Strona 1 z 1

Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 21 sie 2011, 20:29
autor: mello
Witam,
jestem osobą niezwiązaną absolutnie z sportem, który jest tematem tego całego forum, jednak mam pewien problem, który zahacza o pewne sprawy techniczne, związane z Waszym hobby. Ale od początku - jak większość z Was również mam sposób spędzania swojego wolnego czasu - znany jest bardziej jako taniec z ogniem/firedancing. Prawdopodobnie zdarzyło się wam widzieć na rynkach w Waszych miastach/gdziekolwiek indziej osoby tańczące do muzyki z rzucającymi się w oczy płonącymi rekwizytami jak np. kulami na łańcuchach, czy kijach i o kwestię tego drugiego właśnie mi chodzi. Nie będę Was zanudzać szczegółami, które dotyczą konstrukcji takiego kija, jednak nieodłącznym elementem owego jest rzecz która znacznie ułatwia obsługiwanie takiego płonącego narzędzia - owijka :)
Tak, w takich kijach owijka, z której robi się rękojeść kija bardzo, bardzo często jest wykonywana właśnie z takiej samej owijki, jakie macie na swoich rakietach. :) I tu się wszystko zaczyna - owijka na moim kiju zaczyna mieć mnie dość, nie lepi się już tak ładnie do ciała, kij się zsuwa w najmniej pożądanych momentach, czas więc nadszedł by ją wymienić. Normalnie po prostu bym poszedł do sklepu, kupił jakieś-tam owijki i wyszedł, jednak chwilę pomyślałem i wpadła mi do głowy myśl, że w sumie czemu nie miałbym się nie co bardziej wgłębić w temat, zadać pytanie u źródła i kupić coś co bardziej trafi w moje wymagania.
Trochę o zabawie z kijami - tancerz który podczas występów korzysta właśnie z kija nie zawsze trzyma go w dłoniach - rzekłbym nawet, że niektórzy artyści w ogóle ich nie trzymają - bardzo dużą część zabawy stanowią tak zwane techniki kontaktowe - kij nie znajduje się w dłoniach kuglarza, lecz toczy się go po ramionach, plecach, szyi, nogach, brzuchu i po wszystkim innym na co mu pozwolą umiejętności :)
Tutaj wchodzimy w część, w której już postaram się pisać bardziej konkretnie :)
Na owy kij najczęściej zużywa się około 2 do 3 rolek owijek (choć nie pamiętam bym zużył więcej niż 2.5). Od owijki wymagam dwóch rzeczy - powinny być możliwie tanie, jakby nie patrzeć nie jestem tenisistą (choć w sumie spróbowałbym jednak mam już swoje jedno dość kosztowne hobby :P), żeby była jak najbardziej lepka, jak najbardziej trzymała się ciała (widzę, że dużo osób tu szuka owijek na potliwe ręce - tu akurat to nie ma znaczenia :) ) i żeby była możliwie wytrzymała, najbardziej tu chodzi o otarcia, gdy np jednak kij się zsunie. Ważna jest jeszcze strona estetyczna, tu akurat nie ma wydziwiania - chodzi o czarny kolor, który nie odwraca uwagi od kuglarza :) O kwestie temperatury się nie martwcie - tym już ja się zajmę.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc nad tym niecodziennym tematem, mam nadzieję że nie okaże się zbyt błahy dla braci tenisowej. Pozdrawiam,
mello ;)



PS: Mam nadzieję, że tekst nie wyszedł zbyt chaotyczny i jest zdatny do odczytania :D Wena coś mi dzisiaj nie służy za bardzo...

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 21 sie 2011, 21:25
autor: gural_91
Też zawsze do tenisa szukam jak najbardziej lepkiej owijki i najlepszą jaką do tej pory grałem jest Toalson Ultra Grip - http://protenis.com.pl/index.php?strona ... i#hak_1315
Szczerze mówiąc żadna inna owijka jaką grałem nie umywa się do tej więc mogę Ci ją szczerze polecić :)

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 21 sie 2011, 21:37
autor: wyczesany
Pro's Pro Ultimate Tape są na mój gust bardzo lepkie i tanie- 3szt. 9zł. O wytrzymałości ciężko mi coś więcej powiedzieć bo u mnie owijki prędzej się brudzą niż przecierają. Zakładam je nie tylko na rakietę, ale też... siekierę :D

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 21 sie 2011, 21:39
autor: gural_91
wyczesany pisze:Pro's Pro Ultimate Tape są na mój gust bardzo lepkie i tanie- 3szt. 9zł.
Te owijki też miałem i jak na Pro's Pro są super :::gd:::. Ale w porównaniu do Toalsonów to niebo a ziemia ;).

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 22 sie 2011, 11:59
autor: mello
O, a ja myślałem że tak żeby za 30 zł to minimum coś kupię :). Czyli Toalson > Pro's Pro rozumiem. A coś jeszcze ciekawego jest w tej cenie? :) Zapomniałem dodać jednej rzeczy - fajnie by było jakby te owijki można było dostać w normalnym sklepie stacjonarnym, np. Decathlonie, Go Sporcie, czy Intersporcie. Nie będę płacił nikomu za przesyłkę :>.

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 22 sie 2011, 12:25
autor: El Diablo
mello pisze:Czyli Toalson > Pro's Pro rozumiem.
Kluczowe jest sformułowanie...
gural_91 pisze:Te owijki też miałem i jak na Pro's Pro są super :::gd:::. Ale w porównaniu do Toalsonów to niebo a ziemia ;).
Pro's Pro to generalnie firma robiąca tańsze substytuty. Wg mnie zaletą produktów tej firmy jest wyłącznie niska cena.

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 22 sie 2011, 12:27
autor: wyczesany
Tak, owijki Toalsona będą jakościowo lepsze.

Potrzebujesz grubszej czy cieńszej owijki? Cienkie (wierzchnie) mają od 0,4mm do 0,8mm, a grubsze (bazowe) od 1,5mm, niby niewiele, a czuć wyraźnie.

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 22 sie 2011, 12:42
autor: ppeter
wyczesany pisze:Cienkie (wierzchnie) mają od 0,4mm do 0,8mm, a grubsze (bazowe) od 1,5mm, niby niewiele, a czuć wyraźnie.
Widziałeś lepkie bazówki. O_O

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 22 sie 2011, 12:48
autor: El Diablo
Za czasów linii Intelligence Head miał bardzo lepką bazówkę, nie pamiętam nazwy za to pamiętam jak przy zdejmowaniu overgripów dosłownie odchodziły kawałki bazówki bo przyczepiały się do overa.

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 22 sie 2011, 13:07
autor: Vivid
El Diablo pisze:Za czasów linii Intelligence Head miał bardzo lepką bazówkę, nie pamiętam nazwy za to pamiętam jak przy zdejmowaniu overgripów dosłownie odchodziły kawałki bazówki bo przyczepiały się do overa.
Tak, skąd ja to znam? ... :/

Re: Owijka - bardzo nietypowe zastosowanie

: 22 sie 2011, 17:25
autor: mello
wyczesany pisze:Pro's Pro Ultimate Tape są na mój gust bardzo lepkie i tanie- 3szt. 9zł. O wytrzymałości ciężko mi coś więcej powiedzieć bo u mnie owijki prędzej się brudzą niż przecierają. Zakładam je nie tylko na rakietę, ale też... siekierę :D
Wyczesany - de facto grubość dla mnie nie jest istotna, może tylko nieznacznie zmniejszyła by się liczba siniaków, najbardziej mi zależy na tym żeby kij jak najbardziej się trzymał skóry i był taki jak najdłużej. Dobrze wiem jak jest z różnicą grubości :). Sam mam kij gruby na 22 mm i czuję się z nim pewnie, a 20mm boję się, że zaraz połamię. :)