Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Przyspieszanie gry przy serwisie

Wiem, że jest określony czas na przerwę pomiędzy rozgrywanymi punktami i tego nie powinno się przekraczać. Co natomiast dzieje się w przypadku, kiedy przeciwnik zaczyna swoją sekwencję serwisową, kiedy returnujący jeszcze nie jest przygotowany? Miałem takie sytuacje, kiedy jeszcze nie zdążyłem się dobrze ustawić a przeciwnik już wyrzucał piłkę i serwował.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Mazzakollo
Weteran
Weteran
Posty: 1609
Rejestracja: 6 paź 2010, 21:49

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Jak grasz z kumplem mówisz - ej, Stary, weź powtórz, nie zdążyłem się ustawić.
Jak mecz w turnieju, to zwróć uwagę przeciwnikowi, że nie ma tak robić, a jak nie poskutkuje - graj mu tak samo :D.
To świat nas zmusza do buntu. Chcę walczyć o swoje życie!
2x Wilson ProStaff 6.0 Hyper Carbon 95 @ Pro Hurricane.
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Jak nie jesteś przygotowany to nie odbierasz, proste. Miałem kilka razy taką sytuację, kiedy dopiero się ustawiałem, a przeciwnik już serwował. Było trochę krzyku o to, że nie podniosłem ręki sygnalizując nieprzygotowanie, ale jak miałem ją podnieść, skoro jeszcze właściwie szedłem się ustawić, a nie stałem i czekałem na serwis. W takich przypadkach po prostu stoję bez ruchu i każę powtarzać serwis, nie kłócę się, nie wdaję w rozmowę, po prostu uparcie czekam na powtórkę.
Polubiłem czerwone badziewie...
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Zgadzając się z tym, co koledzy napisali powyżej, mam jednak małą prośbę w imieniu tych, którzy "rządzą i dzielą" :oops: serwisem: nie przeginać mi tu proszę w drugą stronę, czyli czekamy na serwis w typowej pozycji, nie sygnalizujemy nic łapką, a tu nadlatuje petarda w spojenie T.... i wtedy nagle "przypominamy" sobie, że nie byliśmy gotowi na return... :/ .

Grałem raz z takim właśnie ancymonkiem, który moich serwisów wzrokiem nie nadążał odprowadzać, ale ciągle się skarżył, że on tylko nie był gotów na return. No to podszedłem w końcu do siatki i powiedziałem: Synku, na odbiór takich serwisów, to ty jeszcze przez 5 lat nauki gry w tenisa nie będziesz gotów. :tired:
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Artlight pisze:No to podszedłem w końcu do siatki i powiedziałem: Synku, na odbiór takich serwisów, to ty jeszcze przez 5 lat nauki gry w tenisa nie będziesz gotów. :tired:
Więcej z Tobą nie gram :(.


:wink:
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Obi, nawet tak nie żartuj. Musimy grać!

Z resztą Ty akurat z moim serwisem sobie radzisz i nie musisz się uciekać do tanich sztuczek.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Artlight pisze:Obi, nawet tak nie żartuj. Musimy grać!

Z resztą Ty akurat z moim serwisem sobie radzisz i nie musisz się uciekać do tanich sztuczek.
Pewnie, że musimy i niedługo zagramy. :)
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Jako osoba, która dość szybko chce serwować pozwolę sobie na pewien cytat:
http://www.tenis.net.pl/przepisy-gry/ pisze:Odbierający powinien dostosować się do tempa podającego – musi być gotowy do odebrania podania, kiedy podający jest gotowy do wykonania podania.
Oczywiście nie jest tak, że po rozegranym punkcie biegnę sprintem za linię końcową i serwuję, bo to też z przepisami zgodne by nie było, ale jak tylko mam 2 piłki, to ustawiam się i chcę serwować. A niektórzy podają mi milion piłek, łażą, wycierają się godzinę ręcznikiem i to też nie jest w porządku. Jak ktoś nie przegina, to się nie czepiam, ale ostatnio naprawdę niewiele dzieliło mnie od powiedzenia rywalowi, że ma 25 sekund przerwy między punktami i ma się w nich zmieścić, bo jak nie, to i tak będę serwował, bo nie po to go ganiam w wymianie tak, żeby zdychał, żeby potem godzinę odpoczywał łażąc po piłki.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Zasady mówią, że należy się generalnie dostosować do tempa serwującego. Chodzi o to, że ewentualne przeciąganie zaburza mu rytm gry, tak, rytm gry.
Ale nie jest to zasada do przestrzegania bezwzględnego. W założeniu chodzi o to by returnujący nie przeciągał rozpoczęcia wymiany. Natomiast w rozsądnym zakresie returnujący ma prawo się przygotować do odbioru podania. Przyjmuje się, że jak zajęło się pozycję to można zaczynać wymianę. A jak gość zaczyna serwis jak jeszcze idziemy na właściwe miejsce to podnieść rękę czy rakietę i niech powtarza ...
Ewentualnie jak potrzebujemy 1-2 sekundy czasu po ustawieniu się to należy o tym powiedzieć rywalowi. Jak nie dociera to dojść, zająć pozycję, ale odwrócić się bokiem czy tyłem, mamy swoje 1-2 sekundy, a rywal jasny sygnał, że nie jesteśmy gotowi.

Alternatywnie, i szybciej - przejść na drugą stronę, zje... jak burą sukę, a na odchodne pociągnąć jeszcze z dyni żeby mu się nowo nabyta wiedza dobrze utrwaliła i wryła w umysł rotfl.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

:::gd::: Ja jak najbardziej jestem za tym, że rytmu gry nie można zaburzać. Ale to powinno działać w obie strony. Przeginaniem jest przedłużanie rozpoczęcia gry chodzeniem po ręcznik, czy podawaniem 100 piłek. Ale z drugiej strony, jak Ty podasz jedną z dwóch piłek, serwujący tylko ją wzrokiem odprowadzi i podrzuca piłkę do serwisu w momencie jak mijasz linię końcową to też lipa i kij w oko, że 1-2 sekundy mogą rozwalić mu rytm gry.

Ale z tego co widzę to po prostu wojna psychologiczna i tutaj też jest dążenie do osiągnięcia przewagi. Szczególnie takie rzeczy się pojawiają, kiedy przestaje się kleić gra...
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Myślę, że to jednak margines. Trzeba trafić na kortowe ADHD. Normalnie myślący gracz nie będzie ryzykował wybijania siebie z normalnego rytmu by destabilizować grę przeciwnika. Poza tym temu łatwo zapobiec a i się odgryźć ... :twisted:
W końcu widząc celowość w takim działaniu zawsze można w ramach "rewanżu" kilka razy podnieść rękę jak już gość wyrzuci piłkę i traci nas z oczu ... ;)

Mam kolegę, który jak nie trafia pierwszym to drugim chce serwować praktycznie natychmiast.
Nigdy nie zwróciłem mu na to uwagi, wiem, że by zareagował właściwie, zwyczajnie neutralizuję takie zachowanie. Nawet jak serwuje w siatkę czy na zdecydowany aut to ja robię krok w bok niby do piłki. A potem staję i wracam na pozycję. W ten sposób uniemożliwiam mu takie serwowanie bo musi czekać.

Pamiętaj, że tenis to sport ludzi pewnych siebie. To między innymi oznacza, że poza przepisami guzik nas ma obchodzić co chce rywal, ważne by mieć własny komfort. Nie chodzi o to by się poddać presji rywala i dostosować się do niego. Jak mu się spieszy to jego problem, to JEMU się spieszy, nie nam. My mamy to w nosie i robimy wszystko po swojemu.
Zachowujemy wtedy równowagę własnej gry, a jak przy okazji wpienimy przeciwnika to taka "wartość dodana" ;)

Tak samo masz w sytuacji zmiany stron. Są tacy co od razu lecą na końcową i chcą grać. I co z tego? A ja idę, siadam, wycieram pot, piję, wstaję i nie spiesząc się idę na miejsce.
Jak gość nie chce siadać to jego prawo, może, nie bronię mu, ale nie oznacza to, że ja muszę robić tak samo. To nie wyścigi.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Kilkukrotnie miałem do czynienia w lidze z "cwaniaczkami" którzy próbowali zaburzać mi rytm serwisu. Na ogół były to starsze osoby. Robili to np. poprzez podawanie KAŻDEJ piłki po autowym pierwszym podaniu (a zawsze gram czterema na korcie). Do tego podawali w taki sposób aby piłka leciała długo i żebym musiał się ruszyć z miejsca które zająłem przy serwisie. Średnio wtedy od mojego pierwszego podania do drugiego mijało około 20 sekund, niekiedy dłużej. Mam opracowany schemat działania na takich graczy. Pierwszą tego typu sytuację odpuszczam ale zapala mi się lampka "o, uwaga cwaniaczek".
Jeśli zdarzy się to drugi raz spokojnie informuję, że mam w kieszeni drugą piłkę i nie trzeba mi podawać kolejnej do drugiego serwisu. Jeśli po takim przesłaniu rywal nadal robi wszystko żeby mi przeszkadzać to już nie bawię się w dyplomację - mówię prosto z mostu, że nie podoba mi się celowe zwalnianie przez niego gry. Do tego dodaję dwa zdania o tzw. "fair play" przeplatane tym co akurat przyjdzie mi do głowy ;). Mam donośny głos więc jeśli na korcie obok ktoś gra to nie ma szans aby nie usłyszał (i po części o to mi chodzi).
Do tej pory tylko raz doszedłem do etapu bez-dyplomacyjnego. Przeważnie rywale przestają kombinować po informacji, że mam w kieszeni drugą piłkę.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Ciekawy głos w dyskusji nt czasu między serwisami.
Klik

Najbardziej podobają mi się zegary odliczające na korcie. :]
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

hokej pisze:Ciekawy głos w dyskusji nt czasu między serwisami.
Klik

Najbardziej podobają mi się zegary odliczające na korcie. :]
Genialny komentarz Tursunova :::gd::: . A zegary odliczające to dobry pomysł, może patrząc na uciekający czas byłoby mniej prac ręcznych, a więcej grania :] .
Polubiłem czerwone badziewie...
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Pomysł z zegarem świetny. Będzie wtedy czarno na białym. Nie może być tak, że jedni są lepiej traktowani od innych.
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

W koszykówce tez jest zegar nad tablicą. Czemu by nie walnąć zegara na korcie, który odmierzany czas? Dobry pomysł.
Beware of the Hologram.
It will trick us!
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

pst pisze: Czemu by nie walnąć zegara na korcie, który odmierzany czas? Dobry pomysł.
Koniecznie z kukułką, żeby ostrzegała (odliczała) ostatnie 5 sekund należnego czasu. :]
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

keicam pisze:
pst pisze: Czemu by nie walnąć zegara na korcie, który odmierzany czas? Dobry pomysł.
Koniecznie z kukułką, żeby ostrzegała (odliczała) ostatnie 5 sekund należnego czasu. :]
Słusznie, niech gracz decyduje, czy woli w tym czasie popatrzeć, co robi przeciwnik, czy pogrzebać w tyłku. rotfl
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Przyspieszanie gry przy serwisie

Gary pisze: Słusznie, niech gracz decyduje, czy woli w tym czasie popatrzeć, co robi przeciwnik, czy pogrzebać w tyłku. rotfl
A dlaczego nie obie rzeczy na raz. Podwójne doznanie! :angel:
Beware of the Hologram.
It will trick us!

Wróć do „Zasady gry”