Usztywnienie nadgarstka, ma to sens?

[bebu]

Mam pytanie do ludzi którzy mają doświadczenie w grze tenisa, i ogólnie mają wiedzę w tym temacie.

Zacznijmy od tego, oprócz tenisa uprawiam wiele dyscyplin sportu, w tym kolarstwo grawitacyjne ( wysokie skakanie, robienie przy tym różnych ewolucji ) i łatwo przy tym nabawić się różnych kontuzji, i niestety mi się to przytrafiło, miałem już dwa razy złamany prawy nadgarstek. W codziennym życiu mi to nie przeszkadza , na WF również ( 2h w tygodniu lekkiej gry w siatkówkę, koszykówkę) ale ostatnio zacząłem intensywniej grać w tenisa ( wcześniej była to jedna godzina w tygodniu spokojnego odbijania z kolegą ) teraz 2-3 razy w tygodniu porządnej męczącej gry. I po 1h takiej ostrzejszej gry zaczynam odczuwać ból w nadgarstku, który utrudnia grę. I lekarz powiedział że usztywnienie nadgarstka powinno pomóc, niestety usztywnianie bandażem elastycznym jest nie wygodne, bandaż elastyczny rozwiązuje się pod wpływem potu i trzeba go co gem, dwa wiązać i kleić plastrem ( bez opatrunku ) jeszcze raz, poza tym po jednej grze jest do wyrzucenia bo jest cały brudny a poza tym strasznie cuchnie.

W tenisie praca nadgarstka jest ważna więc tu pojawia się moje pierwsze pytanie: czy usztywnianie nadgarstka ma jakikolwiek sens , a moje drugie pytanie to czy są jakieś specjalne usztywniacze które nie krępują całkowicie ruchów nadgarstka? Mam w domu ochraniacze nadgarstka które ( na rower, snowboard) całkowicie odpadają ponieważ usztywniają nadgarstek w 90%. Czy ktoś może korzysta z czegoś co pozwala na usztywnienie nadgarstka, i w miarę normalną grę?

Na Allegro znalazłem coś takiego http://Allegro.pl/magnetyczny-usztywnia ... 73575.html ale nie przekonują mnie jego magnetyczne właściwości , poza tym nie wygląda to zbyt profesjonalnie.

Pozdrawiam.

[Vivid]

Nabawiłem się kiedyś kontuzji nadgartska. Grałem w stabilizatorze a teraz gram w zwyłkej frotce (lekko usztywnia i ogrzewa). Nie przeszkadza mi to a jak zagram kilka razy bez to nadgarstek czuję. Także spokojnie można coś założyć.

[bebu]

Jak grałeś w stabilizatorze to Ci to bardzo przeszkadzało, czy np. po paru grach przyzwyczaiłeś się do tego i nie czułeś tego tak bardzo?

[bugaloo]

Sam miałem 2 razy złamany nadgarstek i polecam to.
http://www.protenis.com.pl/view.php?fil ... ST&opis=10
Nie przeszkadza i jest dość wygodne. Zakładam na opaskę frotkę, żeby było czym pot wycierać i w ogóle nie widać, że z ręką coś nie tak.

[FEDEER]

Ja miałem również złamany raz prawy nadgarstek i przed stosowaniem bandaża bolał mnie nadgarstek, ale po stosowaniu elastycznego bandaża ból znikł. Bandaż nie krępuje mi ruchów, nie rozwiązuje się, i wcale aż tak nie cuchnie. Więc mogę Ci polecić zwykły bandaż owinięty na nadgarstek, bo fajnie usztywnia i pomaga.

[bebu]

"Podoba" mi się ten usztywniacz Babolata, a jeszcze bardziej podoba mi się jego cena , myślę że to odpowiedni wybór.

[ppeter]

Ta opaska Babolata sprawdza się bardzo dobrze, poza jednym ale istotnym dla mnie mankamentem.
Ponieważ mocno mi się poci ręka, po jakimś czasie opaska się rozciąga i nie trzyma już tak dobrze.

[bugaloo]

Ta o której pisałem jest na rzep, więc zawsze można docisnąć. Nawet kiedy już trochę się "rozejdzie".

[ppeter]

Ta o której pisałem jest na rzep, więc zawsze można docisnąć. Nawet kiedy już trochę się "rozejdzie".

Tyle, że mnie potrafiła na tyle się wyciągnąć, że dwie części rzepa już się nie "łapały".

[TadX]

Również polecam bandaż elastyczny. Samemu sobie można dopasować siłę usztywnienia i nie jest on taki drogi. Poza tym można też sobie przyciąć do odpowiednich rozmiarów. Swego czasu grywałem w takim i pomagało.