Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

scudetto vs hokej

Stało się - zagrałem sparing z forumowiczem. Scudetto odwiedził moje sioło rodzinnie i postanowił się mocno zmęczyć.
Graliśmy w hali Sportwerk, w miarę komfortowy dywan, obiekt lekko zmurszały, ale dramatu nie ma.
Obaj w pełni uzbrojeni (ja w przezbrojonego O10, Artur z nową ślicznotką ze stajni Dunlopa, ale grał 300-ką), piłki Dunlop RG Clay.
Rozgrzewka standard, trochę się pośmialiśmy jak na pytanie Scuddetto "rozgrzewasz wolej?" odpowiedziałem z automatu, że sensu nie widzę, ale kanon każe. :)
Rozpocząłem od straty serwisu na 0:2 i następnie jakimś cudem odłamałem. Od tego momentu pograliśmy WTA wzajemnie się przełamując do 5:4. Dziwne to było bo obaj serwowaliśmy w miarę poprawnie bez wstrzymywania ręki. Na scudetto mocniejszy serwis nie robi żadnego wrażenia (Twoja wina Wyczes :] ), natomiast mieszany już trochę tak. Grając już jak faceci dobrnęliśmy do TB.
Cały tie-break prowadziłem, Artur dochodził, ale zrobiło się 4:6. Wyrównał zbójnik na 6:6 i się zaczęło. Solidarnie od tego momentu 3 setowe dla każdego z nas, scudi ludzki Pan i postanowił być uprzejmy wywalając FH w siatkę. 11:13. :twisted:
Drugi set bez historii, elegancko zostałem rozmontowany tenisowo i splątany nożnie, 6:0. Litościwie dla mnie skończyliśmy.
Scudetto gra fajny płaski tenis z bardzo nieprzewidywalnym BH, takie płaskie uderzenie z lekkim bocznym kręciołem. Nie sposób odczytać kierunku. Pewny, slajsowany serwis, potrafi nim zrobić krzywdę. Ma dziurę na siatce, ale ciężko Go tam ściągnąć. :)
Dla mnie super spędzone 2 godziny, odbudowałem nieco tenisowe ego po dramacie w czwartek. Co to jednak mogą zrobić porządne korty.
Dziękuję i do szybkiego zobaczenia.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: scudetto vs hokej

Po powrocie do domu i kompa napiszę coś więcej, teraz tylko tyle, że grało się super.
Hokej gra podobnie do mnie, bez baloniady i kunktatorstwa, zwłaszcza na rozgrzewce niektóre wymiany były ostre.
Podmęczyłem trochę Jurka w pierwszym secie i wspaniałomyślnie pozwolił gościowi wygrać drugiego.

Super spotkanie, tak tenisowo jak i towarzysko. Liczę na rewanż gdzieś w moim pobliżu. :)

13 listopada
No dobra, można co nieco dopisać.
Z dwóch obiektów na których grałem, ten "hokejowy" prezentował się zdecydowanie lepiej. Korty dywanowe w pełnym tego słowa znaczeniu, bardzo komfortowe i w dobrym stanie. Zaledwie kilka minut zajęło mi przyzwyczajenie się do nawierzchni, pomimo tego że był to dywanik z takich niby splotów, piłka odbijała się zupełnie prawidłowo, bez niespodzianek.
Przy mocniejszym płaskim uderzeniu nie było co zbierać, z czego Jurek skorzystał kilka razy. Tak jak już opisał, w pierwszym secie było wszystko - WTA, ATP, dramaturgia i zwroty akcji rotfl . Nie wytrzymałem ciśnienia w TB i poległem, ale po walce. Po tym secie obaj wyglądaliśmy jak po maratonie :D .
W drugim secie zawziąłem się, starałem się nie popełniać prostych błędów i udało się. Jurek był już na tyle zmęczony, że popełniał błędy, które w pierwszej partii mu się nie zdarzały. W sumie szybki set i zasłużony odpoczynek.

Trochę pogadaliśmy przed, w trakcie i po meczu, obgadaliśmy mafiozów i nie tylko rotfl . Bardzo przyjemne spotkanko i tak jak pisałem liczę na rewanż na moim terenie :wink: .
Polubiłem czerwone badziewie...
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: scudetto vs hokej

Rozegraliśmy dzisiaj z Jurkiem nasz drugi pojedynek, niestety znowu wystąpiłem w roli gościa, co zdecydowanie przekłada się na wyniki rotfl . Zdążyliśmy rozegrać dwa sety i dwa ST, wynik od mojej strony 6:2, 7:5, 10:6 ??? , 11:9.

Hokej zaprezentował niezłą dyspozycję serwisową, wpakował mi kilka ładnych asów w kluczowych momentach. Grał mocne returny pod końcową i często broniłem się rozpaczliwie zapominając się cofnąć po serwisie. Na moje szczęście fantazja Go ponosiła wielokrotnie, co skutkowało błędami wtedy, gdy już tylko mogłem odprowadzić piłkę wzrokiem. Zaskoczony byłem swobodą grania bekhendu, ja mam ostatnio z tym problem.

Kilka razy oszukaliśmy samych siebie, twierdząc stanowczo że wysoka, nieczysto odbita piłka wyląduje daleko poza kortem. A tu zonk :::jezor::: . Widok naszych min - bezcenny :D .

Przyznam się nieskromnie, że w pierwszym secie udało mi się go domknąć prowadząc 5:2, w drugim wyciągnąłem z 2:5 :D.

Z mojej strony ciąg dalszy niezłej dyspozycji serwisowej, dość pewny forhend i niezły return, chociaż tutaj mogło być lepiej, ale to przez hokeja, za dobrze serwował (:] . W tajbrekach trochę się rozluźniłem i kilka razy nawet bekhend mi nieźle wszedł :] .

Bardzo fajnie spędzony czas, w miarę otwarta gra z obu stron, chociaż więcej defensywnej gry było z mojej strony. Dzięki za grę i do zobaczenia już wkrótce w tym samym miejscu :) .
Ostatnio zmieniony 6 wrz 2014, 08:30 przez scudetto, łącznie zmieniany 1 raz.
Polubiłem czerwone badziewie...
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: scudetto vs hokej

Wreszcie chwila, żeby coś skrobnąć. Chociaż o czym tu pisać? Scudetto się "wylaszczył", kica po korcie jak króliczek Duracella co stoi w jaskrawej sprzeczności z preferowanym przeze mnie zabetonowanym stylem. W pierwszym secie ganiał mnie jak małolata, lekki stres złapał przy 5:2, ale się przemógł. Za to drugiego seta Mu nie daruję - urządzić mi Grunwald przy stanie 2:5? Heeeloł, to miał być Twój Olimp. rotfl

Przy 3:2 dla mnie i mój serwis postanowiłem zabawić się w miłośnika przesądów. 15:40 w secie, gram wygrywający serwis po czym tą samą piłką ładuję 2 asy i jeszcze jeden wygrywający. :D I jak nie wierzyć w cuda? Nie wiem czy znowu tą gałą, ale za chwilę Scudetto miał wystawkę na drive`a 2 metry od siatki i przyłożył... prosto w moją rakietę. :::yay::: Piłka w korcie, salwa śmiechu z obu stron.

Super gra, kort się ździebko zrył na końcowych, ale wyjątkowo mi to nie przeszkadzało. Przeszkadza mi za to niezdolność do ciągłego porusznia się w trakcie wymian, co skutkuje dramatycznym startem i dodatkowo niedochodzeniem do piłek mijających mnie w odległości 1m. Cholera - gdzie jest moja skakanka? Artur gra swoje - solidnie we wszystkich elementach, faktycznie BH nieco zachowawczo, za to skutecznie. Dużo lepiej się porusza, niż pół roku temu, a to źle wróży Jego przeciwnkom.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: scudetto vs hokej

hokej pisze: Przy 3:2 dla mnie i mój serwis postanowiłem zabawić się w miłośnika przesądów. 15:40 w secie, gram wygrywający serwis po czym tą samą piłką ładuję 2 asy i jeszcze jeden wygrywający. :D I jak nie wierzyć w cuda?
Też tak robię. :)
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: scudetto vs hokej

Ja tam jestem przekorny. :P Jak coś zagram fajnego jakąś piłką to biorę kolejną. Może żeby ją też zaczarować? ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: scudetto vs hokej

Vivid pisze:Ja tam jestem przekorny. :P Jak coś zagram fajnego jakąś piłką to biorę kolejną.
To Ty grasz coś fajnego? O_O rotfl
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: scudetto vs hokej

Gary pisze:
Vivid pisze:Ja tam jestem przekorny. :P Jak coś zagram fajnego jakąś piłką to biorę kolejną.
To Ty grasz coś fajnego? O_O rotfl
Pamiętasz Gary przypowieść o świni wpatrzonej w szybującego orła? ... :twisted:
W tym tandemie orzeł jest tylko jeden, bo musi być orła cień! rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: scudetto vs hokej

hokej pisze:bardzo nieprzewidywalnym BH, takie płaskie uderzenie z lekkim bocznym kręciołem. Nie sposób odczytać kierunku.
Też to zapamiętalem. :)
Piotr Szyba.

Wróć do „Rozgrywki forumowiczów”