Hmmm, tak jak napisałem wcześniej. Gram sobie normalnie jak idzie dobrze, to
Możemy zakończyć w każdej chwili. Ja nie rozumiem z kolei co tam takiego jest w tej dyskusji, że nie można czy trudno zrozumieć. Tak, takie podejście - bez napinki, że muszę wygrać jest na luzie. Na tym luzie mogła dojechać do finału nie męcząc się specjalnie, ale się trafiła hamulcowa i jest jak jest.
Ale zamiast Rzymu wpadły punkty z Madrytu. Po prostu zakładają, że RG zgarną a dalej obrona nie będzie taka straszna, bo na pasterskim szlemie odpadła wcześnie, potem jakaś porażka w Warszawie w 250 a za oceanem przed US Open odpadała praktycznie w pierwszych rundach, potem jakieś 500 grała jeszcze finały, więc rywalki gdzieś tam odrobią a ona dołoży kilka poważnych ćwiartek czy półfinałów w większych imprezach i dowiezie to do końca roku.Artlight pisze: ↑18 maja 2023, 20:34 Teoria o oszczędzaniu się na RG miałaby jakiś sens gdyby nie to, że bez punktów za wygraną w Rzymie, obrona pierwszego miejsca w rankingu po RG staje się koszmarnie trudna (praktycznie trzeba wygrać RG). A z pewnego źródła wiem, że pozostanie nr 1 jak najdłużej jest obecnie top celem obozu Igi.
A to nie ta sama co w dwóch ostatnich dużych turniejach rezygnowała albo odpadała na wstępie?
. Czyli w wywiadach ściemnia mówiąc, że ranking nie jest aż istotny? bardziej liczą się tytuły itd…. z tego co pamiętam to właśnie tak mówiła. Pozostanie nr. 1 będzie arcytrudne po RG… Z miernym wynikiem Saba może Igę przeskoczyć. Niech każdy wybierze swoją katastrofę….Artlight pisze: ↑18 maja 2023, 20:34 Teoria o oszczędzaniu się na RG miałaby jakiś sens gdyby nie to, że bez punktów za wygraną w Rzymie, obrona pierwszego miejsca w rankingu po RG staje się koszmarnie trudna (praktycznie trzeba wygrać RG). A z pewnego źródła wiem, że pozostanie nr 1 jak najdłużej jest obecnie top celem obozu Igi.
Lepiej bym tego nie ujęła…Iga ma niby dużą pałę ale nie do końca ehhhh… może się jeszcze wyrobi
Zawodowcy często ściemniają To już od dawna w dużej mierze biznesmani. PR przede wszystkimsylwiaowca89 pisze: ↑21 maja 2023, 21:06 Czyli w wywiadach ściemnia mówiąc, że ranking nie jest aż istotny? bardziej liczą się tytuły itd…. z tego co pamiętam to właśnie tak mówiła.
Ja tylko się odniosłam do „pewnego” źrodła o którym ktoś tu wspominał.Trochę tych konferencji się nasłuchałam…. bycie nr 1 nie było wymieniane jako istotne. Cenię sobie spójność przekazywanych informacji… niestety kolejny raz sufler (Daria) ma amnezję i nie pamięta co ostatnio szeptał Idze do uszka. O rozstawienie chyba możemy być spokojni do końca roku ale jak prześpi RG i USO to niestety kopanie się po czole w pierwszych rundach powróci. Bodajże Barbara Schett wskazała Igę jako najpoważniejszą kandydatkę do wygrania RG, co jest dziwne biorąc pod uwagę problemy jej zdrowotne i naparzanki Sabalenki z Rybą. To zdecydowanie nie będzie rok Igi niestety….Vivid pisze: ↑22 maja 2023, 15:39Zawodowcy często ściemniają To już od dawna w dużej mierze biznesmani. PR przede wszystkimsylwiaowca89 pisze: ↑21 maja 2023, 21:06 Czyli w wywiadach ściemnia mówiąc, że ranking nie jest aż istotny? bardziej liczą się tytuły itd…. z tego co pamiętam to właśnie tak mówiła.
Ranking nie jest istotny? Ważniejsze tytuły? Pochodną tytułów jest ranking (odpowiednio wysoki), to oczywiste. Jednocześnie również i tytuły są pochodną rankingu Odpowiedz sobie na proste pytanie - łatwiej gra się turniej jak się jest rozstawionym (wysoki ranking), czy z kwalifikacji (niski ranking)? ....
Polska niedawno przegrała w piłce nożnej mecz z dużo niżej notowaną Mołdawią (171. miejsce w rankingu FIFA), zakładam, że arttenis, przyrównał Tatjanę, czyli zeszłoroczną półfinalistkę Wimbledonu, jako tę będącą skazaną na pożarcie zawodniczką.
I to by się zgadzało. Piłkarze wygrywali i... wtopili. 1GA przegrywała i... wygrała.