treningi i ogrom wyrzeczeń.

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 17:06
autor: PitS
Ale za to w dziesiątce najbogatszych sportowczyń ;) są 4 tenisistki. Dla nielicznych raj, dla reszty katorżnicza praca, która jeszcze musi być okraszona talentem.

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 18:04
autor: robpal
Vivid pisze: Nie wiem, ale chyba nawet w snookerze mistrzowie zaczynają w bardzo młodym wieku.
Vivid, wszędzie. Zawodowi szachiści zaczynają grać w wieku trzech lat.

W tenisie wczesnym startem i ciężką pracą w zasadzie każdy może dojść do okolic 200 miejsca (oczywiście zakładam brak przewlekłych urazów, odpowiednie nakłady finansowe i profesjonalną opiekę). I tu się robi problem.
Po pierwsze, planowanie zawodowstwa u dziecka to w zasadzie założenie na starcie, że będzie ono niewykształcone, bo już na poziomie gimnazjum zaczyna czasu brakować, a w liceum go nie ma. O sensownych studiach można zapomnieć z miejsca.
Dalej, jak się nie jest w Top 100, to w zasadzie na grze w tenisa się nie zarabia. Inwestycje są to ogromne, a po 35. roku życia trzeba z czegoś wyżyć. Bajońskie zarobki Federera, Nadala i im podobnych mydlą oczy - jak się popatrzy na mniejsze turnieje, to już widać problemy. Spanie w akademikach, problemy z naciąganiem rakiet czy fizjoterapią. Jak komuś się trafi uraz, który wymaga kosztownego leczenia, to jest to z miejsca koniec kariery.
Dla mnie przelewanie tych ambicji na dziecko to najgłupsza rzecz, jaką można zrobić. W 90% skończy się to wydaną kupą pieniędzy w błoto, latami morderczych treningów, a po skończeniu kariery pytanie "co dalej?".

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 20:36
autor: Majorka
Vivid pisze: Nie wiem, ale chyba nawet w snookerze mistrzowie zaczynają w bardzo młodym wieku.
Owszem, ogromna większość zaczyna grać w dzieciństwie. Ronnie O'Sullivan zaczynał nie mając 5 lat ..ale są wyjątki. Stephen Hendry, legenda snookera, siedmioktotny mistrz świata, człowiek, który zdominował dyscyplinę w latach 90tych, pierwszy raz wziął kij do ręki mając lat 17.

Re: Zawodowa gra w tenisa

: 6 lut 2012, 20:53
autor: PitS
Majorka pisze:
Vivid pisze: Nie wiem, ale chyba nawet w snookerze mistrzowie zaczynają w bardzo młodym wieku.
Owszem, ogromna większość zaczyna grać w dzieciństwie. Ronnie O'Sullivan zaczynał nie mając 5 lat ..ale są wyjątki. Stephen Hendry, legenda snookera, siedmioktotny mistrz świata, człowiek, który zdominował dyscyplinę w latach 90tych, pierwszy raz wziął kij do ręki mając lat 17.
Co tylko pokazuje jaka rezerwa drzemie jeszcze w rozwoju tej dyscypliny. W tenisie takiej już nie ma.