Nikogo już nie interesuje aktywność na tym forum. Ale spokojnie, jest jeszcze nadzieja. Podobno Nadal wraca. A jak wróci, wrócą i jego fani na forum.
Nikogo już nie interesuje aktywność na tym forum. Ale spokojnie, jest jeszcze nadzieja. Podobno Nadal wraca. A jak wróci, wrócą i jego fani na forum.
A ja zupełnie przypadkowo obejrzałem wszystkie mecze Sinnera w tych finałach, trochę po łebkach ale tylko te .
Myślę, że najlepsze Novak zostawił na finał. Sinner nie ma szans bo Serb ma w głowie 6 tytuł i samodzielne rządzenie w tych rozgrywkach.
Właśnie to są szanse Sinnera. Tak jak kiedyś szlema kalendarzowego Djoko miał zrobić i zczezł w Nowym Jorku:-)Derler pisze: ↑19 lis 2023, 16:26Myślę, że najlepsze Novak zostawił na finał. Sinner nie ma szans bo Serb ma w głowie 6 tytuł i samodzielne rządzenie w tych rozgrywkach.
Może masz rację. Ja jednak widziałem co Djokovic zagrał w półfinale i jeśli się nie spali ( myślałem, że nigdy takich słów nie wypowiem o Serbie) - wygra bez większych problemów.CFA pisze: ↑19 lis 2023, 17:21Właśnie to są szanse Sinnera. Tak jak kiedyś szlema kalendarzowego Djoko miał zrobić i zczezł w Nowym Jorku:-)Derler pisze: ↑19 lis 2023, 16:26Myślę, że najlepsze Novak zostawił na finał. Sinner nie ma szans bo Serb ma w głowie 6 tytuł i samodzielne rządzenie w tych rozgrywkach.
Dla mnie też...
Chyba musiałbym wysłać jakoś? W Krainie Wielkich Jezior rzadko bywam (tam Tom chyba) a Derlera lokalizacji nie kojarzę.Derler pisze: ↑20 lis 2023, 18:17Dla mnie też...
Przecież nie będę jechał gdzieś w Polskę po flaszeczkę jakiegoś alkoholowego wynalazku. To się nie kalkuluje.
Ok. Ja to wszystko zamknąłem w sferze żartu.CFA pisze: ↑21 lis 2023, 21:13Możesz podjechać jak jakiś turniej będzie tutaj (chyba Lotos), żeby się nie tłuc bez sensu.
Poza tym proponowałem wysyłkę.
Jak chodzi o nalewki to mam własnej roboty z aronii. Mam krzaki w swoim ogrodzie, to i robię. Mam też sporo wina własnego wykonania - z winogron i z dzikiej róży. Nie idzie tego wypić bo mam jeszcze cały barek różnego rodzaju wódek i whisky... a i tak wolę piwo. Jak widzisz, kolejny trunek nie robi już na mnie wrażenia, chociaż na pewno jest zdrowy.