Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Pro uderzają do celu

Znalezione na YT :D.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=TljnLUnn800[/youtube]

Jak widać zawodowcy to nie Bogowie :). A co niektórzy zdaję się tak ich postrzegają.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Pro uderzają do celu

Miałem czarną brodę jak ten film pierwszy raz tu leciał. Czego to dowodzi? Że gra w tenisa nie polega na celowaniu do plansz ustawionych na korcie, a im bardziej chcesz w nie trafić zamiast grać, tym jest trudniej.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
widget
Senior
Senior
Posty: 2741
Rejestracja: 28 wrz 2010, 07:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pro uderzają do celu

Oni się chyba za bardzo nie starali, bardziej to dla śmiechu było. Gdyby naprawdę tak grali na punkty w poważnych meczach, to by nie zaszli tam gdzie zaszli.
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Pro uderzają do celu

Moim zdaniem się starali ponieważ chodziło o pieniądze dla jakiejś fundacji.
Wiadomo to nie była waga WS ale myślę, że specjalnie nie wywalali piłek..
Film pokazuje, że zawodnicy Pro to nie są jakieś perfekcyjne maszyny tak jak niektórzy myślą.
Awatar użytkownika
Sebex
Weteran
Weteran
Posty: 1552
Rejestracja: 28 sty 2012, 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pro uderzają do celu

ekba pisze:Moim zdaniem się starali ponieważ chodziło o pieniądze dla jakiejś fundacji.
Wiadomo to nie była waga WS ale myślę, że specjalnie nie wywalali piłek..
Film pokazuje, że zawodnicy Pro to nie są jakieś perfekcyjne maszyny tak jak niektórzy myślą.

Mogę się założyć, że gdyby się bardziej postarali to by dużo więcej trafili. :)
Awatar użytkownika
Nolan
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 28 paź 2010, 16:46

Re: Pro uderzają do celu

Wg mnie wielu z nas miałoby w ćwiczeniu tutaj prezentowanym skuteczność na poziomie 50%.

Proponuję sprawdzić samemu na korcie, ja to zrobię na pewno. :wink:

EDIT: A może lepiej nie. rotfl
Żeby pokonać przeciwnika trzeba najpierw pokonać samego siebie.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Pro uderzają do celu

W zeszłym sezonie, w ramach turnieju charytatywnego, bawiliśmy się w taki konkurs. Trzeba było trafić piłką w środek porozkładanych na korcie na płasko obręczy do hula hop. Nie wiem jaką one mają średnicę, ale nie są przecież zbyt małe.

Muszę powiedzieć, że wychodząc na kort wydawało się to pestką. Piłki były nagrywane z koszyka przez jednego z kolegów trenerów. Grało się z linii końcowej.
Ja trafiłem (kto trafiał dostawał nagrodę i ... wypad z zabawy :P), ale to był przypadek. :)
Większość osób miał z tym problem i nie trafiała mimo chyba 6 podejść w każdej kolejce.
Próbowali nie tylko amatorzy, ale i trenerzy i zawodnicy +14 czy +16 (czyli nie jakieś dzieciaki).
Osobiście jak wyszedłem na kort to czułem mocną spinkę, koledzy mówili, że odczuwali ta samo.
Z boku wydawało się, że to przecież pikuś, a jak piłka leciała i trzeba ją było posłać w któryś krąg to się mgła przed oczami pojawiała i horyzont zamykał. :P

Jak już napisałem - patrząc z boku, łatwizna. A jak się wyjdzie na kort to się robi problem ... ;)

Nie było potem czasu żeby jeszcze próbować, ktoś tu pisał o skuteczności 50%, mnie się wydaje, że przy serii 10 czy 20 piłek miałbym trudność by uzyskać taką skuteczność. Raczej bym nie dał rady.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Pro uderzają do celu

ekba pisze:Film pokazuje, że zawodnicy Pro to nie są jakieś perfekcyjne maszyny tak jak niektórzy myślą.
Konkluzja bez sensu.

Takie sprawdziany nie mają żadnej wartości dla potrzeb wnioskowania o klasie danego sportowca.

Przypomnę tylko jedno nazwisko: Chomontek. Ten to dopiero nad piłką panował, tylko że piłkarzem w pełnym sensie tego terminu nie był wcale.

I co z tego, że tu wylazłby jakiś gostek i non stop trafiał w monetę leżącą na korcie? Jakie to ma przełożenie na prawdziwe realia meczu tenisowego? Żadne.

"Wielkości" zawodnika nie mierzymy tym czy z wolno lecącej piłki trafi 100 razy pod rząd w określony cel. Chyba, że szukamy kogoś do roli cyrkowego klauna...
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pro uderzają do celu

Ciekawe jak by poszło Monfilsowi, albo jeszcze ciekawsze jak Mansour Bahrami by się wykazał :).
Ale to przede wszystkim zabawa i nie ćwiczą tego typu rzeczy na codzień.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: Pro uderzają do celu

Zauważyliście, że wszyscy celowali w środek? :) Nikt nawet nie próbował trafiać po rogach, chociaż w sumie po bekhendach Kim przestałem oglądać, może później walili jak do tarczy w te trudniejsze teoretycznie cele :] .
Polubiłem czerwone badziewie...
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Pro uderzają do celu

Artlight pisze:
ekba pisze:Film pokazuje, że zawodnicy Pro to nie są jakieś perfekcyjne maszyny tak jak niektórzy myślą.
Konkluzja bez sensu.

Takie sprawdziany nie mają żadnej wartości dla potrzeb wnioskowania o klasie danego sportowca.

Przypomnę tylko jedno nazwisko: Chomontek. Ten to dopiero nad piłką panował, tylko że piłkarzem w pełnym sensie tego terminu nie był wcale.


I co z tego, że tu wylazłby jakiś gostek i non stop trafiał w monetę leżącą na korcie? Jakie to ma przełożenie na prawdziwe realia meczu tenisowego? Żadne.

"Wielkości" zawodnika nie mierzymy tym czy z wolno lecącej piłki trafi 100 razy pod rząd w określony cel. Chyba, że szukamy kogoś do roli cyrkowego klauna...



Ani jedno słowo nie padło na temat "wielkości" zawodników.

Chodziło mi o to, że niektórzy piszą jak to zawodowcy zawsze idealnie pod dana sytuacje dobieraja siłę, głębokość, pracę nadgarsta itd itp.

A jak to jest widać na załączonym obrazku ;).
Awatar użytkownika
ppeter
Senior
Senior
Posty: 4949
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pro uderzają do celu

Mógłbym się założyć, że jeżeli dostawaliby mocniejszą piłkę z głębi kortu, to efekty byłyby zdecydowanie lepsze, nawet jeżeli tempo nagrywania byłoby większe. Oni nie są przyzwyczajeni do gry z takiej piłki, to wszystko.
Obrazek
Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Pro uderzają do celu

ppeter pisze:Mógłbym się założyć, że jeżeli dostawaliby mocniejszą piłkę z głębi kortu, to efekty byłyby zdecydowanie lepsze, nawet jeżeli tempo nagrywania byłoby większe. Oni nie są przyzwyczajeni do gry z takiej piłki, to wszystko.
To samo pomyślałem. Najlepiej to chyba widać przy backhandzie Roddicka, który strasznie szarpie się z rakietą i nie może złapać timingu.

Plus dodatkowo jeszcze dochodzi tu kwestia mobilizacji i koncentracji. To na pewno też wpływało na (nie)celność.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"

Wróć do „Różności tenisowe”