Awatar użytkownika
f1driver
Bywalec
Bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 18 lut 2007, 19:14
Lokalizacja: Kielce

Re: f1driver vs PitS

PitS pisze:Wyjaśniam że u większości "spinka" to kłopot u niego to też kłopot .... dla przeciwnika. rotfl
Wolę grać na spince bo mi przynajmniej głupoty do głowy nie przychodzą typu dropshoty, które trzeba umieć zagrać a nie tylko chcieć :wink:
NTRP - nieznane...
F1... wyścig ze śmiercią...
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

A ja odwrotnie, jak mózg jest zajęty zadaniami a nie wynikiem to gram dobrze, jak zacząłem myśleć o punktach i wygranych to cała koncentracja poszła w p###u i w pierwszym gemie drugiego seta walnąłem od razu 3 podwójne czego nie zrobiłem ani razu przez cały poprzedni set.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

4:6 6:3 2:6
Co oznacza ni mniej ni więcej że wygrałem drugi raz. rotfl

Zacząłem od takiej ilości błędów serwisowych że od razu było 2:0 dla rywala. Potem dogoniłem i wyszedłem na 4:2
Potem 4:3 i 5:3 i mogłem to skończyć do trzech ale Kubiczek się skoncentrował i trzeba było zrobić standardowe 6:4
Rywal następnie zrobił coś obrzydliwego - przypomniał mi jaki jest wynik :wink: i że wystarczy mi jeden set.
4:0 dla Niego :oops:
Ugrałem jeszcze 3 gemy przy jego 2 i set dla Drivera 6:3
Uznałem że czas na motto Marata Safina bo samo się nie wygra. :)
Trzeci set zacząłem od prowadzenia 2:0, potem oddałem gema i wziąłem 3 następne ( 5:1). Ostatni opierając się o rakietę.
Potem mój serw na mecz i pierwsze 3 punkty zdobyte. 40:0 i trzy piłki meczowe.
Zadyszka i nic z tego. Przemknęło mi przez myśl że jak przegram taką okazję to będę się musiał zakopać na forum (:]
5:2 i serwuje Driver. Za 7 piłką meczową kończę ten mecz.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: f1driver vs PitS

Tylko pogratulować :)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

6:2 6:1 4:1

Do 2:2 w pierwszym secie miałem jeszcze siły, potem grał już tylko rywal. Następny gem zdobyłem dopiero przy stanie 5:0 w drugim secie. (Zooonk , złudzenie!)

Jeszcze udało mi się urwać gemika w 3 secie ale to było wszystko.
:?

EDIT
Faktycznie to tego gemika zdobyłem tylko w trzecim, drugi set zakończył się 6:0 !

Wynik 6:2 6:0 4:1
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
zNei
Orator
Orator
Posty: 547
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:09
Lokalizacja: Barlinek
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

Chyba nie był to twój dzień Pits :P Przynajmniej tak to wygląda na papierze ;)
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

zNei pisze:Chyba nie był to twój dzień Pits :P Przynajmniej tak to wygląda na papierze ;)
Z Kubiczkiem rzadko mam "swój dzień". Po prostu jego styl parcia i wsiadania na przeciwnika przy słabej kondycji jest trudny do powstrzymania.
Przy siatce byłem 1 raz - skuteczność 100%, na więcej nie było szans bo nie byłem w stanie go na tyle odepchnąć/rozprowadzić abym to mógł grać. Sam za to musiałem mijać wielokrotnie bo każde moje sięganie (zwłaszcza po stronie BH) było okupione jego atakiem do siatki.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

Jak na moją dyspozycję mogło być gorzej.
Wprawdzie zacząłem od przełamania i wygrałem pierwszego gema ale zaraz za sprawą 3 dubli oddałem co cesarskie Cesarzowi. Potem oddałem jeszcze 5 gemów urywając jednego i było po secie.
6:2
W drugim było 2 na jednego i pamiętam tylko że przegrałem wszystkie sety próbując jak najmniej biegać i sięgać co dało efekt ulgi że w trzeci set wszedłem jako tako.
6:0
W trzecim ponownie walczyłem, zacząłem celnie mijać i co ważniejsze dobrze grałem w obronie. Grałem delikatniej ale celnie i mądrzej biegałem.
Przy 5:2 dla mnie pomyślałem że mogę wygrać tego seta i od razu straciłem 2 gemy i musiałem sie sprężyć i przypomnieć zasady na jakich mogę to zrobić.
4:6

Na plus minięcia po linii, na pewno przerosły ilość piłek wygranych przez rywala przy siatce.
Na plus obronny slajs BH - nie był dziś wystawką.
Na plus kończące krosy w tym odwrotne.

Na minus boli mnie wszystko a mięśnie pleców mają takie przykurcze że wydłużyłem właśnie rekonwalescencje o tydzień.

WYNIK: 6:2 6:0 4:6
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

Co tu pisać, wtopa na całej linii. :D
6:2 6:0
Rywal wyraźnie przechylił szalę na swoją stronę przy pomocy serwisu. Moich kilka asów nie rekompensowało gorszej ruchliwości i gorszej gry z głębi.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

Nie pamiętam wyniku, w razie czego Kubiczek poprawi.

3:6 2:6 6:3

Jest nieźle. rotfl
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
f1driver
Bywalec
Bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 18 lut 2007, 19:14
Lokalizacja: Kielce

Re: f1driver vs PitS

Pierwszy mecz na powietrzu w sezonie i powiem, że spodobało mi się :) Tylko trochę trzeba wyostrzyć wzrok na piłkę na tle tych drzewek ;) albo brać nowe piłki... w sumie chyba trzeba będzie na każdy mecz brać nowe bo coś nam poginęły wczoraj :D
NTRP - nieznane...
F1... wyścig ze śmiercią...
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

f1driver pisze:Pierwszy mecz na powietrzu w sezonie i powiem, że spodobało mi się :) Tylko trochę trzeba wyostrzyć wzrok na piłkę na tle tych drzewek ;) albo brać nowe piłki... w sumie chyba trzeba będzie na każdy mecz brać nowe bo coś nam poginęły wczoraj :D
Boję się że przy nowiutkich gałach na tym twardym podłożu nie zapanowalibyśmy nad nimi i zaginęłyby w akcji wszystkie 4 a nie tylko 2. :D

Niestety gra na prywatnym korcie gdzie sąsiadami są posesje prywatne, nie zapewnia odzyskiwania piłek, a ramowałeś po serwisie na ciało jak wprawny baseballista. :D No dobra, ja też raz ale moja poleciała na drogę więc z chodzeniem po nią nie było problemu. Myślę że na ten kort pod halą gdzie trawa ma 12-14mm nowiutkie są w sam raz, na ten odkryty to raz czy dwa używane lepiej się sprawują (wolniej chodzą), zwłaszcza że kolorków na wiosnę to tam nie brak.

Przydałyby się blendy za grającymi to trochę poprawiłoby sytuację.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
f1driver
Bywalec
Bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 18 lut 2007, 19:14
Lokalizacja: Kielce

Re: f1driver vs PitS

Jak dla mnie ta sztuczna trawka jest lepsza od ziemnych kortów. Nawet po małym deszczu da się grać normalnie, a nawet przyczepność lepsza. Tylko coś z tymi liniami trzeba będzie mu podpowiedzieć bo słabo trochę widać przy tym piasku.
NTRP - nieznane...
F1... wyścig ze śmiercią...
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

f1driver pisze:Jak dla mnie ta sztuczna trawka jest lepsza od ziemnych kortów. Nawet po małym deszczu da się grać normalnie, a nawet przyczepność lepsza. Tylko coś z tymi liniami trzeba będzie mu podpowiedzieć bo słabo trochę widać przy tym piasku.
Tak, nie napisaliśmy że pierwszy set graliśmy przy lekkim majowym deszczu i im było wilgotniej tym lepiej się grało. Torby tylko i ubrania trochę zmokły.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

Przegrałem 0:6 2:6 0:6 O_O

Nic dosłownie nie wychodziło, jakbym grał na hamulcu ręcznym. :tired:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

Przegrałem 1:6 1:6 1:6
Mimo niezłej w sumie gry przegrałem sromotnie. Kubiczek po meczu powiedział że zagrał życiówkę i nie sposób się z tym nie zgodzić. Wychodziło mu wszystko. Facet przez cały mecz nie zrobił ani jednego podwójnego błędu serwisowego. Niemożliwe co nie Daroos?. A jednak.

Do tego lobował dokładnie. Ciasne krosy BH z trudnych pozycji które ostatnio przechylały wynik dla mnie dziś wyrzucały mnie po parę metrów za kort.
Za to ja zagrałem dropszota który zmylił nas obu bo lecącego do skrót rywala minął o jakieś 3 metry rotfl

Ja? Zaserwowałem w pierwszym gemie 2 asy żeby strzelić następnie 3 podwójne. Łokieć i kolano poczułem w pierwszym gemie ale grać się dało, tragedii nie było. :tired:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

Ta rubryka robi się nudna. :D

Przeciąłem 2:6 2:6

Ja żałuję i Kubiczek żałuje ze nie mógł być na TF-ie. Z obecną formą to ćwierćfinał gwarantowany.
Najgroźniejsza broń to kończące zagrania z trudnych pozycji.

Atakuję gościa wyrzucając go do BH poza kort, walę w otwarty FH (ale 0,5m od linii) i oczekuję w najlepszym wypadku wystawki a tu po mocnym dobiegu dostaję krosa w boczną linię na wys. połowy kara serwisowego.

Odwrotne krosy FH (co jest bardzo rzadkie) w połowę bocznej linii gość gra regularnie....
Jak z nim grać???
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: f1driver vs PitS

PitS pisze:Jak z nim grać???
Balony. :wink:
A nie, zapomniałem, u mnie to na każdego metodą są balony. rotfl
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: f1driver vs PitS

Gary pisze:
PitS pisze:Jak z nim grać???
Balony. :wink:
A nie, zapomniałem, u mnie to na każdego metodą są balony. rotfl
Próbowałem, na FH nie działa bo robi 2 kroki wprzód i wali mi takie drajwy z powietrza że mi się odechciewa. Zostaje BH i tu jest trochę lepiej bo dostaję ostro ciętego slajsa. Bezpośredniego zagrożenia nie ma ale też nie posuwa mnie to do przodu, no chyba że zagram kolejnego balona i tak następne 20 razy.
Ale wtedy pojawia się kolejny problem - salbutamol jest na receptę. rotfl
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: f1driver vs PitS

No to może slice? Drajwer za niski nie jest, to chyba schodzenie nisko na nogach nie jest jego ulubioną czynnością na korcie? Do tego gra na ciało, żeby od każdej piłki musiał się odsuwać?
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"

Wróć do „Rozgrywki forumowiczów”