Świetna rakieta, niestety muszę sprzedać ze względu na opier#### jaki dostałem od żony...
Tym razem żadnych wymian, tylko gotówka albo moje ostatnie jądro zostanie obcięte stępioną łyżką stołową.
Świetna rakieta, niestety muszę sprzedać ze względu na opier#### jaki dostałem od żony...
Tym razem żadnych wymian, tylko gotówka albo moje ostatnie jądro zostanie obcięte stępioną łyżką stołową.
Ale może macie duży garaż, co się będzie marnował .Tenisówka pisze:Rozumiem żonę, ja mam w garażu tyle par nart, że też zagroziłam poważnymi konsekwencjami jak się jakieś nowa "super okazja" pojawi. A przecież ma tylko dwie nogi .