Forum tenisowe

Kłobuk zapiał... Panowie, do boju!

hohvar pisze:Kłobuk zapiał... Panowie, do boju!

Spokojnie, dopiero zjadłem śniadanie . Trzeba przyznać, że wybór na szwedzkim stole duży, miejscówka godna polecenia .

hohvar pisze:Kłobuk zapiał... Panowie, do boju!

No ja jeszcze siusiu i w drogę!

wyczesany pisze:

TomPL pisze:Próbowałem załatwić wam dobrego fotografa, ale niestety przestraszyła się Kłobuka i balona - będziecie musieli sami coś wyretuszować

Serio aż tak słaby w tym jestem?

Wyczes, jesteś najlepszy! Dlatego, że publikujesz zdjęcia szybciej od Logiego. Co jak wiadomo jest niezwykle trudne.

Basic pisze:Miłej gry Panowie .

DZIĘ - KU - JE - MY !!!

RoTTeN pisze:

hohvar pisze:Kłobuk zapiał... Panowie, do boju!

No ja jeszcze siusiu i w drogę!

Rób, rób, nie wiadomo czy na miejscu będzie gdzie, trzeba narobić na zapas .

Gdzie ten strumień z kortu?

PitS pisze:Gdzie ten strumień z kortu?

Przeszliśmy na zdjęcia. Pstryknie się kilka pozowanych doklei piłkę i będzie OK, a z filmem za dużo kombinowania.

Rozciągnąłem się, powyginałem, spakować się trzeba sensownie żeby nie dźwigać za dużo . Jeszcze po drodze do jakiejś Biedronki czy innego owada po prowiant .

Tak na marginesie to wszystko mnie boli od tego rozciągania .

PitS pisze:Gdzie ten strumień z kortu?

Siusiu załatwiamy w domu, ew. w pobliskim lasku

wyczesany pisze:

TomPL pisze:Próbowałem załatwić wam dobrego fotografa, ale niestety przestraszyła się Kłobuka i balona - będziecie musieli sami coś wyretuszować

Serio aż tak słaby w tym jestem?

Spoko, dobry jesteś. I szybki! Ale sobie to w czasie gry nawet ty nie dasz rady.

No to kłobuk zarżnięty i upieczony . Impreza ze wszech miar udana, wszyscy uczestnicy dopisali i dzielnie walczyli. Z czasem zmieściliśmy się niemal idealnie, skończyliśmy grać kilkanaście minut przed końcem.
Rozegraliśmy zgodnie z planem 18 spotkań jednosetowych, w pierwszej rundzie od stanu 1:1, w drugiej w grupie "wymiataczy" od stanu 0:0, a w grupach "miotaczy" (miejsca 4-6) i "zamiataczy" (7-9) ponownie od 1:1.
Nie pamiętam wszystkich wyników, wstrzymam się więc z podawaniem do czasu, aż ktoś dysponujący rozpiską (RoTTeN? scudetto?) zamieści całość. Powiem tylko, że główne trofeum pozostanie na ziemi warmińsko-mazurskiej.

445 zdjęć.

Rozpiskę wziął ze sobą RoTTeN, zrobiłem zdjęcie ale mam tylko telefon, więc nie wrzucę tego tutaj.
Dzięki wszystkim za super spędzone kilka godzin, ja obecnie dogorywam. W drugiej rundzie nie mogłem dać z siebie tyle ile bym chciał, łokieć i bark uniemożliwiały grę na 100%. Mało ostatnio gram, więc taka dawka tenisa okazała się zabójcza.
Poziom grupy finałowej sensacyjny wręcz, uprzedzając fakty i tabelkę z wynikami, mecz Wyczesa z Mannem w takim tempie, że szkoda było gdy się skończył.
Tyle na teraz, idę pocierpieć pod prysznicem .

Dziękuje wszystkim za spotkanie. Zdjęcie kartki z wynikami: https://www.dropbox.com/s/hz1z84k8f06c1 ... 5%2042.jpg

Do usłyszenia następnym razem na korcie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Wyczes gdzie fotki?

Albo nie, najpierw idź naciągnij mi rakietę, jakieś priorytety muszą być.

Widzę, że Mann wymiótł, w takim razie trzeba go będzie sprawdzić na jakimś TF-ie.

scudetto pisze:Wyczes gdzie fotki?

Daj oddech złapać, nie grałeś z Mannem nie wiesz co czuję.

Gary pisze:Widzę, że Mann wymiótł, w takim razie trzeba go będzie sprawdzić na jakimś TF-ie.

Ma więcej spamować, żeby się załapać postowo na najbliższego TFa .

wyczesany pisze:

scudetto pisze:Wyczes gdzie fotki?

Daj oddech złapać, nie grałeś z Mannem nie wiesz co czuję.

Ja wiem, co czujesz . Byłem zmęczony już w trakcie meczu . W sumie było kilka przewag, mogłem ze 2-3 gemy dorzucić, ale i tak wyniku by to zmieniło. Gratulacje, Mann
Zwycięzca okazał się płasko, mocno i regularnie grającym rywalem, z jednoręcznym bekhendem. Robi bardzo obszerny, pełny zamach z obu stron, przyjemnie się ogląda. W sumie stylem trochę podobny do HeadShota, myślę, że spokojnie na poziomie ćwierć/półfinału TF-a.

Gary pisze:Widzę, że Mann wymiótł, w takim razie trzeba go będzie sprawdzić na jakimś TF-ie.

Oglądałem - czarodziejska góra (szczególnie forhandowa), bój się!

TomPL pisze:

Gary pisze:Widzę, że Mann wymiótł, w takim razie trzeba go będzie sprawdzić na jakimś TF-ie.

Oglądałem - czarodziejska góra (szczególnie forhandowa), bój się!

Ja się nikogo nie boję, nawet Pio i JCz. Jestem od nich słabszy, więc żeby ich pokonać muszę wyjść na kort nie bojąc się ich umiejętności.

scudetto pisze: Dzięki wszystkim za super spędzone kilka godzin, ja obecnie dogorywam. W drugiej rundzie nie mogłem dać z siebie tyle ile bym chciał, łokieć i bark uniemożliwiały grę na 100%. Mało ostatnio gram, więc taka dawka tenisa okazała się zabójcza.

Facet, dla mnie jesteś bohaterem Kłobuka - łokieć, bark, brak gry a ty jedziesz parę godzin, żeby potem dogorywać przy pizzy na telefon - szacunek I szkoda, że nie mogliśmy zagrać... może w debla za parę dni?

ps. Wyczes, daj chociaż zdjęcie Kłobuka