Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Gary vs Jakuboto

Zależy kto wróci żywy. ;)
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Gary vs Jakuboto

Dalej, lud domaga się wiedzy, ile piłek ugrał każdy z graczy ;).
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Gary vs Jakuboto

Na razie zdradzę, że było na styk i że nie udało się dograć piątego seta. :wink:
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gary vs Jakuboto

Mogę tylko potwierdzić to co pisze Gary, bo miałem okazję zobaczyć prawie trzy sety. :)
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Gary vs Jakuboto

Ile dziur w balonie zrobił Gary?
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Gary vs Jakuboto

Marcin_L pisze: 27 gru 2019, 14:10 Dalej, lud domaga się wiedzy, ile piłek ugrał każdy z graczy ;).
Niestety, w piątym, niedokończonym secie nie liczyłem, więc statystyki są niepełne, ale w pierwszych 4 setach wynik to 107-33, jeśli dobrze pamiętam przebieg gemów. Z czego wynik Jakuboto jest prawidłowy, bo liczyłem jego zdobycze w poszczególnych setach.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gary vs Jakuboto

Gary raczył popełnić kilka błędów w jedynym wygranym przeze mnie gemie.
Z nim jak ze ścianą a ja zagrałem po prostu kiepsko. Jestem lata świetlne za murzynami.
Więcej opiszę jak córka pozwoli :P.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Gary vs Jakuboto

Opis meczu będzie później (najpóźniej w niedzielę), bo z telefonu mi się nie chce. Teraz mogę zaproponować zgadywankę: ile piłek ugrał Jakuboto w swoim najlepszym secie, a ile w najgorszym?
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gary vs Jakuboto

Jaka nagroda? ;)...

w zasadzie "nagroda" bo wiadomo, że od Garego nic miłego się nie dostaje rotfl .
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Gary vs Jakuboto

Ty się, Basic, nie odzywaj, bo byłeś na części meczu. ;-P
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gary vs Jakuboto

Zdążyłem na styk. :)
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Gary vs Jakuboto

Jakuboto przegrał przez Basica? I nie na styk? O_O
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Gary vs Jakuboto

Prawidłowe odpowiedzi do wczorajszej zagadki to: 11 oraz 4.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Gary vs Jakuboto

No dobra, miałem napisać więcej o meczu, więc w sumie czemu nie teraz? Opis lekko (ale tylko lekko :wink: ) z przymrużeniem oka.

Zaczęliśmy od rozgrzewki na małe kara. Szczerze mówiąc to ja psułem częściej i nie da się ukryć, że to Jakuboto prezentował się w tym elemencie lepiej z nas 2. Na szczęście rację miał Artlight, pisząc, że jest to ten fragment tenisa, który wychodzi Tomkowi najlepiej. rotfl Potem przeszliśmy do gry na całym korcie i... w sumie na rozgrzewce też nie było tragedii.

Co innego w grze na punkty. :wink: Tomek wygrał losowanie i wybrał serwis. Gema zamknęliśmy w 4 punktach, a Jakuboto popełniał w nim różnego rodzaju błędy. W kolejnym gemie też sprezentował mi 3 pierwsze piłki i gdy zaczynałem liczyć na mecz podobny do tego w którymś z turniejów rangi Futures, gdy jakiś Ukrainiec nie wygrał nawet piłki, Jakuboto zaskoczył mnie swoją najmocniejszą bronią - uśpieniem czujności. No bo po tych 7 punktach, gdy zagrania w płot biły się o palmę pierwszeństwa z zagraniami w siatkę pomyślałem sobie, że absolutnie ten gość z drugiej strony siatki nie ma jak wygrać punktu i zapomniałem o istnieniu czegoś takiego jak podwójny błąd serwisowy. rotfl rotfl rotfl Na szczęście potem wszystko wróciło do normy i gema zamknęliśmy jakimś błędem Tomka.

W kolejnych 3 gemach Tomek wygrywał pierwszy punkt, ale... nie licząc gema na 5/0, więcej nie ugrywał. Dopiero w w/w gemie wygrał drugi punkt przy 40/15 dla mnie. A w kolejnym była nawet gra na przewagi i Tomek nawet jedną chyba miał. Tak samo było w gemie otwierającym drugiego seta. Ale w obu tych gemach gdy tylko Jakuboto miał szanse na gema, to ja grałem na przerzut, bez ryzyka i Tomek psuł. Czasem faktycznie trzymałem go głęboko na bekhendzie i nie miał argumentów, żeby coś sobie wypracować, ale czasem grałem dość krótko i miał okazje, ale wtedy paskudnie przestrzeliwał. Przy 6/0 1/0 15/0 Tomek wygrał jeden punkt, po czym nastąpiła seria 19 piłek przegranych przez niego z rzędu. Z czego moich winnerów było tam mało - może z jeden lob (choć generalnie Tomek do nich dobiegał, część zepsuł, ale sporo jakoś przebił), ze 3 minięcia, 1-2 skróty. Tak to same babole.

W trzecim secie nastąpił (na krótko) przebłysk niezłej gry Jakuboto - wygrał 6 punktów w pierwszym gemie i ostatecznie zapisał go na swoim koncie, choć z 40/15 dla Tomka zrobiłem swoją przewagę. Na koniec gema wyrzuciłem mijankę, którą zwykle trafiałem. Ale też inna sprawa, że Tomek złapał woleja, którego spokojnie mógł zepsuć, bo pierwsze minięcie było trudne do odegrania. Kolejne 2 gemy do 0 dla mnie, w tym momencie przyszedł htb. Jako że przy publiczności wstyd przegrywać punkty, to grałem ostrożnie i głównie przebijałem, ale od czasu do czasu próbowałem jakiejś kontry z bekhendu, skróta, żeby zaprosić Tomka do siatki i minąć/przelobować albo zagrania na BH Tomka i ataku do siatki. Nie wszystko wychodziło, ale kilka punktów wygrałem sam, bez błędów rywala. Do końca meczu gema już nie straciłem, choć były okazje. Choćby na otwarcie 4. seta: pierwsza akcja była ładna, akurat przyszedł Basic, to chciałem się popisać. po długiej wymianie zagrałem głębokiego crossa z bekhendu (z krótkiej piłki) i wykończyłem wolejem BH ze środka krótko, w karo serwisowe po stronie forhendowej Jakuboto. Druga akcja miała być podobna, ale tym razem grałem wolej forhendowy. Problem w tym, że rakieta mi się przekręciła przy uderzeniu i wywaliłem wyraźnie w korytarz deblowy. Potem jakieś 2 błędy i jest 15/40. Ale na szczęście wziąłem się za przebijanie bez ryzyka i Tomek wywalił ile trzeba piłek. ;-P

Potem gemy były już raczej krótkie. Wyjątkiem ostatni w nieskończonym secie. Ostateczny wynik to 6/0 6/0 6/1 6/0 4/0. W pierwszych 4 setach Tomek ugrał odpowiednio 9, 4, 11 i 9 piłek. W ostatnim nie liczyłem, bo wiedziałem, że nie skończymy.

Co do samej gry (tak to umownie nazwijmy rotfl ) Tomka, to zdecydowanie na duży plus bieganie. W sumie to jedyny plus, więc może warto się przerzucić na lekkoatletykę? Jeśli musisz coś trzymać w ręku, to może być sztafeta. rotfl rotfl rotfl
A tak serio, to Tomek naprawdę dobiega do wielu piłek, które większość by odpuściła. Skróty grałem rzadko, bo nawet do tych trudnych Tomek dobiegał, a ja często gram skróty źle - za wysoko lub za głęboko (albo jedno i drugie). Dopiero w 5. secie widziałem, że Jakuboto brakuje już nóg, więc kilka winnerów zagrałem skrótami. Wcześniej bardziej opłacało się zagrać wrzutkę w pół kortu, bo Tomek albo psuł, albo nie był w stanie skończyć i otwierał pole do kontry.

Oprócz tego Tomek ma nieprzyjemnego slajsa z BH, ciężko mi było to zagranie odkręcić inaczej niż pasywnie. Znam wielu ludzi slajsujących lepiej (choćby JCz), ale też nie można powiedzieć, żeby ten element przynosił Tomkowi wstyd, generalnie jak na ten poziom gry, to slajs jest takim promyczkiem na zachmurzonym niebie.

I to w sumie tyle z pozytywów. :] Reszta jest przeciętna lub słaba.

-Serwis - pierwszy ma skuteczność około 5%. Jak wejdzie, to jest groźny, chyba nawet były 3-4 wygrywające, ale zdecydowana większość nie wchodzi, spora część jest złapana z tak złym timingiem, że uderza w kort przed siatką. Nie dlatego, że nie dolatuje, jest za słabo zagrany, po prostu za szybko i zbyt gwałtownie Tomek zamyka nadgarstek.

-Forhend jest przeciętny, dużo błędów, ale też jakaś moc ofensywna jest. Prawie wszystkie winnery Tomka to te z forhendu.

-Bekhend - słaba regularność, słaba moc, zero zagrożenia. Przerzuciłbym się na slajsa na Tomka miejscu.

-Wolej - sam wolej jest niezły, na pewno lepszy niż mój, problemem jest raczej wybór momentów, w których Tomek idzie do siatki - zagrywa dobry pierwszy serwis (o dziwo wszedł) i zostaje z tyłu, choć return jest pasywny. Zagrywa szmatę i idzie do siatki. Tak samo z głębi. Owszem, byłem zaskoczony, ale jednak nie na tyle, żeby nie zagrać trudnej piłki, a nawet jak zupełnie nie wiedziałem, że Tomek poszedł do siatki i wolej mnie zaskakiwał, to Tomek zakładał, że to koniec, a ja dobiegałem i odgrywałem farfocla, którego Tomek psuł, bo nie był przygotowany, że coś wróci.

Jeśli chodzi o całokształt, to było kilka akcji, gdzie Tomek faktycznie grał fajnie - mieszał kierunki i długość piłki, co sprawiało mi problemy, czasem kończył, czasem miał wystawkę i psuł, ale było widać zamysł. Natomiast brakowało na pewno regularności i myślę, że (mimo tego, co w poprzednim zdaniu) ogólnego zamysłu, taktyki na mecz.

Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Gary vs Jakuboto

Tak się zastanawiam co dały Jakuboto te treningi z trenerem? Może chociaż fakturę dostał? :P
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gary vs Jakuboto

Zagrałem źle. Mam nadzieję, że Gary choć trochę się spocił - jeśli nie to przepraszam za stratę czasu.
Nie miałem pomysłu co grać. Większość piłek grałem z łokciem przylepionym do brzucha. Przez to albo auty albo piłki zagrane bez siły. Udane zagrania to może z 5% z tego co Gary zliczył jako moje punkty.
Nawet gdybym się trochę ogarnął to niewiele by to zmieniło. Za mało regularności mam, a Gary gra bardzo dokładnie i ma świetny przegląd sytuacji. Biega do piłek jeszcze lepiej niż ja.
Mogę tylko piłki podawać...
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Gary vs Jakuboto

Jakuboto pisze: 29 gru 2019, 11:41 Mam nadzieję, że Gary choć trochę się spocił - jeśli nie to przepraszam za stratę czasu.
Jak przyszedłem do domu, to moja Pani Trener stwierdziła, że śmierdzę, więc wychodzi na to, że trochę się spociłem. :wink: Straty czasu nie było. :wink:
Jakuboto pisze: 29 gru 2019, 11:41 Udane zagrania to może z 5% z tego co Gary zliczył jako moje punkty.
Przesadzasz. W tych setach, gdy liczyłem ugrałeś 33 piłki, 5% to niecałe 2, a miałeś fajnych zagrań dużo więcej. Nawet w kilku przegranych akcjach samo prowadzenie gry było dobre, ale szwankowało ostatnie uderzenie, co się zdarza każdemu, nawet zawodowcom. Problemem było niezauważanie, który sposób grania daje Ci takie przewagi sytuacyjne i konsekwencji w takiej grze. Wiem, że nie każdy to potrafi, a już mało kto w takim stopniu jak ja, ale zdarzyło mi się kiedyś grać 90% piłek do forhendu rywala, bo miał słabszy, nawet potencjalne wystawki grałem na rywala, jeśli stał w narożniku forhendowym, dopiero jak poszedł do siatki, to grałem mijanki tam, gdzie była luka.

Tobie dobry efekt (jeśli chodzi o przebieg wymiany) dawało mieszanie długości piłki i zwłaszcza krótki slajs na forhend. Z forhendu nie grałem wystarczająco długo, więc można było wchodzić w kort i atakować długą piłką - albo w ten sam narożnik, albo głęboko do BH. Za rzadko to robiłeś.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gary vs Jakuboto

Nawet nie chodzi o zauważanie. Bo to by nic nie dało gdy szwankuje samo wyprowadzenie uderzenia. Z łokciem przy ciele nawet lepszy kierunek powodował by więcej błędów.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Gary vs Jakuboto

Jakuboto pisze: 29 gru 2019, 12:42 Nawet nie chodzi o zauważanie. Bo to by nic nie dało gdy szwankuje samo wyprowadzenie uderzenia. Z łokciem przy ciele nawet lepszy kierunek powodował by więcej błędów.
E tam, ja mało które uderzenie gram poprawnie technicznie, a jednak w kort trafiam i to często w dość niewygodny dla rywala sposób.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gary vs Jakuboto

Jakuboto głowa do góry, z Garym tak się gra, ten Typ tak ma :wink: . Niby nic specjalnego nie gra, wydaje Ci się, że sytuację na korcie masz w miarę pod kontrolą, że w żaden sposób nie utrudnia Ci gry (a robi to w taki niewdzięczny, niewidoczny sposób, za to bardzo skuteczny trzeba przyznać :::gd::: ) a punkty i tak lecą głownie w jedną stronę :/ .

Doskonale pamiętam swój pierwszy mecz z Garym i to była katorga dla psychiki patrząc na efekty punktowe rotfl . Ty w końcu wygrałeś tego jednego gema, ja wtedy nic, zeroooo...a i punktów pewnie mniej łącznie wtedy zdobyłem rotfl dobrze, że wtedy jeszcze Garemu nie przyszło do głowy liczyć pojedyncze punkty :::hot:::

Co do łokcia krótko przy ciele, to nie wiem jak było od początku, ale w tej części, którą widziałem to raczej dość często miałeś ręce ułożone na styl Gulbisa niż przykurcz :).

Także nie łam się, głowa do góry, jakbyś obecnie zagrał ze mną, to spokojnie mógłbyś taki wynik powtórzyć na swoją korzyść :).

A, żeby i Vivid był zadowolony... Jakuboto kuźwa po tylu latach regularnej gry z trenerem taka gra ? Co Wy tam, w bierki gracie?? O_O :::moron:::
To przecież nawet Gary szybciej nauczyłby się zakładać owijkę :D .
Obrazek Speed Graphene MP

Wróć do „Rozgrywki forumowiczów”