Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Mecz: Południowe Miasteczko - Północna Gmina

hokej pisze:Nie ma "zasranych obowiązków" na korcie, są tylko dobre obyczaje. A generalna zasada mówi, że nie należy przeszkadzać w grze przeciwnikowi, w żadnej formie. Więc za diabła nie wiem, gdzie w moich postach wyczytałeś coś takiego. Piłkę podam Ci zawsze, w miarę możliwości w taki sposób, żeby to nie było dla przeciwnika problemem. Czy ją odturlam pod bandę, czy pod siatkę zależy od konkretnej sytuacji na korcie.
Zawsze, podkreślam zawsze, w taki sposób, żeby nie utrudniać gry lub jej nie przedłużać. Ale jeśli pod siatką leżą 2 piłki, a Ty masz do dyspozycji tylko jedną, to wybacz - dostaniesz ode mnie obydwie leżące po mojej stronie. Bo ze względu na ekonomikę ruchu, nie będę po następnej wymianie ponownie po tę drugą dymał. Inny wariant tej samej sytuacji - jedna leży pod samą siatką, druga w karze serwisowym (czyli przeszkadza), Ty masz już dwie. Skoro podejdę usunąć tą drugą, to również pierwsza znajdzie się po Twojej stronie (nieprzeszkadzająco).
hokej pisze:...ja, jako odbierający, nie chcę ich mieć w ogóle. :-)

Obrazek
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Mecz: Południowe Miasteczko - Północna Gmina

Proszę adminów o przeniesienie wszystkich postów z tego wątku (poczynając od tego: http://tenis.net.pl/forum/viewtopic.php ... 60#p359909) do założonego wątku docelowego związanego z tematem rozważań: http://tenis.net.pl/forum/viewtopic.php ... 62#p360199

P.S. Zgłaszałem taką potrzebę wcześniej, ale PW to teraz mało kto odczytuje...
P.S2. Może niech się koledzy wstrzymają z komentarzami tutaj do czasu przenosin do nowego wątku?
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Zarządzanie piłkami w czasie gry.

Przeniosłem. Przy okazji przepraszam za usunięcie 2 postów Twoich oraz Vivida z uprzednio założonego takiego samego tematu, ale ogarnięcie tego @#$%@*& silnika po modernizacji (jeśli chodzi o moderację) przekracza próg mojej wytrzymałości.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Zarządzanie piłkami w czasie gry.

Dzięki!
Ale zanim dalej naukowo, to zrobimy przerwę na praktykę (i Vidziu odsapnie, bo już nie wyrabia z tym tematem ;) ) - zagram dziś debelka, piłek będzie 6, oj będzie czym zarządzać. :::yay:::
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: Zarządzanie piłkami w czasie gry.

TomPL pisze:Dzięki!
Ale zanim dalej naukowo, to zrobimy przerwę na praktykę (i Vidziu odsapnie, bo już nie wyrabia z tym tematem ;) ) - zagram dziś debelka, piłek będzie 6, oj będzie czym zarządzać. :::yay:::
Na debelku zasady są chyba szczególne, to temat na osobną rozprawę. rotfl

P.S. Dziś grałem ligę i musiałem rywala pouczyć z zarządzania :] . Miał zwyczaj podawać mi piłkę po moim pierwszym nieudanym serwisie, przed wykonaniem drugiego. Przyjął reprymendę i obyło się bez konferencji naukowej. :wink:
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

No to miałeś szczęście, że to nie był hokej. ;)
W takiej sytuacji zawsze pozostaje możliwość trafiania zawsze pierwszego serwisu. rotfl
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

Temat dla mnie dziwny, jaki problem ogarnąć ze 4 piłki na korcie? ...
Ale nie powiem, czasem z pełną premedytacją "podam" piłkę jak przeciwnik ustawia się już do serwisu. :P
Albo nawet bardziej bezczelnie potrafię też posłać piłkę gdzieś daleko od niego, ale na jego stronę po zepsutym przez niego pierwszym serwisie. Zwyczajnie i z premedytacją wybijam go z rytmu i jeszcze wkurzam przez co traci koncentrację. :P
A kto mówił, że tenis to czysta gra? ...

U nas jak gramy to ważne żeby serwujący miał dwie piłki, a jak nie ma to prosi żeby mu podać, i cała filozofia. ;)
Czasem, w ramach podkurzania go, jak prosi o piłki to się mu mówi żeby sam d... po nie ruszył. rotfl
Uroki towarzyskiego grania w tenisa. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Marcoone
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 389
Rejestracja: 2 lip 2012, 22:16
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

Mam nadzieję, że Tom w swoim opracowaniu zwróci szczególną uwagą na niemalże zbawczy aspekt posiadania piłki w kieszeni spodenek (przy serwisie rywala oczywiście) w przypadku, gdy serwujący zagrywa net (piłka ląduje w karze serwisowym ale zahacza o siatkę).

Wtedy ratuję takiego delikwenta (rozkojarzonego bo potencjalnie dobry serwis nr 1 musi powtarzać) i dżentelmeńsko mu podaję piłkę, za którą nie muszę ganiać, bo mam ją w kieszeni. Serwujący nie musi pogłębiać swojej frustracji i ganiać za piłką (no chyba, że miał 3 szt. w kieszeni, ale nie oszukujmy się - nikt tak nie robi ;) ) więc wszyscy na korcie są szczęśliwi i "bez zbędnej zwłoki" (taki zwrot z regulaminów i umów) mogą kontynuować grę. ;)

Oczywiście jest tu pewien mały zgrzyt, który zapewne przeciwnicy racjonalnego przepływu (flow) piłek (balls) zauważą. A co w przypadku gdy serwujący zagra net ponownie? No cóż ... prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest relatywnie małe więc pomijamy je w modelu docelowym. ;)
Awatar użytkownika
RoTTeN
Weteran
Weteran
Posty: 1765
Rejestracja: 14 paź 2012, 10:05
Lokalizacja: Miasteczko
Kontakt: Strona WWW

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

Wczoraj grałem w debla i ogrom nieskoordynowania działań przy zarządzaniu piłkami przyprawiłaby TomaPL o zawrót głowy. Jednocześnie nikogo nie dziwiło, że co jakiś czas ktoś się zamotał czy też błędnie ocenił czas swoich akcji marnując kilka czy kilkanaście sekund. Ot, wszyscy stali i czekali aż się ogarnie i była to najnaturalniejsza rzecz na świecie. Zero tematu, zero problemu. Gramy dalej.

Dla mnie to temat bardzo ciekawy ale jednak akademicki. Większość tenisistów przychodzi na kort by lepiej grać a nie by lepiej podawać piłki i gra by rywalizować a nie dogadzać rywalowi. Przepływ piłek to takie tam zło konieczne i nikt poza ludźmi ze szczególną wrażliwością estetyczną i głeboko zakorzenionym pragmatyzmem nie zechce się nad tym pochylać.
„Gdy cię mają wieszać, poproś o wodę.
Nie wiadomo, co się zdarzy, zanim przyniosą.”
-
Vesemir
Awatar użytkownika
Marcoone
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 389
Rejestracja: 2 lip 2012, 22:16
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

Bo to przychodzi wraz z doświadczeniem i po osiągnięciu odpowiedniego wtajemniczenia tenisowego.
Mówiąc inaczej - jak już umiesz grać w tenisa lepiej niż dobrze to wtedy zaczynasz stawiać sobie nowe wyzwania. I tutaj pojawia się temat "zarządzania piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim". ;)

Tak przy okazji ... czy tylko ja traktuję ten temat z przymrużeniem oka, bo mam wrażenie RoTTeN, że podchodzisz do tego bardzo poważnie?

:D
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

RoTTeN pisze:...
Dla mnie to temat bardzo ciekawy ale jednak akademicki. Większość tenisistów przychodzi na kort by lepiej grać a nie by lepiej podawać piłki i gra by rywalizować a nie dogadzać rywalowi. Przepływ piłek to takie tam zło konieczne i nikt poza ludźmi ze szczególną wrażliwością estetyczną i głęboko zakorzenionym pragmatyzmem nie zechce się nad tym pochylać.
Dziękuję za komplementy. ;) Ale muszę sprostować - nie chodzi o dogadzanie rywalowi, ale o płynność gry i oszczędność sił i czasu a dzięki temu możemy lepiej grać. ;-P
Marcoone pisze:Mam nadzieję, że Tom w swoim opracowaniu zwróci szczególną uwagą na niemalże zbawczy aspekt posiadania piłki w kieszeni spodenek (przy serwisie rywala oczywiście) w przypadku, gdy serwujący zagrywa net (piłka ląduje w karze serwisowym ale zahacza o siatkę).
Wtedy ratuję takiego delikwenta (rozkojarzonego bo potencjalnie dobry serwis nr 1 musi powtarzać) i dżentelmeńsko mu podaję piłkę, za którą nie muszę ganiać bo mam ją w kieszeni. Serwujący nie musi pogłębiać swojej frustracji i ganiać za piłką (no chyba, że miał 3 szt. w kieszeni, ale nie oszukujmy się - nikt tak nie robi ;) ) więc wszyscy na korcie są szczęśliwi i "bez zbędnej zwłoki" (taki zwrot z regulaminów i umów) mogą kontynuować grę. ;)
Oczywiście jest tu pewien mały zgrzyt, który zapewne przeciwnicy racjonalnego przepływu (flow) piłek (balls) zauważą. A co w przypadku gdy serwujący zagra net ponownie? No cóż ... prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest relatywnie małe więc pomijamy je w modelu docelowym. ;)
Kolego, biorę cię na współtwórcę (albo przynajmniej pierwszego recenzenta) tego naukowego opracowania - widzę, że czujesz bluesa. :::yay:::
Tylko muszę ci zaszczepić nieco sceptycyzmu, bo np. RoTTeN uwielbia mieć 3 piłki przy sobie (oczywiście tylko wtedy gdy serwuje!) a ja na ostatnim sparingu z hohvarem popełniłem 3 nety pod rząd. Oczywiście to nie zmienia faktu, że przytoczyłeś bardzo istotny aspekt trzymania piłki w kieszeni. :::gd:::
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

TomPL pisze:No to miałeś szczęście, że to nie był hokej. ;)
W takiej sytuacji zawsze pozostaje możliwość trafiania zawsze pierwszego serwisu. rotfl
Pudło! Mimo naukowego podejścia (nieistotne, że raczej rodem z podręcznika natręctw) dalej nie kąsasz intrygi. rotfl
Napiszę więc jeszcze raz i wytłuszczę - naczelną zasadą omawianej operacji logistycznej jest nieprzeszkadzanie przeciwnikowi. Czy mieści się w niej podanie piłki serwującemu po zepsutym pierwszym w sytuacji gdy ma drugą??? Tak, ale tylko w sytuacji gdy "popsuta" leży na środku kortu, wtedy z gracją i uśmiechem teatralnie odrzucę ją ... na Twoją połowę, na szczęście (dla siebie) tak, żeby Ci w niczym nie przeszkadzała. A jak już będziesz stał w powodzi piłek (coś jak młody Agassi w trakcie treningów ze smokiem) to wtedy umieszczę ja bezpiecznie na swojej połowie/kieszeni. ;-P
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

hokej pisze: Pudło! Mimo naukowego podejścia (nieistotne, że raczej rodem z podręcznika natręctw) dalej nie kąsasz intrygi. rotfl
Napiszę więc jeszcze raz i wytłuszczę - naczelną zasadą omawianej operacji logistycznej jest nieprzeszkadzanie przeciwnikowi.
Ależ ja się zgadzam z tą zasadą (czy jest naczelna to wykażą jeszcze badania i powoła się komisję), tyle że dalsza część twojego wywodu (i niektóre wcześniejsze) zaprzecza zrozumieniu i stosowaniu przez ciebie tej zasady. :D
W podanym przykładzie każde odrzucenie piłki na drugą stronę może przeszkadzać serwującemu, nawet jeśli zrobisz to w najświetniejszy sposób jaki potrafisz (a przecież może się zdarzyć, że ci to przypadkiem nie wyjdzie). Jako serwujący będę musiał śledzić tę odrzucaną piłkę i poczekać, czy zakotwiczy ona w bezpiecznym miejscu - wg mnie, to przeszkadza i zajmuje czas.

ps. Może z Vidziem napiszecie wspólnie pracę "Jak przerzucać piłki na stronę rywala, by go wybić z rytmu." :]
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

Z jednej strony nie znoszę sytuacji, gdy mam 2 piłki i chcę serwować, a rywal biega za 2 kolejnymi piłkami, żeby mi je podać. Co wymianę. Takich bym mordował, a że się nie da, to im chociaż mówię, że skoro nie ogarniają gry 4 piłkami, to zagrajmy dwoma. Mnie takie granie nie przeszkadza.

Z drugiej strony - co innego piłka leżąca przy bandzie lub pod siatką, a co innego taka, która leży na środku kortu lub kawałek za linią. W tym drugim przypadku, skoro już muszę podejść, to praktycznie zawsze przerzucam na drugą stronę, bo skoro już musiałem ruszyć tyłek, to niech rywal ma ją już u siebie, żebym przed kolejnym serwisem nie musiał się ruszać po raz kolejny.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

Gary pisze:Z jednej strony nie znoszę sytuacji, gdy mam 2 piłki i chcę serwować, a rywal biega za 2 kolejnymi piłkami, żeby mi je podać. Co wymianę. Takich bym mordował ...
Zanotowałem. ;)
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

Obiektyw pisze:
Gary pisze:Z jednej strony nie znoszę sytuacji, gdy mam 2 piłki i chcę serwować, a rywal biega za 2 kolejnymi piłkami, żeby mi je podać. Co wymianę. Takich bym mordował ...
Zanotowałem. ;)
Noszę siekierkę w "termosragu".
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

Z własnych obserwacji muszę powiedzieć, że "problem" tu omawiany mają raczej wyłącznie jacyś niedzielni gracze ...
Oni ogólnie mają problem z całą grą w tenisa. :P
Jak ktoś gra poważniej, w sensie lepiej, i regularniej, są to byli zawodnicy, trenerzy, grający regularnie z wynikami w turniejach amatorskich tenisowe samouki to takich problemów w ogóle nie ma.

Ewentualnie taki problem mają też czasem ludzie, którzy zwyczajnie jakiś problem mieć muszą ... Taką mają naturę. :P
W tenisa grają dobrze, nie sprawia im to problemu, muszą mieć więc coś innego. ;)

Czasem może to być też kwestia stosunku do gry. Jak ktoś ją traktuje śmiertelnie serio to faktycznie może mieć tego typu problemy. A jak ktoś podchodzi rekreacyjnie i z dystansem to mu to zwisa, jak i wiele innych potencjalnych "problemów" na korcie.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

TomPL pisze:
hokej pisze: Pudło! Mimo naukowego podejścia (nieistotne, że raczej rodem z podręcznika natręctw) dalej nie kąsasz intrygi. rotfl
Napiszę więc jeszcze raz i wytłuszczę - naczelną zasadą omawianej operacji logistycznej jest nieprzeszkadzanie przeciwnikowi.
Ależ ja się zgadzam z tą zasadą (czy jest naczelna to wykażą jeszcze badania i powoła się komisję), tyle że dalsza część twojego wywodu (i niektóre wcześniejsze) zaprzecza zrozumieniu i stosowaniu przez ciebie tej zasady. :D
W podanym przykładzie każde odrzucenie piłki na drugą stronę może przeszkadzać serwującemu, nawet jeśli zrobisz to w najświetniejszy sposób jaki potrafisz (a przecież może się zdarzyć, że ci to przypadkiem nie wyjdzie). Jako serwujący będę musiał śledzić tę odrzucaną piłkę i poczekać, czy zakotwiczy ona w bezpiecznym miejscu - wg mnie, to przeszkadza i zajmuje czas.

ps. Może z Vidziem napiszecie wspólnie pracę "Jak przerzucać piłki na stronę rywala, by go wybić z rytmu." :]
Jak mogę przeszkodzić serwującemu odrzucając piłkę w tej sytuacji? Przecież i tak nic nie zrobi, bo musi poczekać, aż dowlokę odwłok na return. Więc jeśli nie jest Godzillą i nie wypala dziury w korcie wzrokiem wpatrując się w miejsce posłania potencjalnego asa i tak nie ma nic do roboty (casus Nadala pomijamy). Jak jest Godzillą to niech gra z Hedorą, najlepiej w Tworkach. :]
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

hokej pisze: Więc jeśli nie jest Godzillą i nie wypala dziury w korcie wzrokiem wpatrując się w miejsce posłania potencjalnego asa i tak nie ma nic do roboty (casus Nadala pomijamy). Jak jest Godzillą to niech gra z Hedorą, najlepiej w Tworkach. :]
Gwoli ścisłości: Godzilla wypalała "gębą", nie "wzrokiem" :wink: To tak dla zachowania naukowego charakteru wątku rotfl

Obrazek
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Zarządzanie piłkami na korcie w czasie gry w tenisie amatorskim.

hohvar pisze:Gwoli ścisłości: Godzilla wypalała "gębą", nie "wzrokiem" :wink: To tak dla zachowania naukowego charakteru wątku rotfl

Obrazek
Gwoli ścisłości:
Godzilla w filmach owszem nie miała laserowego wzroku ale już ta z serii kreskówkowej tak.
W filmach to Mechagodzilla miała laserowe spojrzenie.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.

Wróć do „Zasady gry”