Strona 1 z 47

hohvar vs. TomPL

: 22 lis 2012, 10:57
autor: hohvar
Graliśmy wcześniej wiele razy, ale "incognito", tzn. nie wiedziałem, że Wiesław jest na forum, a i on nie wiedział o mnie :D . Czy to w gminnych rozgrywkach, czy wolnych sparingach - zawsze przegrywałem :tired: .

Wczoraj ten niemiły stan się nie zmienił. Graliśmy na porządnej olsztyńskiej hali, niestety tylko godzinkę. Dla mnie to stanowczo za krótko, spieszę się w takich sytuacjach zupełnie niepotrzebnie, myślę o upływających minutach zamiast skupić się na grze :/ . Wczoraj tak się spieszyłem, że w 45 minut po rozgrzewce udało się rozegrać 2 sety i jeszcze przedłużonego tie-breaka rotfl .
Wynik jednoznaczny: 2:6, 0:6 + (2:11). Mimo to spociłem się i nagrałem całkiem nieźle, wyszło mi kilka fajnych uderzeń (zwłaszcza skrót-slajs i stop-wolej) i niewątpliwie trzeba grać z tak regularnymi rywalami żeby się ogrywać i samemu ku regularności zdążać. Mój rywal bowiem gra bardzo regularnie, popełnia mało błędów, dobrze gra na siatce (doświadczenie z debla!) i ma bardzo skuteczny bekhendowy slajs ofensywny. Do tego wszystkiego gra lewą ręką.
Rewanż za tydzień.

Re: hohvar vs. TomPL

: 22 lis 2012, 14:42
autor: TomPL
W takim wątku to głos muszę dać :).
Też się spociłem (choć na hali 16 stopni), bo biegaliśmy równo. Co do wyniku... nowa hala, frycowe trzeba zapłacić ;-P. Ale mam nadzieję, że się przyzwyczaisz i w przyszłości stawisz zacięty opór. Wczoraj masa popsutych serwisów i sporo niewymuszonych błędów - faktycznie jakbyś się gdzieś bardzo śpieszył :rolleyes:.

Re: hohvar vs. TomPL

: 22 lis 2012, 15:18
autor: Marcin_L
Hihi, "śpiesz się powoli" ..., "jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy", "ostatni będą pierwszymi" ... czy jakoś tak. :D

Mnie się udało taki pośpiech wykorzenić z mojej psychiki, ale nie jest to łatwe. Pomiędzy przejściami trzeba się napić, przed serwem skoncentrować, itede.

Hohvar, po takim wyniku następne muszą być lepsze, głowa do góry. :)

Re: hohvar vs. TomPL

: 28 lis 2012, 18:57
autor: hohvar
Nie sposób wygrać z maszyną :tired: .
Kolejne spotkanie na olsztyńskiej hali, i znów intensywna godzina gry. Wynik 1:6, 3:4.
Mimo jednoznacznie brzmiącego wyniku gra była w miarę wyrównana, otwarta, przynajmniej do 3 piłek w gemie (nie potrafiłem dowieźć do końca nawet wyniku 40:0, i to dwakroć :/ ). W drugim secie postanowiłem się zawziąć i popełniać mniej błędów, przy jednoczesnym wzmocnieniu presji (jakkolwiek paradoksalnie to nie brzmi :D ). I udało się, było 2:0 i potem 3:2, aż nastąpił ten niesamowity gem s&v w wykonaniu rywala. Szczęka (i ręka) mi opadła, gdy po serwisie ten niewysoki w końcu gracz błyskawicznie wisiał na siatce, a ja zamiast próbować z zimną krwią coś minąć czy przelobować (notabene, utrudniają to jakieś stare metalowe dźwigary) ładowałem mu piłki na rakietę. Doświadczenie i ogranie deblowe zaprocentowało, dostałem gema do 0 :::flbrgd::: !
Gra w sumie bardzo pozytywna, sporo ciekawych akcji :::gd::: .

Re: hohvar vs. TomPL

: 29 lis 2012, 11:32
autor: TomPL
hohvar pisze:Nie sposób wygrać z maszyną :tired: .
Jeśli to o mnie, to ja sobie wypraszam! Gdybym był maszyną, to byłoby 0:6, 0:4 (:]. Oczywiście o ile nie nastawiłbyś maszyny na np. NTRP 1,5 :wink:.
hohvar pisze: W drugim secie postanowiłem się zawziąć i popełniać mniej błędów, przy jednoczesnym wzmocnieniu presji (jakkolwiek paradoksalnie to nie brzmi :D ). I udało się, było 2:0 i potem 3:2,
No widzisz - z tej mąki będzie chleb. Jeszcze trochę potrenujemy, zaczniesz wygrywać, a za rok to już nie będziesz chciał ze mną grać, bo będę za słaby i za stary...

Re: hohvar vs. TomPL

: 29 lis 2012, 12:24
autor: hohvar
TomPL pisze:Jeśli to o mnie, to ja sobie wypraszam!
Droga Maszyno, możesz sobie wypraszać ile chcesz :D . Jeśliś nie cyborg, pokaż ludzkie oblicze: jakieś błędy niewymuszone, jakiś zepsuty serwis :wink:.

Re: hohvar vs. TomPL

: 12 gru 2012, 20:23
autor: hohvar
Kolejne spotkanie, a wynik do znudzenia ten sam: 1:6, 3:4. rotfl .
Nie o wynik tu idzie jednak, ale o coraz ciekawszą grę. Diagnoza na koniec była taka: dobrze zacząłem, ale potem popsułem serwis i gra się sypnęła, uciekło 6 gemów po kolei :dvl(: . Jako że secik był bardzo krótki, zaczęliśmy drugiego, w którym szliśmy łeb w łeb aż do lacostowskiego gema, w którym prowadziłem 40:0 by.... (zagadka: jaki był wynik końcowy tego gema?)*.
Ogólnie bardzo pozytywna gra :::gd:::.







* łatwe: przegrałem na przewagi, już przy pierwszej rotfl

Re: hohvar vs. TomPL

: 13 gru 2012, 09:03
autor: TomPL
hohvar pisze:Kolejne spotkanie, a wynik do znudzenia ten sam: 1:6, 3:4. rotfl .
Cholibcia, faktycznie taki sam, może ja jednak jestem maszyną :rolleyes:.
To może następnym razem zaczniemy seta od 4:4 ;-P.

Re: hohvar vs. TomPL

: 19 gru 2012, 19:22
autor: hohvar
Jak co środę graliśmy treningowo, mimo szczerych chęci wynik coraz gorszy: 1:6, 1:4, 40:40. Warto zaznaczyć, że nasze spotkanie było rejestrowane, trwają negocjacje z Eurosportem i Polsatem o prawa do pokazania w ramach programu Watts! :D
Gramy dość intensywnie, zwykle godzina gry to dla mnie zdecydowanie za mało. Z tym rywalem jednak jestem po 50 min. tak zdekondycjonowany, że podpieram się rakieta przed serwisem. Czyżby wiek? :oldtimer:
Z pomocą kolegi jestem coraz bardziej świadomy, co do poprawy: serwis, forhend, bekhend, wolej, smecz, półwolej, slajs, praca nóg. Drajwa raz zagrałem z bekhendu i wszedł super (hmmm...., podczas rozgrzewk :? i), więc go na razie nie ruszam. rotfl
Wbrew pozorom moja rakieta w rozmiarze oversize nie chroni mnie przed niecentrycznymi uderzeniami. To boli najbardziej. :::bd::

Re: hohvar vs. TomPL

: 19 gru 2012, 21:55
autor: Traw3k
hohvar pisze:Wbrew pozorom moja rakieta w rozmiarze oversize nie chroni mnie przed niecentrycznymi uderzeniami. To boli najbardziej. :::bd::
Ja to akurat główkami oversize w ogóle nie trafiam, zero, nic. Może jestem jakiś dziwny, ale co do rakiet to im większa główka - tym mi trudniej.

Także to nie jest chyba tak, że jeśli będzie jak największy łeb, to będzie jak najlepiej. W ogóle jestem pełen podziwu, że grasz takim rozmiarem. :wink:
PS. Dajcie filmik, to się pośmiejemy. ;-P

Re: hohvar vs. TomPL

: 19 gru 2012, 22:35
autor: Marcin_L
Traw3k pisze: PS. Dajcie filmik, to się pośmiejemy. ;-P
Taaak, taaak :::gilotyna:::

Re: hohvar vs. TomPL

: 20 gru 2012, 07:36
autor: TomPL
hohvar pisze:Z pomocą kolegi jestem coraz bardziej świadomy, co do poprawy: serwis, forhend, bekhend, wolej, smecz, półwolej, slajs, praca nóg.
Jestem pod wrażeniem twojej pamięci - ja ciągle zapominam, nad czym mam popracować i w rezultacie idę na żywioł :wink:.
Co do filmu to dostaliśmy też propozycję z tvp seriale, ale nie chcą się zgodzić na godziny słabej oglądalności ;-P.

Re: hohvar vs. TomPL

: 2 sty 2013, 20:00
autor: hohvar
Nowy rok, stary wynik: 2:6 + tie-break 5:10.
Co gorsza, nawet przeziębiony rywal rozprowadzał mnie jak chciał :tired: . Dziwne, ale mam wrażenie, że właśnie z TomemPL notuję jakieś kosmiczne ilości uderzeń ramą. Rotacja czy błędy w ustawieniu (znaczy: nie zdążam; niby dziwne, bo kort wolny)? :? Więc pewnie rotacja.

PS. Filmik pewnie wkrótce puścimy. :wink:

Re: hohvar vs. TomPL

: 3 sty 2013, 07:16
autor: TomPL
Panie! Ja prawie nic nie rotuję! No chyba że slajsa troszku, ale mało go ostatnio używam.
Za to często trafiam w linie, a wtedy... można nie zdążyć ;).

Re: hohvar vs. TomPL

: 3 sty 2013, 08:45
autor: hohvar
TomPL pisze:Panie! Ja prawie nic nie rotuję!
Tak? To szybko przebiegnij na moją stronę i spróbuj to odbić...Przekonasz się sam :tired:.

Re: hohvar vs. TomPL

: 9 sty 2013, 20:29
autor: hohvar
Jak co środę, tak i dziś sparing. Starczyło czasu na 1 seta (2:6) i dwa duże tie-breaki do 10 (10:3) i (6:10). To co pogrubione to pierwsze moja wygrana czegokolwiek z TomemPL :::gd::: , dotąd najbliżej byłem wygrania seta podczas naszego pierwszego gminnego meczu, gdzie ostatecznie poległem w tie-breaku. Reszta to sromotne wtopy, ale po walce. :wink:
Czego by nie mówić, mam nieodparte wrażenie, że pora zmienić piłki na nowe. :wink:

Re: hohvar vs. TomPL

: 10 sty 2013, 10:57
autor: TomPL
W sprawie filmu z treningu wciąż nie możemy dogadać się z ES ani z ST, może TVP Kultura się skusi :wink:.
Póki co - fotki:
Obrazek

Obrazek

Re: hohvar vs. TomPL

: 10 sty 2013, 11:07
autor: widget
Kurde! Macie ekskluzywne warunki!

Ja niby w Stolicy gram, a tu albo mokry kort, albo zły drenaż, albo z du...y oświetlenie, albo jak wczoraj dmuchawa o głośności traktora i mocy huraganu za plecami!
Kortów innych niż cegła mało. No są, ale w kosmicznych cenach.
Gram tylko na jednym przyzwoitym obiekcie, ale on jest wojskowy, to co się dziwić?

POZAZDROŚCIĆ!!

Re: hohvar vs. TomPL

: 10 sty 2013, 11:17
autor: hohvar
widget pisze: Gram tylko na jednym przyzwoitym obiekcie, ale on jest wojskowy, to co się dziwić?
Nic się nie dziwić, bo ten nasz jest... powojskowy, z czasów głębokiego Układu Warszawskiego a w zasadzie pruskiego garnizonu piechoty. Tyle że remont zrobiony już w czasach NATO. rotfl

Re: hohvar vs. TomPL

: 10 sty 2013, 11:25
autor: widget
hohvar pisze:
widget pisze: Gram tylko na jednym przyzwoitym obiekcie, ale on jest wojskowy, to co się dziwić?
Nic się nie dziwić, bo ten nasz jest... powojskowy, z czasów głębokiego Układu Warszawskiego a w zasadzie pruskiego garnizonu piechoty. Tyle że remont zrobiony już w czasach NATO. rotfl
Aaaa to wiele wyjaśnia.
U mnie szykowany pod generalicję, (a pod Tuska szyby zamalowali, żeby się nie dało podglądać grających :D ).