Tak by było najsensowniej.dario_65 pisze:Nie bronię Nadala, fakt, trochę przedłuża wprowadzanie serwisu. Ale z drugiej strony, jeżeli mówimy o twardym repektowaniu 25 sekund, to powinni dać informację zawodnikom ile tego czasu do rozpoczęcia serwisu zostało. No niby skąd zawodnik ma wiedzieć, że od "punktu zero" minęło już 24 czy 25 czy 27 sekund. Wprowadźmy (tak jak w koszykówce) zegary na wszystkich kortach świata (najlepiej po dwa z każdej strony kortu). Nie będzie dowolności, jasny przepis, jasne konsekwencje.
A tak przy okazji jak to oblicza stołkowy? Ma jakąś maszynkę? Wciska stoper? ( zwłaszcza na kortach ziemnych - gdzie nie ma "oka proroka")
Mnie rytuały Rafy nie przeszkadzają zupełnie - ale mogę być trochę nieobiektywna.