Strona 1 z 1

Wywołanie netu

: 5 lis 2021, 17:59
autor: Lechu67
Przy ostatnim deblu zastanowiło mnie zagadnienie - kto wywołuje net ?
Sytuacja była taka : serwują przeciwnicy, serwis całkiem mocny na mnie, strzelam mocnym returnem - winner, w tym samym momencie przeciwnik stojący przy siatce krzyczy, że był net. Ja i partner nic nie słyszeliśmy, a po piłce też nie było widać.
Sparing towarzyski, więc w ogóle nie poruszam tematu (powtórzenie serwisu I). Przypominam sobie, że kiedyś w turnieju też przeciwnicy wywoływali sobie nety, była jakaś dyskusja ale zaliczony był net.

Więc jak to jest?

Re: Wywołanie netu

: 5 lis 2021, 18:42
autor: hohvar
Klasyka tenisa amatorskiego... :wink: Znam takich, którzy po świetnym serwisie rywala słyszą nety nawet, gdy piłka leci pół metra nad siatką. :::bd::
Z drugiej strony mnie zdarzyła się na ostatnim meczu ligowym taka sytuacja: rywal serwuje, słyszę net i krzyczę, ale odgrywam return w kort. Rywal chce grać dalej, odbija, ja też odbijam i znowu krzyczę, że był net. On na to, że mi się zdawało, bo to on tak tupnął nogą, że było słychać, jakby był net. Potem serwuje ponownie dobrą piłkę , ja gram, a on na to, że był serwis autowy. Śladu nie sprawdza. Ja mówię, że OK, to niech serwuje pierwsze podanie, a on honorowo, że NA MOJEJ STRONIE TO JA SĘDZIUJĘ i on oddaje mi punkt. Zagotował się w tym wszystkim, obraził i skończyło się 6:0, 6:2.

Niby racja, każdy sędziuje na swojej stronie. A na środku, jak jest (przypuszczalny) net, to każdy ma "takie samo prawo" przerwać.

Ja generalnie wyznaję taką zasadę, że grając amatorsko i nie mając do dyspozycji sędziów, mamy większe prawo popełniać błędy. A błędne wywołania i inne błędy sędziowania zdarzają się przecież i na Wimbledonie... Zawsze w spornych sytuacjach proponuję powtórkę punktu.

Re: Wywołanie netu

: 5 lis 2021, 20:03
autor: Lechu67
Z netem jest jeszcze o tyle problem, że dochodzą odgłosy z otoczenia (sąsiednie korty, ulica), a i grałem taką hybrydą (wtedy też mocno rotowałem) że szczególnie przy serwie było takie jakby skrzypnięcie zbliżone do otarcia i przy kikowym serwisie na linię karową potrafili mi krzyczeć net.

Co do meritum, to wydaje mi się że jeśli odbierający nie wykrzyczy netu to się gra. Ale może gdzieś jest coś w tym zakresie opisane?

Re: Wywołanie netu

: 5 lis 2021, 20:54
autor: rafbat
Teoretycznie net powinien wywołać returnujący lub jego partner - podobnie jak aut. Jeżeli partner serwującego, stojący przy siatce, będzie miał obiekcje dotyczące netu po returnie przeciwnika, może się po prostu... bujać. Albo krzyknij aut/net przed returnem, albo spadaj.

Swoją drogą, od kolegi mającego kilku podopiecznych z powiedzmy TOP 50 w Polsce w swoich kategoriach wiekowych, dowiedziałem się, że właśnie z powodu oszukiwania przy netach, zrezygnowano z ich "odgwizdywania" w juniorskich rozgrywkach PZT. Podobno niektórzy 13+latkowie (a taki młody zawodnik potrafi już solidnie przywalić) walili z całej siły return, a kiedy widzieli, że nie trafili wystarczająco dobrze, krzyczeli aut. Były to ciężkie sytuacje do rozstrzygania, więc z netów zrezygnowano całkowicie.

A teraz jest płacz, jak przy piłce meczowej piłka spadnie po serwisie w 5-ty centymetr kortu ;)

Re: Wywołanie netu

: 6 lis 2021, 09:07
autor: Vivid
Tenis amatorski, czyli jedna zasada ogólna - brak zasad ... :twisted: Kto kogo przegada tego górą rotfl
Co do dobrego obyczaju to tak jak rafbat napisał - returnujący wywołują net, zasadniczo przed tym jak jest już dość oczywiste jaki efekt da return. Podobnie może go wywołać i partner serwującego, na zasadach jak powyżej.