Tak, udało się!msq pisze:Sebex, za tipa z Diłajem piwko się chyba należy, bo jak rozumiem dogadaliście się?
No tak, Ty wolisz jeść niż pić .Vivid pisze:Nie wiem, bardzo rzadko piję.
Nie wiem czy wiesz, ale jak już nie można było ogarnąć czarnych niewolników na plantacjach bawełny biciem to dawało im się flaszkę.Jakuboto pisze:No tak, Ty wolisz jeść niż pić .Vivid pisze:Nie wiem, bardzo rzadko piję.
Fajnie, a ja pije tylko jak jest okazja (raz na dwa miesiące?) to co akurat jest pite.Jakuboto pisze:Ja piję tylko zacne trunki nie to co Ty o samej wodzie jak krowa .
Znowu sobie po swojemu próbujesz nieporadnie to tłumaczyć? Biedactwo ...Jakuboto pisze:Ja piję tylko zacne trunki nie to co Ty o samej wodzie jak krowa .
Raz na 2 miesiące?! W Twoim wieku?!?! To współczuję takiego życia towarzyskiego ...Sebex pisze:Fajnie, a ja pije tylko jak jest okazja (raz na dwa miesiące?) to co akurat jest pite.
Ja tam się nie ograniczam, pełna konsumpcja podczas wciągania szpadli.Sebex pisze:Ale jeść też lubię. Ale nic z tych rzeczy nie robię przed ani podczas wciągania rakiet.
I wtedy kg przy naciąganiu rakiety nabierają nowego znaczenia .Vivid pisze:Ja tam się nie ograniczam, pełna konsumpcja podczas wciągania szpadli.Sebex pisze:Ale jeść też lubię. Ale nic z tych rzeczy nie robię przed ani podczas wciągania rakiet.
Ja nie narzekam. Ale nie mam potrzeby picia. Jak chce to oczywiście pije.Vivid pisze:Raz na 2 miesiące?! W Twoim wieku?!?! To współczuję takiego życia towarzyskiego ...Sebex pisze:Fajnie, a ja pije tylko jak jest okazja (raz na dwa miesiące?) to co akurat jest pite.
Jeden pion - jeden BigMac, jeden poziom - jeden BigMac...Vivid pisze:Raz na 2 miesiące?! W Twoim wieku?!?! To współczuję takiego życia towarzyskiego ...Sebex pisze:Fajnie, a ja pije tylko jak jest okazja (raz na dwa miesiące?) to co akurat jest pite.
Ja tam się nie ograniczam, pełna konsumpcja podczas wciągania szpadli.Sebex pisze:Ale jeść też lubię. Ale nic z tych rzeczy nie robię przed ani podczas wciągania rakiet.
Nawet ja jestem za cienki na takie tempo.Kerm pisze:Jeden pion - jeden BigMac, jeden poziom - jeden BigMac...
Vivid, wiele słów do Ciebie pasuje, ale takim słowem z pewnością nie jest "cienki".Vivid pisze:Nawet ja jestem za cienki na takie tempo.Kerm pisze:Jeden pion - jeden BigMac, jeden poziom - jeden BigMac...
.Kerm pisze:Vivid, wiele słów do Ciebie pasuje, ale takim słowem z pewnością nie jest "cienki".Vivid pisze:Nawet ja jestem za cienki na takie tempo.Kerm pisze:Jeden pion - jeden BigMac, jeden poziom - jeden BigMac...